nie mozesz miec soczewek bo pracujesz w róznych warunkach np maskach ktore paruja itd soczewki sa niedopuszczalne wypadnie ci albo sie przemiesci i co ? powiesz sory ale w tej chwili slabo widze ?
Przemieścić się to nie może ale wypaść to jak najbardziej. Dziwie się tylko, że dyskwalifikuje się osoby, które mają bardzo małą wadę wzroku - 0,80 czy - 1,00 są to minimalne wady, które co najwyżej mogą sprawiać problem w wykonywaniu zawodu snajpera ale na pewno nie strażaka.
Z tego samego powodu ludzie jezdzacy na wózkach inwalidzkich i majacy jedna noge albo jedno oko nie zostaja strazakami!
I nie wynika to wcale z tego ze wygodnie nie wygodnie ale z przepisów prawa!!!!!!!
No jak ktoś ma wadę wzroku - 1,00 to na pewno jest w takim samym stopniu niepełnosprawności jak ktoś bez nogi...
To czy soczewka ma tendencję do wypadania to trochę indywidualna sprawa anatomii człowieka (zależy czy masz oczy płytko, czy głęboko osadzone). Przekłada się to też na tendencję do "wysychania oka".
Soczewki miękkie mogą faktycznie szybciej wypaść, a jak się przesuną jest łatwiej je "ustawić". Twarde szybciej się przesuwają niż wypadają choć mi się to zdarzyło dwa razy kiedy tarłem mocno oczy, a miałem suche. Twarde są robione indywidualnie pod budowę oka więc "leżą" nieporównywalnie lepiej, choć pierwszy miesiąc była makabra żeby się oswoić i okulistka dała mi kategoryczny zakaz na akcje to później się dopytywała jak tam na akcjach hehe. Lekarz w Warszawie powiedział mi, że zna osobiście kilku strażaków którzy przeszli przez to sitko z soczewkami twardymi, ale tam wszedł jeszcze ten "inny" element... oko sitka było większe..
@chmiel mam podobne zdanie odnośnie tej wady wzroku. Póki mogą wybierać to będą grymasić.
@Epinox i @chmiel no ja mam wadę dużo większą niż -1, dla uzmysłowienia dodam, że zostałem odrzucony od laserowej korekty wzroku i wszczepów fakijnych muszę poczekać na jakąś nowość w tym zakresie, ale za żadne skarby świata nie odpuszczę... Ja naprawdę czuję się jak ten bez nogi jak patrze na te debilne przepisy gdybym miał kasę to bym pozwał Państwo Polskie za dyskryminowanie ze względu na stan zdrowia czy co tam prawnik od prawa unijnego by wymyślił. Znam dobrze realia OSP i PSP i wiem, że np. na PSK mogą nosić okulary, prawo dopuszcza sytuację, że w służbie wzrok się psuje powinny być chociaż "uwolnione" stanowiska np. na PSK, podział SRT od wymogu "nie noszenia okularów i soczewek".
Ciekawe z jakiego powodu soczewek nie można nosić?
BO TAK!! . Poczytaj watek od poczatku!!
Bo tak mówią durne przepisy które są sprzed 10 lat i odstają od aktualnych realiów i możliwości medycznych. Kiedyś jeden z okulistów próbował mi to wytłumaczyć, że pod wpływem temperatury soczewka może stopić się na oku
, może się tak "zapylić, że uszkodzi oko. Cóż to był mało kompetentny okulista... a wytłumaczył mi to wszystko w prosty sposób prof. Szaflik (niepodważalny autorytet wśród Polskich okulistów). Soczewka się stopi jak ja się spalę... A póki jest popyt na laserowe korekty to przepisów nie zmienią!
Czy soczewki przeszkadzają ??N I E !!!!!Mi akurat nie kilkanaście akcji w tym roku z pracą w ODO i rewelacja!
Mam twarde soczewki kontaktowe jest to duża różnica między zwykłymi miękkimi, które są najbardziej popularne. Stosuje się je u osób z dużą wadą wzroku.
Porada dla jeżdżących do akcji w soczewkach: W drodze na akcje wpuść kropelki nawilżające i luzik, pamiętaj o mruganiu oczami.
Czy zatem jestem mniej wartościowym strażakiem niż osoby o zdrowym wzroku?
Tylko durne przepisy mogą wzbudzić we mnie poczucie niepełnosprawności.
W tamtym roku nie miałem jeszcze soczewek i na badaniach lekarskich w ramach OSP okulistka, która mnie badała najpierw grymasiła, że w okularach nie można jeździć, że nie powinna mi podpisać itd. zapytałem czy chciała by być ratowana przez strażaka z okularami jak denka od słoika, ale posaiadającego spore wyszkolenie i umiejętności, czy przez strażaka który zaczął dopiero jeździć i nie ma wszystkich szkoleń oraz doświadczenia? Podpisała z ograniczeniem do pracy na wysokości. Pani dr była na tyle miła, że poleciła mi prof. Szaflika, którego wam też serdecznie polecam. Jak się okazało owa pani okulistka jest orzecznikiem w komisji lekarskiej MSW w Łodzi. Po nowym roku pójdę do niej na kontrolna wizytę z dzieckiem (czy ono nie ma wady wzroku) to wypytam o pewne kwestie...
P.S.
Przepraszam, że się rozpisałem, alt ten temat wzbudza we mnie dużo emocji i sądzę, że mam coś do powiedzenia...