A czy w Waszych jednostkach nie praktykuje sie czegoś takiego jak cotygodniowy rozruch całego sprzętu silnikowego? Wówczas paliwo z gaźnika jest wypalane a te w zbiorniku wymieszane. I nie dotyczy to tylko dwusuwów, gdyż nie chodzi tu jedynie o oddzielanie się oleju od paliwa, ale także o "starzenie" sie paliwa, w szczególności tego w komorze gaźnika. Osobiście spotkałem się już z przypadkami, kiedy to silnik nie odpalił z takiego właśnie powodu. "Lekarstwem" był zastrzyk świeżej benzyny, wprost do komory spalania po wcześniejszym odkręceniu świecy, a jak już "załapał" to przetrawił stare paliwko.
Cotygodniowe rozruchy sprzętu załatwiają temat, u nas są one oficjalnie wprowadzone zarządzeniem wójta gminy, opracowanym przez Zarząd Oddziału Gminnego na podstawie wytycznych ze szkolenia Komendantów Gminnych oraz Zarządzenia KG PSP w sprawie gospodarki transportowej.
A swoją drogą rozruch sprzętu raz w tygodniu uważam za absolutne minimum w ramach konserwacji i przeglądu dla zapewnienia jego max. niezawodności.