To co robi władza to wstyd i hańba, przecież średnia funkcjonariuszy i tak jest poniżej średniej cywili, a argumenty:
"funkcjonariusze nadużywali zwolnień lekarskich, podczas których podejmowali inne prace czy wyjeżdżali na wypoczynek z rodzinami"
są poniżej pasa, kto to w ogóle wymyślił, jak można tak argumentować? Proszę o konkretne przykłady!!! I jestem pewien, że nikt ich nie poda, to jest pomawianie i stawianie w złym świetle funkcjonariuszy!
Tu chyba raczej chodzi o propagandę i zdobyciu kilka punktów na słupku poparcia dla PO!
Opinia ZZ była negatywna, więc po co te spotkania i tak zrobią swoje i jeszcze zrzucą winę na ZZ, że były i nic nie zrobiły!