Autor Wątek: Problem Zyciowy.  (Przeczytany 5582 razy)

Przyszły Strażak

  • Gość
Problem Zyciowy.
« dnia: Czerwiec 20, 2003, 16:53:08 »
Witam!!!!!!!!!!!!!!!
      W tym poście mam troszke wiekszy problem,niż problem z grami.Mianowicie mam problem z wyborem szkoły.Kończe gimnazjum(tzn juz skończyłem)Złozyłem podania do trzech szkół.Technikum budowlane,liceum profilowane,profil mechaniczne techniki wytwarzania,z tymze z tego profilu moga mi zaproponowac np.transportowo-spedycyjnu,i złozyłem jeszcze podanie do technikum agrobiznesu(żałuje).Świadecta wszędzie już zaniosłem.Czekam teraz na wyniki.Myśle,ze przyjmą mnie wszędzie.No i teraz niewiem co robić.Po średniej planuje iść do jakeijś szkoły strazackiej.Planuje szkołe aspirantów straży pożarnej w poznaniu.Z tymze wszędzie na wstępie sa testy  z chami i z fizyki.W żadnym liceum profilowanym nie ma tego przediotu.W budowlance chemi też nie ma.Jest fizyka.Ale co po technikum.Zawsze lepiej patrzą na liceum.No i teraz mam kocioł w głowie,bo nieiwem co mam robić.Zwracam sie z prośbą do wszystkich ludzi,którzy  mieli podobną droge do zostania strażakiem.

Mariusz

  • Gość
Problem Zyciowy.
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwiec 20, 2003, 20:51:49 »
Przede wszystkim to po technikum wcale nie jest gorzej niż po liceum, szkoły strażackie są szkolami technicznymi więc wykształcenie techniczne niejednokrotnie daje więcej niż liceum. Ja ukończyłem SGSP a wcześniej technikum i nie czułem się z tego powodu pokrzywdzony.

Offline Rysiek

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 14
Problem Zyciowy.
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwiec 23, 2003, 00:00:27 »
Musisz wziąć pod uwagę że jednym z podstawowych przedmiotów w sapsp jest chemia palenia a zakres wiedzy z tego przedmiotu (chemii ogólnej) zapodawany w gimnazjum jest nędzny. Poza tym nie wiem jak jest w chwili obecnej ale dawniej za czasów schp chemia palenia była konikiem obecnego komendanta poznańskiej szkoły i żeby przedmiot ten zaliczyć to ochoho. Zapytaj firemana. A i jeszcze jedno podobno "poznań" będzie zlikwidowany.Pozdrawiam.  
Wszystkie Ryśki to porządne chłopy.

Offline Przyszły Strażak

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 91
    • http://www.kingoftheroad.prv.pl
Problem Zyciowy.
« Odpowiedź #3 dnia: Czerwiec 23, 2003, 01:23:11 »
Rozumiem.To najlepszym rozwiązaniem byłoby jakbym dpostał sie gdzieś gdzie jest chemia i to z wieloma godzinami.No cóż,będzie cięzko,ale czego się nie robie dla marzeń......
       Pozdrawiam

Offline Witold

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.569
  • Ratowanie strażaków przez strażaków
    • http://grupaszybkiegoreagowania.strefa.pl
Problem Zyciowy.
« Odpowiedź #4 dnia: Czerwiec 23, 2003, 13:28:31 »
Też postanowiłem dorzucić swoje 5 groszy....

Czy wybrać technikum (liceum profilowane) czy liceum ogólnokształcące? Nie jestem zawodowym strażakiem, ale chyba mogę się wypowiedzieć na temat edukacji. Moim zdaniem, jeśli chcesz zdawać do szkoły pożarniczej (aspirantów czy SGSP) to najlepiej przygotuje Cię do tego liceum ogólnokształcące. Jest tam wystarczająco dużo matematyki, fizyki i chemii i nie musisz uczyć się przedmiotów zawodowych - które, tak szczerze mówiąc, nie są potrzebne na uczelni technicznej (nawet jeśli są "po kierunku" studiów). Czy po technikum jest gorzej? Powiem tak: nie trzeba kończyć technikum, żeby studiować na uczelni technicznej (np. SGSP). Ja kończyłem ogólniak i nie czułem się gorszy od chłopaków po technikum studiując na politechnice (czyli uczelni technicznej podobnie jak SGSP). Czasami po technikum ma się "więcej praktyki" ale nie jest to nic czego nie można by nadrobić. A żeby dostać się na studia (pożarnicze, czy jakiekolwiek inne) trzeba zdać egzamin wstępny - nie z przedmiotów zawodowych, ale z matematyki, fizyki, chemii (w zależności od uczelni). Moim więc skoromnym zdaniem lepiej poświęcić czas na naukę tych przedmiotów (które na pewno są w liceum) niż na naukę przedmiotów zawodowych, które w niczym nie pomogą na egzaminach wstępnych...

