Ech...
Jeśli chodzi o kontrolę z KW to tak, ale z KG jeśli przyjedzie kontrola to są specyficzne wymagania, gdyż były one przekazywane na odprawie w KG w formie prezentacji,
Nie chcę się wiele rozwodzić nt. tych ps. kontroli
Mam od lat odnośnie swoje zdanie /już sporo ich "zaliczyłem"/
Sam fakt ich przeprowadzania jest... o formie itp. nie wspomnę. Nie wiele się w tym względzie zmienia, mimo zmian na tzw. górze!
Choć nie - przecież powstają kolejne, procedury, prezentacje, wytyczne, itd. Wciąż mam cichą nadzieję, że może kiedyś?
Niektórzy zachowują się jak duże dzieci, bo jak to nazwać? Kto czytał te
wymagania i miał z nimi do czynienia wie o co chodzi
Uśmieszki, pełnia władzy nad poddanym, brak dyskusji i pewna arogancja. Cóż, by Ci ludzie robili w PSP, gdyby zabrano im nagle te zabawki. No, ale póki co jak widać się nie zanosi.
Mogą /w odróżnieniu/ na pewno spać na co dzień spokojnie.
Poziom wiedzy i doświadczenie zawodowe wielu tych
Pań i Panów pozostawia często sporo do życzenia. Klapki na oczach i pkt. w głowie /czyt.kartce/
Tak to bywa, że nie każdy może od razu trafić do KW lub KG i w ciągu roku,dwóch np. awansować na Naczelnika wydz. Trzeba się wykazać!
Każda kontrola w pierwotnym już założeniu ma znaleźć błędy i niedociągnięcia, bo inaczej... Po co kontrole i kontrolujący skoro jest dobrze? Czym więcej różnych pkt. tym łatwiej prawda?
Nie mam ogólnie nic przeciw, ale wiele do sposobów i ludzi którzy się tym "zawodowo" zajmują
No... ale to tylko moje /w skrócie/ skromne zdanie.
Pozdr.
Ps.Czy
ktoś kontroluje również CPR od strony medycznej i CZK od strony OC. Może sprawdza czas wyjazdu karetki z obsadą lub np. zebrania się zespołu problemowego. Testuje ich wiedzę zawodową, spr. pieczątki na dokumentach, aktualizacje procedur, stan psychofizyczny, coś jeszcze...