Autor Wątek: Burmistrz I Jego Pracownik  (Przeczytany 1224 razy)

Offline SenseY

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 706
Burmistrz I Jego Pracownik
« dnia: Październik 15, 2004, 18:51:50 »
Witam, dawno mnie nie było na forum (czasem tylko przeglądam). Mam problem i jeżeli jesteście w temacie to proszę o pomoc.
Jestem naczelnikiem jednostki OSP należącej do KSRG. Często konfliktuje się z osobą pełniącą w gminie funkcję koordynatora do spraw OSP. Np bierze sobie samochód ratowniczy bez mojej wiedzy, wprowadza w błąd strażaków w różnych tematach. Na funkcję tą zatrudnił go burmistrz.
Pytanie jest następujące: Co winien wykonywać naczelnik, co burmistrz przy pomocy koordynatora a co z kolei komendant gminny?
I jeżeli ktoś zna podstawy prawne obowiązków burmistrza w zakresie ochrony ppoż. to bardzo prosiłbym o ich podanie.

Z góry dziękuję za pomoc.

Jednocześnie aby dwóch postów nie pisać łączę się w żałobie z wami odnośnie straty dwóch strażaków w Tarnowie.

Offline firetom

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 310
Burmistrz I Jego Pracownik
« Odpowiedź #1 dnia: Październik 16, 2004, 13:23:36 »
Temat dosyć obszerny w swojej istocie, niemniej spróbuję go nieco napocząć.
Jeżeli mowa tu o Komendancie ochrony ppoż, którego zatrudnia wójt, jak i o komendancie gminnym OSP, którego wybiera walne zebranie ZOG, sytuacja wygląda podobnie. Obie te funkcje powołane są do koordynowania działań , wspomagania, doposażania i organizowania ćwiczeń i szkoleń dla jednostek ochrony ppoż  działających na terenie gminy. Obie te funkcje, mają charakter doradczy w stosunku do jednostek podległych i dla szybkiej reakcji działania przyjęło się, że k-dt bezpośrednio w sprawach operacyjnych, bądź nazwijmy to kwatermistrzowskich komunikuje się bezpośrednio z naczelnikiem, bądź prezesem danej jednostki. Niemniej wszelkie uwagi k-ta, dotyczące działania danej jednostki, mobilności, czy też dyscypliny itd itp, rozwiązywane są na forum ZOG i to Zarząd Gminny decyduje, czy dana sprawa ma dalszy ciąg administracyjny. Komendant, nie ma tu prawa wydawać opinii i poleceń dotyczących działania autonomicznego bądź co bądź stowarzyszenia. Obaj panowie nie mają prawa dysponowania ludźmi, sprzętem i wyposażeniem jednostki bez wiedzy władz zarządu, poza,oczywiście, działaniami ratowniczo-gaśniczymi i to tylko wtedy, kiedy dowodzą w danej chwili akcją.
Reasumując  - działania Komendanta gminnego OSP, czy tez Komendanta ochrony ppoż ograniczają się li tylko do spraw administracyjnych, czyli planowania podziału pieniążków ze strażaczkiego budżetu, rozliczaniu kwitów drogowych i paliwowych,  doglądanie stanu wyposażenia i wyszkolenia jednostek, reagowanie na zapotrzebowanie, pomoc w kontaktach z urzędami, planowanie szkoleń i ćwiczeń - co przekłada się w sumie na efektywność i mobilność operacyjną - za co pobierają większe lub mniejsze pieniążki
Doświadczenie jest czymś, co zdobywamy, kiedy nie zdobywamy tego, co chcemy zdobyć