Witek

PS. Przyszły Strażaku! Trochę szkoda, że zadajesz to pytanie...po fakcie... :)  

Do pobrania za darmo: KSIĄŻKA pt."Podstawy zabezpieczenia i ratowania strażaków podczas wewnętrznych działań gaśniczych" + prezentacje do każdego rozdziału do pobrania!
Pobierz tutaj: sapsp.pl

Młodzik

  • Gość
Problem Zyciowy.
« Odpowiedź #5 dnia: Czerwiec 23, 2003, 16:57:44 »
Hehe no ja mam podobna sytuacje, rowniez skonczylem gimnazjum, lecz z mysla aby w przyszlosci uczyc sie w SGSP, zlozylem papiery do LO, na profil mat-fiz, mam nadzieje ze mnie przyjma...

"Przyszly strazak" jak Ci posszedl egz gimnazjalny??

Offline Przyszły Strażak

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 91
    • http://www.kingoftheroad.prv.pl
Problem Zyciowy.
« Odpowiedź #6 dnia: Czerwiec 23, 2003, 17:56:39 »
No w sumie to juz po fakcie.No nic,wyniki za 3 dni.Zobaczymy co z tego będzie.Z testów miałem 64 punkty.30 z humanistycznego i 34  z przyrodniczego.Dziękuje panowie za porady.
          Pozdrawiam

Młodzik

  • Gość
Problem Zyciowy.
« Odpowiedź #7 dnia: Czerwiec 23, 2003, 19:27:56 »
w sumie mogles startowac do LO powinni Cie przyjac z takim wynikiem  :(  ja mam 88 pkt. raczej sie dosttane

Offline Przyszły Strażak

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 91
    • http://www.kingoftheroad.prv.pl
Problem Zyciowy.
« Odpowiedź #8 dnia: Czerwiec 26, 2003, 23:33:48 »
No i stało się.Dzisiaj były wyniki.Sprawa ma sie następująco.Składałem podania do trzech szkół.Liceum tranasportowo spedycyjne,liceum mechaniczne techniki wytwarzania,no i do technikum agrobiznesu.To juz w takiej wiosce oddalonej o kilka kilometrów od mojego miejsca zamieszkania.No i wszyszło tak,że transportowo-spedycyjnego nie utworzyli,do mechaniczne techniki wytwarzania sie nie dostałem.No i z tego wszystkiego zaproponowali mi technikum mechaniczne.Nie wiem jak jest u was,ale u nas jest tak,ze technikum mechaniecze,jest to klasa f,czyli tz(technikum zawodowe)Odrazu mi sie to nie spodobało.Poszedłem do sekretariatu i koleś mi powiedział,ze mogą mnie przenieśc do technikum budowlanego.NO ale raczej po tym strażakie nie będe.Powiedział,że jest jeszcze jedno wyjscie.Może mnie przenieśc do humanistycznej klasy,ale raczej mi nie starczy punktów,i musze przyjsć w poniedziałek.Wtedy mi wszystko powie.Czy mnie przyjął,czy nie.Została mi jeszcze ta wioska.Pojechałem,okazało sie ze mnei przyjeli do tego technikum,Ale dyrektora zaproponowała mi,zebym poszedł do liceum ogólnego.Czyli klasa jest ogólna.Na każdy kierunek moge wyskoczyć z tego.Ale o tej szkole kiedys była takja opinnia,że jest niski poziom itp.Teraz juz wszystko wraca do normy,ale opinia nadal jest.No i mam dylemat.Niewiem czy mnei weźmie do humanistycznej,wiec co mam robić??Zostać w technikum mechanicznym,i miec zawód robotnik wykfalifikowany,czy isć do tej wioski do Lo ogólnego i,zeby ludzie gadali(chociaż niewiem)że chodze do takiej szkoły.Prosze o rade!!!!!!!

