drodzy koledzy którzy chcecie służyć w PSP a macie problemy ze wzrokiem (tak jak ja zresztą)
jestem studentem jednej z warszawskich uczelni wyższych nie związanej z pożarnictwem w ogóle, udało mi się oczywiście za własne pieniądze odbyć wizytę w poradni medycyny pracy szpitala MSWiA w Warszawie u Pani okulistki która bada kandydatów do służby w PSP (bardzo miła, konkretna i rzetelna osoba, starsza i jak się przekonałem bardzo doświadczona w dziedzinie okulistyki), NIE MA MOŻLIWOŚCI PRZEJŚCIA TYCH BADAŃ W SOCZEWKACH I NIE MA OD TEGO ANI ŻADNEGO ODWOŁANIA ANI MOŻLIWOŚCI OBEJŚCIA TEGO JAKOŚ, jedyna rada to tylko korekta laserowa, po niej bez problemu uzyskuje się kwalifikację o ile oczywiście zabieg jest udany i nie ma żadnych komplikacji.
W moim przypadku całe badanie przeszedłem bez problemu (widzenie barw, widzenie trójwymiarowe) no oczywiście oprócz wady wzroku. Pani okulistka dała mi bardzo cenną radę aby skończyć studia mając 25-26 lat poddać się zabiegowi i rozpocząć służbę w PSP
jeżeli chodzi o kliniki to poleciła mi OKO-Laser prof.Szaflika, mają największe doświadczenie w mikrochirurgii oka, i jeszcze jedno-ja też bardzo chcę służyć w straży ale czekam do 25 roku żeby zabieg był wykonany dobrze, aby nie było nawrotu wady ani innych komplikacji z powodu braku stabilizacji wady, nie porywajcie się z motyką na słońce, każdą decyzję trzeba przemyśleć w roli uzupełnienia dodam że mnie interesuje tylko służba w PB
Bogu na chwałę ludziom na ratunek
pozdrawiam wszystkich