Autor Wątek: Gotowość Bojowa  (Przeczytany 3011 razy)

Offline jurol

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 35
Gotowość Bojowa
« dnia: Wrzesień 29, 2004, 21:21:25 »
Witam wszystkich!
Czy w Waszych jednostkach prowadzi się kontrole got. boj. i jak one wyglądają.Kto ustala zasady ich prowadzenia i czy kontrolujący nie głupieją w trakcie. Czy dają one coś czy też prowadzone są , żeby upierdzielić kilku strażoli.
U mnie czasami założenia podawane do realiacji są tak zakręcone , że Jasnowidz z Człuchowa nie odgadby sensu.
Ps. nie nabijam się z jasnowidzów !!!.  

Offline gorex

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 534
  • Nienagannie wyuzdany trzydziestolatek
Gotowość Bojowa
« Odpowiedź #1 dnia: Wrzesień 30, 2004, 13:03:07 »
kontrole got. bojowej lub inspekcje. przeprowadza sie na podstawie decyzji komendanta wojewódzkiego. Protokół wzór, schemat kontroli reguluja to decyzja KW lub w drodze delegacji decyzja ( w niektórych województwach)  KP/KM.
   Trwaja prace nad zmiana ustawy o PSP tam dojdzie zapis ze do obowiazków KW, KP/KM nalezy przeprowadzanie inspekcji got. operacyjnej.  Chyba bedzie to bardziej ujednolicone. Z tego co wiem KG bedzie kontrolowała WSKR-y oraz COO w tym grupy specjalistyczne.
Zrób na złość wszystkim- zacznij myśleć!
Nic tak nie psuje dyskusji jak dogłębna znajomość rzeczy. MH nr..

Offline bartek6

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 572
Gotowość Bojowa
« Odpowiedź #2 dnia: Październik 02, 2004, 14:14:29 »
miałem około miesiąca temu kontrole na służbie z wojewódzkiej--wielcy cwaniacy o dużej wiedzy teoretycznej a zero praktyki np. rozwinięcie bojowe gba (brało udział 4 osoby)- nakazał podac 4 prądy wody plus kurtyna i jeszcze zasilanie z hydrantu- zrobiliśmy to ale przy samochodzie nie było nikogo a przyczepili sie mnie że nie zrobiłem zbiórki przy samochodzie i nie podałem rozkazu bojowego a wogóle to nie przeprowadziłem rozpoznania ze sprzętem --gaśnica , latarka topór etc.
któs juz to zasygnalizował- otóż kontrolowali mnie ( przypominam jestem st. kpt.)mł. asp. asp. sztab. i kpt.( stopień oficerski otrzymał ze względu na wykształcenie wyższe)
podsumowując są bardzo zadufani, najmądrzejsi i hcholernie straszą

Offline aniolstroz

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 589
    • http://
Gotowość Bojowa
« Odpowiedź #3 dnia: Październik 02, 2004, 20:53:54 »
Cytuj
przyczepili sie mnie że nie zrobiłem zbiórki przy samochodzie i nie podałem rozkazu bojowego a wogóle to nie przeprowadziłem rozpoznania ze sprzętem --gaśnica , latarka topór etc.
U mnie było podobnie - jak usłyszałem że za wozem miała być zrobiona zbiórka i wydany rozkaz bojowy to myślałem że pęknę ze śmiechu!

Cytuj
któs juz to zasygnalizował- otóż kontrolowali mnie ( przypominam jestem st. kpt.)mł. asp. asp. sztab. i kpt.( stopień oficerski otrzymał ze względu na wykształcenie wyższe)
Trochę nie bardzo rozumiem o co Tobie chodzi z tymi stopniami! Czy to że kontrolowali Ciebie niżsi stopniem od Ciebie to źle?

Offline bartek6

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 572
Gotowość Bojowa
« Odpowiedź #4 dnia: Październik 02, 2004, 21:07:30 »
tak - uważam że jak by to robiły osoby w wyższym stopniu to troszeczkę inaczej wyglądała by inspekcja - a tak próba wyższości przez nich w tym momencie mogą sobie pozwolic na wszystko - trochę mnie to bolało ale innym razem juz i ja się zachowam troszeczke inaczej - nie pozwolę na wiele spraw bo obecnie to odbija sie na mnie w stosunku do podległych mi strażaków

Offline aniolstroz

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 589
    • http://
Gotowość Bojowa
« Odpowiedź #5 dnia: Październik 02, 2004, 22:09:46 »
Cytuj
tak - uważam że jak by to robiły osoby w wyższym stopniu to troszeczkę inaczej wyglądała by inspekcja - a tak próba wyższości przez nich w tym momencie mogą sobie pozwolic na wszystko
Tutaj stopień nie ma nic do rzeczy - to wszystko zależy od ludzi! Zresztą 2 osoby były w dosyć wysokich stopniach asp.sztab. i kapitan to nie są chyba osoby z niskim stopniem.