Młodzik

  • Gość
Problem Zyciowy.
« Odpowiedź #9 dnia: Czerwiec 27, 2003, 10:42:57 »
Ja na Twoim miejscu poszedlbym do LO, a nie zwazaj na niby niski poziom... oczywiscie kazda szkola jest inna, ale jezeli Ty nie bedziesz chcial sie uczyc to nawet najlepsze LO nic Ci nie da

Offline Przyszły Strażak

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 91
    • http://www.kingoftheroad.prv.pl
Problem Zyciowy.
« Odpowiedź #10 dnia: Czerwiec 29, 2003, 11:43:35 »
Czekam na wiecej opinni!!!!!!!!!!!!!!!!

Offline janko

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 3
Problem Zyciowy.
« Odpowiedź #11 dnia: Czerwiec 30, 2003, 09:14:14 »
Skoro wiesz że nie chcesz zakończyć edukacji na szkole średniej to moim zdaniem powinieneś iść do LO. Jednak musisz pamiętać że, czy wybierzesz technikum, czy liceum, to musisz się solidnie przygotować do egzaminu wstępnego – szkoły pożarnicze są teraz bardzo popularne i nie wybierają ich absolwenci tylko dlatego że są zafascynowani służbą ratowniczą – często jest to zwyczajne wyrachowanie – zapewniona praca, stałe stypendium, pełna darmocha :). Osoby starające się o miejsca w szkołach pożarniczych są z roku na rok lepiej przygotowani, a konkurencja jest bardzo silna w tym roku było 10 – 12 chętnych na jedno miejsce. Więc jeśli chcesz uczyć się dalej to warto odpowiednio wcześniej przygotować się do egzaminów. A tak a propo technikum, to np.: zakres materiału z mechaniki w technikum obejmuje coś około 3 wykładów w SGSP, a później i tak trzeba się uczyć równo z innymi.  :)  

Offline Przyszły Strażak

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 91
    • http://www.kingoftheroad.prv.pl
Problem Zyciowy.
« Odpowiedź #12 dnia: Czerwiec 30, 2003, 10:28:06 »
OK,panowie.Dzięki za informacje.Dzisiaj byłem u derektora technikum,i przyjął mnie do liceum humanistcznego.Jest to liceum w technikum.ALe przedmioty sa te same co w normalny liceum.Tak wiec myśle,że dobzę zrobiłem.
       Pozdrawiam

Offline Witold

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.569
  • Ratowanie strażaków przez strażaków
    • http://grupaszybkiegoreagowania.strefa.pl
Problem Zyciowy.
« Odpowiedź #13 dnia: Czerwiec 30, 2003, 10:50:47 »
Tylko pamiętaj o jednym (będąc już po studiach mam chyba prawo dać Ci pewną radę): Tylko od Ciebie zależy jak wykorzystasz czas spędzony w szkole średniej. Nauczyciele nie wmogą w Ciebie wiedzy, a jeśli chcesz naprawdę dobrze przygotować się do egzaminów do szkoły pożarniczej (SGSP czy SAPSP) to musisz robić więcej niż tylko zadane minimum, skupiając się przede wszystkim na przedmiotach z których będziesz zdawał egzaminy. Biorąc pod uwagę fakt, że jesteś w liceum humanistycznym, a egzaminy będziesz zdawał z matameatyki, fizyki i/lub chemii (+ oczywiście język obcy - nie wiem czy do SAPSP też jest język obcy, ale jeśli nie ma, to nigdy nie wiadomo, czy za 3 lata nie będzie...), to chyba będziesz musiał z tych przedmiotów robić więcej niż tylko to co w szkole.

a że są wakacje to dobrze wypocznij....czekają Cię trudne 3 lata!  :)

Jedno pytanko: jesteś może w OSP? Czekam na odpowiedź...

Witek

Do pobrania za darmo: KSIĄŻKA pt."Podstawy zabezpieczenia i ratowania strażaków podczas wewnętrznych działań gaśniczych" + prezentacje do każdego rozdziału do pobrania!
Pobierz tutaj: sapsp.pl

Offline aniolstroz

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 589
    • http://
Problem Zyciowy.
« Odpowiedź #14 dnia: Czerwiec 30, 2003, 10:54:30 »
Cytuj
Witold napisano 30.06.2003 - 10:50
nie wiem czy do SAPSP też jest język obcy, ale jeśli nie ma, to nigdy nie wiadomo

Z tego co słyszałem to mają wprowadzić język obcy na egzaminach do SAPSP!!!

