Witam!
Dobry i cały czas aktualny temat rzeka.Utrzymać dobrą atmosferę nie jest łatwo.Zmiana musi się trzymać razem i jeden czy dwóch mącicieli nie powinni tego zakłócić.Kilkanaście lat pracuję na p.b. i różnie to bywało.Najlepiej byłoby,gdyby od góry do dołu strażacy się szanowali.Faktem jest,że w wielu jednostkach tak nie jest.Zawsze znajdą się TACy wujkowie co mają swoje interesy i IQ -120.Do tego dobre plecy,kolesie i różne powiązania,które windują nie tych co potrzeba,jednym słowem często rodzinno-prywatne straże i już jest "atmosfera".Korupcja w całym kraju to i w strażackim raju:).
Pozdrawiam