Cytuj
a tak próba wyższości przez nich w tym momencie mogą sobie pozwolic na wszystko
I tutaj się mylisz! U nas też było kilku takich cwaniaczków, ale było kilka osób które nie popuszczają łatwo i im trochę przytarli nosa. Teraz są potulni jak baranki!

Offline Geddeon

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.427
Gotowość Bojowa
« Odpowiedź #6 dnia: Październik 02, 2004, 23:33:47 »
ja raz przeżyłem kontrolę właśnie takiego cwaniaczka.
zastanawia mnie dlaczego zadawane przez niego pytania były właśnie tak skrajne ?? ewidentnie gośc chciał się wykazać i udowodnić że nie wszystko umiemy....ale wystarczy zapytać go jaki przepis mówi że ma być tak i tak ...i gość wymiękł....
Ostatnie kontrole były raczej standartowe i "bez szukania dziury w całym" i myślę że tak już będzie...
Jak się chce konkretnie coś znaleźć to chodźby nie wiem jak JRG była przygotowana to zawsze coś się znajdzie.... nieprawdaż??

Offline bartek6

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 572
Gotowość Bojowa
« Odpowiedź #7 dnia: Październik 05, 2004, 11:25:11 »
wnioskuję że nie tylko w moim województwie osobami kontrolującymi są zazwyczaj cwaniaczki itp. , przecież kontrola ma służyć czemu innemu

Offline alex

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 193
Gotowość Bojowa
« Odpowiedź #8 dnia: Październik 05, 2004, 14:18:40 »
Pół roku po tym jak rozpocząłem pracę  miałem kontrolę z KW założenie było w miarę proste pożar w dwóch budynkach. Ale w trakcie "działań" sytuacja została rozwinięta  przez kontrolującego, że brakowało tylko katastrofy Boeignga 747. Na szczęście wszystko rejestrował kamerą gość z KW i sporne kwestje zostały rozstrzygnięte na naszą korzyść. Kwestja rozpoznania i rozkazów wstępnych i bojowych jest znana przynajmniej u mnie w komendzie i jeżeli chodzi o kontrole got. bojowej to niestety trzeba sie do tego stosować. Chociaż gość który mnie kontrolował pracował na podziale i wie jak to wygląda podczas działań ale się chyba mu w głowie przewróciło jak poszedł do KW.

Offline Ajax

  • Pokój to tylko brak wojny.
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.310
  • Cały świat gra komedię!
    • http://
Gotowość Bojowa
« Odpowiedź #9 dnia: Październik 05, 2004, 15:37:29 »
Problem polega chyba w dużej mierze na tym, że do KW oraz WSKR często trafiają ludzie bez przygotowania praktycznego, a nieraz właściwego teoretycznego. Podzielam opinię, że stopień jest tu sprawa drugorzędną. Notoryczne jest niczym nie uzasadnione wywyższanie się i dawanie odczuć " ja mogę" itp. Jeżeli osoba kontrolująca sama musi sprawdzać w notatniku odpowiedzi oraz nie potrafi samodzielnie odpowiedzieć i wyjaśnić prostych wydawałoby się pytań - źle to świadczy. To że pracuje w KW lub wydaje dyspozycje z WSKR nie znaczy, że jest kimś lepszym. Po prostu akurat tam pracuje, a jest takim samym funkcjonariuszem. Dopóki tego pewne osoby nie zrozumieją nadal będzie tak jak w opisywanych wyżej przypadkach. Z poważaniem dla prawdziwych fachowców. :)  
Nie jeden brak wiedzy nadrabia wazeliną.

Offline bartek6

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 572
Gotowość Bojowa
« Odpowiedź #10 dnia: Październik 08, 2004, 19:26:16 »
alex z tym stwierdzeniem ze brakowało tylko samolotu to mnie rozbawiłeś - czy my czasem nie jesteśmy kontrolowani przez ta samą ekipę --bo cwiczenia przeprowadzane przez kontrolujacych tym samym sie charakteryzują