Offline Przyszły Strażak

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 91
    • http://www.kingoftheroad.prv.pl
Problem Zyciowy.
« Odpowiedź #15 dnia: Lipiec 01, 2003, 12:10:35 »
Jeszcze raz dziekuje.

P.S
  Nie jestem w Osp.U mnie w mieście jest tylko Psp,chociaz z checia zapisałbym sie do ochotniczej.






          Pozdrawiam

Offline Witold

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.569
  • Ratowanie strażaków przez strażaków
    • http://grupaszybkiegoreagowania.strefa.pl
Problem Zyciowy.
« Odpowiedź #16 dnia: Lipiec 02, 2003, 12:54:28 »
Cytuj
Nie jestem w Osp.U mnie w mieście jest tylko Psp,chociaz z checia zapisałbym sie do ochotniczej.
OK. Ale dlaczego o to pytam? Otóż naszła mnie refleksja nt. szkoły średniej i planów na przyszłość. Jeśli ktoś poważnie myśli o szkole pożarniczej (SGSP czy SAPSP) to musi zdać sobie sprawę z tego, iż warunkeim koniecznym do spełnienia marzeń jest zdanie egzaminów do tej danej szkoły. Kandydatów jest "od groma", więc samo "zdanie" to nie wszystko - trzeba jeszcze być lepszym od innych. A co to ma wspólnego z OSP? Ano tyle, że działalność w OSP może stać się w pewnym sensie powodem niedostania do szkoły pożarniczej! Tylko w pewnym sensie! Działalność taka zabiera czas, a jeśli dodatkowo kandydat jest "napalony" na straż, to może się okazać, że zamiast pilnie uczyć się (przez wszystkie lata szkoły średniej!!!) do egzaminów wstępnych - przesiadywał w straży! Może się okazać, że nawet robiąc pożyteczne rzeczy w OSP - zmarnowało się kilka lat swojego życia!!! Nie zrozumcie mnie źle! Nie chcę zniechęcać do działalności w straży czy innej aktywności społecznej. Tylko ta działalność (jakkolwiek chwalebna) nie może odbywać się kosztem nauki! A najlepsze co może młody człowiek w szkole średniej zrobić dla swojej przyszłości to uczyć się! Egzaminy to nie tylko wiedza, ale też sprawność fizyczna. Działalność w OSP może w sposób oczywisty tą sprawność poprawić - ale sama nie wystarczy. Dlatego nad sprawnością fizyczną trzeba pracować. I to nie na miesiąc przed egzaminami, ale najlepiej zacząć już teraz (bez względu na to ile lat pozostało do końca szkoły średniej).

Gadam jak belfer? No cóż. Ale szkołę średnią przeszedłem, studia też (choć nie pożarnicze), ciągle idę naprzód (w końcu jestem jeszcze bardzo młody !! :) ) i z perspektywy czasu stwierdzam, że mogłem więcej czasu poświęcić na inwestowanie w moją własną przyszłość niż na działalność w OSP (w której nadal jestem).

Witek
« Ostatnia zmiana: Lipiec 02, 2003, 13:06:53 wysłana przez Witold »

Do pobrania za darmo: KSIĄŻKA pt."Podstawy zabezpieczenia i ratowania strażaków podczas wewnętrznych działań gaśniczych" + prezentacje do każdego rozdziału do pobrania!
Pobierz tutaj: sapsp.pl

Offline Przyszły Strażak

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 91
    • http://www.kingoftheroad.prv.pl
Problem Zyciowy.
« Odpowiedź #17 dnia: Lipiec 03, 2003, 00:38:54 »
Teraz mój zapał wstąpienia do Osp zmiejszył sie do minimum.Myśle,ze od września powinienem ostro wziąść sie za robote.Jezeli chodzi o ćwiczenia fizyczne to co drugi dzien jeżdze na 40-50km rowerykiem.Myśle,że narazie potraktuje to jako rozgrzewke,a od przyszłego roku szkolnego,tzn we wrześniu zaczne biegać.W zime postanowiłem,że bede biegał po sniegu,i spróbuje osiągnac największy dopuszczalny czas.Jeżeli chodzi o drążek,to codziennie pompuje,jak narazie.A za pare tygodni zaczne sie podciągac.Myśle,że fizyczne pujdą mi bardzo dobze.Gożej bedzie z testami z fizyki,chemi,i ostatnio słyszałem,ze bedzie też język.W Lo szczególną uwage zwróce właśnie na te przedmioty.W ostatnim roko wezme jeszcze dodatkowe lekcje.Myśle,że takie przygotowanie nie pujdzie w las.W sumie to teraz Lo kształci przez 3 lata,a wiec tak prędkie przygotoweania nie są zbedne.

