Czy dowóz wody pitnej to miejscowe zagrożenie ?

[strazakman998]

Mam pytanie do was koledzy odpowiedzcie mi na pytnie? Czy dowóz wody pitnej do mieszkanców może byc traktowany jako miejscowe zagrożenie?czy jest to klasyfikowane jako interwencja i liczy sie do sumy wyjzadów jednostki?Czy też nie ? Pozdrawiam

[star266]

jak was PSK zaalarmuje do tego zdarzenia, to bedzię sie liczyło do wyjazdów, a jak was zaalarmuje UGiM to niewiem

[OSP Żarnowiec]

witam u nas dowóz wody pitnej nie występuje ponieważ nasza beczka nie ma badań do dostarczania wody pitnej. W ubegłym roku dowoźiliśmy do gospodarstw wodę ale do celów sanitarnych i wtegy nie było to MZ.Pzdrawiam.

[malina998]

u Nas było tak ze PSK dostało informacje od UM i wtedy nas zadysponowali do dostarczania wody do celow innych niz jej spozywanie. Wtedy bylo to jako miejscowe zagrozenie.

[miggru]

My jeszcze 2 lata temu woziliśmy wodę do paru domów i nie pisaliśmy tego jak MZ tylko jako "Inny wyjazd". Do statystyki wyjazdów się to wliczało bo tak podało MSK żeby pisać. Raz nas wezwało do takiego zdarzenia MSK, ale częściej na polecenie UGiM

[ksiwek]

Dowożenie wody pitnej do mieszkańców jest zadaniem gminy lub administratora wodociągu, zależnie od formy umowy łączącej te dwie instytucje.  Gmina nie ma też uprawnień do polecania straży czegokolwiek.  Może poprosić o pomoc i najczęściej spotka się z pozytywną reakcją, przynajmniej tam gdzie współpraca jest dobra. Ale najczęściej trudno jest to zakwalifikować jako działanie ratownicze z prostego powodu - jest to jasno określony obowiązek innej instytucji. Poza tym wozy strażackie nie nadają się do dowożenia wody pitnej. Do tego należy stosować sprzęt nie używany do innych celów.  Mogą oczywiście zdarzyć się jakieś skrajne sytuacje, gdzie brak wody nagle staje się zagrożeniem zdrowia i życia, ale taka sytuacja będzie bardzo rzadko.  Ale to oczywiście tylko moja opinia.
Pozdrawiam Krzysiek

[sobek7]

w mojej jednostce jest to jako mz pozdrawiam

[madmax29]

w programie SWD jest w rodzaju miejscowych zagrożeń dowóz wody do celów sanitarnych i technologicznych (nie pamiętam czy dosłownie tak to brzmi) i za każdym razem gdy moja OSP wyjeżdżała do takiego wezwania, było to zaliczane jako MZ

[huncio]

ja kwalifikuje do MZ

[mario]

W SWD określone jest to jako "dostarczanie wody dla ludności lub dla podtrzymania procesów technologicznych".
A więc NIEKONIECZNIE do celów "spożycia" (wymogi dla cysterny) ale również do celów sanitarnych.

Teraz kwestia tego czy potraktować dany wyjazd jako MZ czy nie?
Stałbym na podobnym stanowisku jak koledzy w kwestii czy zastęp OSP został zadysponowany przez Sk czy przez wójta (burmistrza). Jest jedno "ale" . Zdarzyło mi sie wielokrotnie iż pomimo tego że OSP wyjeżdżał z polecenia wójta ja traktowałem to jako wyjazd z dyspozycji SK i robiłem meldunek. Ostatnio (odbiegając od dostarczania wody) takie przypadki miałem w czasie podtopień i zalań studni. Wtedy jednostki na polecenie wójta gminy jeździły kilkakrotnie do tych samych zalewanych przez wody powierzchniowe studni gospodarczych - teoretycznie nie jest to żadne zagrożenie - po prostu trzeba poczekać aż przestanie padać i raz porządnie wypompować. Ale czasami trzeba nagiąć zasady logicznego myślenia. Tym bardziej że OSP w KSRG dostają kasę  na jednostkę za KAŻDY WYJAZD więc zależy im na statystyce. Więc jeżeli dane OSP to porządne chłopy to trzeba im pomóc.
Nam (dyżurnym) nie ubędzie a Ochotnikom może się przydać.
Kilka minut nad meldunkiem a ochotnicy i Komendant Powiatowy zadowoleni że wyjazdów przybywa. Hehe.

[Rafał998]

Tak dowóz wody to miejscowe zagrożenie ale tu nasuwa się "pytanie czym Wy dowozicie wodę pitną??"
Bo jak wiadomo musi być do tego dostosowana specjalna beczka z blachy "nierdzewki" może posiadacie takową w waszym aucie? jeśli tak to co "kranówą" gasicie pożary?? Bo my mamy w GBA nowa beczkę właśnie z nierdzewki i  na początku woda jest czysta ale to jest do pierwszego nalania potem jest już brudna i nadaje się tylko i wyłącznie do gaszenia ognia a nie do PICIA!!!!

[strazakman998]

tutaj chodzi o dowożenie wody pitnej do spożycia

[strazakman998]

tutaj chodzi o dowożenie wody pitnej do spożycia...

[zimny_marian]

W SWD określone jest to jako "dostarczanie wody dla ludności lub dla podtrzymania procesów technologicznych".
A więc NIEKONIECZNIE do celów "spożycia" (wymogi dla cysterny) ale również do celów sanitarnych.

Teraz kwestia tego czy potraktować dany wyjazd jako MZ czy nie?
Stałbym na podobnym stanowisku jak koledzy w kwestii czy zastęp OSP został zadysponowany przez Sk czy przez wójta (burmistrza). Jest jedno "ale" . Zdarzyło mi sie wielokrotnie iż pomimo tego że OSP wyjeżdżał z polecenia wójta ja traktowałem to jako wyjazd z dyspozycji SK i robiłem meldunek. Ostatnio (odbiegając od dostarczania wody) takie przypadki miałem w czasie podtopień i zalań studni. Wtedy jednostki na polecenie wójta gminy jeździły kilkakrotnie do tych samych zalewanych przez wody powierzchniowe studni gospodarczych - teoretycznie nie jest to żadne zagrożenie - po prostu trzeba poczekać aż przestanie padać i raz porządnie wypompować. Ale czasami trzeba nagiąć zasady logicznego myślenia. Tym bardziej że OSP w KSRG dostają kasę  na jednostkę za KAŻDY WYJAZD więc zależy im na statystyce. Więc jeżeli dane OSP to porządne chłopy to trzeba im pomóc.
Nam (dyżurnym) nie ubędzie a Ochotnikom może się przydać.
Kilka minut nad meldunkiem a ochotnicy i Komendant Powiatowy zadowoleni że wyjazdów przybywa. Hehe.

Moim zdaniem to nie jest "NAGINANIE LOGICZNEGO MYśLENIA"  tylko to jest "LOGICZNE MYśLENIE"

Ps. jeżeli tak podchodzisz do sprawy:
"Nam (dyżurnym) nie ubędzie" to gratulować tylko chłopakom, którzy z tobą pracują !!!
W naszej komendzie to "ubywa" NIEKTÓRYM nawet jak muszą przecinek postawić w twoim meldunku!!!