Młodzik

  • Gość
Problem Zyciowy.
« Odpowiedź #18 dnia: Lipiec 03, 2003, 14:17:05 »
Witold ja jestem w podobnej sytyacji jak Przyszly, i jestem w OSP, i wcale nie uwazam to jako przeszkode, bo bez przesady, ale na strazy nie trzeba przesiadywac, oczywiscie jezeli w LO chce sie miec dobre wyniki to w OSP nie mozna byc jednoczesnie najjaktywniejsza osoba, ale nie oznacza to moim zdaniem skreslenie OSP. Mozna podzialac troche, moim zdaniem jest to swojego rodzaju relaks (dla osob ktore kochaja pozarnictwo), nie wiem jak inni ale ja gdybym mial tylko "ryc" przez te 3 lata to bym trafił do psychiatryka a nie do PSP :)  Witold sam byles w OSP i wszystko przeszedles :), trzeba tylko wziasc wszystko na zdrowy rozsadek  :D
pozdrawiam

Offline Witold

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.569
  • Ratowanie strażaków przez strażaków
    • http://grupaszybkiegoreagowania.strefa.pl
Problem Zyciowy.
« Odpowiedź #19 dnia: Lipiec 10, 2003, 17:11:28 »
:)  Masz rację Młodzik! Zważ jednak, że ja nie twierdzę, że działalność w OSP w każdym przypadku prowadzi do zaniedbania nauki w szkole. Twierdzę jednak (i wiem to z własnego doświadczenia), że bardzo łatwo wpaść w pułapkę własnych zainteresowań i spędzać niezliczone godziny w remizie, zamiast uczyć się matematyki czy fizyki. A bez względu na ilość godzin spędzonych w remizie, na egzaminach wstępnych do szkół pożarniczych nie ma testu z rozwijania węży! Krótko mówiąc, jeśli ktoś tak naprawdę chce zostać strażakiem (aspirantem lub oficerem) nie może przedkładać działalności w OSP nad naukę (choć może OSP ma więcej wspólnego z tym upragnionym zawodem niż rozwiązywanie zadań z matematyki).

Przyszły Strażaku! Nie chodziło mi o to by Cię zniechęcić! Wręcz przeciwnie. Uważam, że dobrze by było, gdybyś zapisał się do jednej z  pobliskich OSP. Nie powinno być z tym problemów - znam osobę która z miasta dojeżdża do OSP. Pomoże Ci to trochę lepiej zorientować się na czym to wszystko polega i "czym to się je". Jeśli tylko działalność ta nie będzie kolidowała z nauką, to ja nie widzę problemu...

Do pobrania za darmo: KSIĄŻKA pt."Podstawy zabezpieczenia i ratowania strażaków podczas wewnętrznych działań gaśniczych" + prezentacje do każdego rozdziału do pobrania!
Pobierz tutaj: sapsp.pl

zeyborek

  • Gość
Odp: Problem Zyciowy.
« Odpowiedź #20 dnia: Listopad 15, 2006, 18:45:15 »
przyszly ja tez mialem jeszcze rok temu ten sam dylemat co Ty.... :huh:
poszedlem do liceum profilowanego gzie mial byc nacisk na chem i fiz. ale okazalo sie, ze to lo jest zbiorem wszystkich nie ukow,drechow,brudow i wszystkich roznych zdebow jakie kraze w poznaniu... wiec odrazu sie przenioselm do lo ktore jest blisko mnie i nie ma jakiejs super opini a tym bardziej dobrego poziomu...mimo, ze jestem na profilu mat-inf(tam bylo tylko miejsce) mam zamiar startowac do SA. sam sie przygotowuje, sam sie ucze, sam trenuje i mam nadzieje, ze i sam sie dostane... aTy sie nie przejmuj co inni sadza. masz cel, marzenie, brnij do tego wlasna sciezka i po za szkola miej swojwlasny tok uczenia(chemia,fiza)...pozdrawaim i zycze sukcesow!!:)
P.S:ja mialme lacznie 131punktow na koniec gim i spokojnie moglem walic do konkretnych renomowanych Lo. ale niecchialem bo wtedy bym nie mial czasu na nauke"poza szkolna"...