Biegły sądowy z zakresu pożarnictwa

[ognista fala]

Witam
Mam taki mały problem związany z funkcją Biegłego Sądowego z zakresu pożarnictwa:
aby zostać takim biegłym należy spełnić kilka warunków, jednym z nich jest otrzymanie pozytywnej opinii od przełożonego i zgody (również pozytywnej) wiec skoro to już posiadamy i otrzymaliśmy dokument potwierdzający o wpisaniu naszej osoby na listę biegłych to czy komendant (po wydaniu pozytywów) w momencie pisania raportu o wydanie zgody na dorabianie może zmienić swoje zdanie i ograniczyć takiemu biegłemu rejon działania??? chociaż ustawa o biegłym mówi że biegły ma obowiązek stawić się na każde wezwanie odpowiedniego organu
Czy jest ktoś w stanie wytłumaczyć mi to prawnie??

[tuniek]

Podejrzewam Panie kolego że tylko i wyłacznie któryś z Panów mecenasów
Chyba że kolega Lang coś wymyśli.
Pozdrawiam.

[lang]

Krótko - NIE

ale wpadł mi ciekawy kazus z tym związany

częstą praktyką jest, że komendanci są wpisani na listę biegłych sądowych (SR, SO); tych biegłych z zakresu ochrony p.poż. jest stosunkowo niewielu, a biegłych z zakresu dochodzeń pożarowych, czy jak to się nazywa, jeszcze mniej; na całe szczęście nie mają wiele pracy, ale w związku z tym, ponieważ rodzi sie pomiędzy nimi swego rodzaju konkurencja (konkurują między sobą o zlecenia nienajgorzej płatne), mam taki dylemat: czy komendant będący biegłym sądowym wpisanym na listę Sądu XY nie powinien sie wyłączyć z udzielania zgody swemu podwładnemu, starającemu się o wpis na listę biegłych w tym samym Sądzie, niezależnie od tego, czy zgodę wyraża, czy też nie?
Prawdę mówiąc nie mam sprecyzowanego zdania na ten temat, wręcz mam wiele wątpliwości.

[ognista fala]

Kolego Lang u mnie jest taka sytuacja że w mojej KM nie ma innego biegłego a w województwie nie wielu działających czynnie wiec po wciągnięciu mnie na listę stwierdzili że bedzie to konflikt interesu (chociaż ja nie wiem w jakim momencie on występuje) ponieważ osobiście jestem z pb
ps czekam na opinie innych biegłych jak również wszystkich tych co są tym zainteresowani o wypowiedzenie się tutaj
pozdrawiam

[lang]

No nie rozumiem za bardzo, a w zasadzie wcale:)
wpisanie na listę biegłych jest UWARUNKOWANE zgodą Komendanta (w tym przypadku)
mam przeświadczenie, że w tym momencie należałoby sięgnąć pomocniczo po normy prawa cywilnego dotyczące oświadczenia woli - Komendant cofając swoje oświadczenie woli (zgodę) powinien mieć świadomość, że dopuszcza się w ten sposób obrazy zasady pogłębiania zaufania obywateli do organów Państwa - nie chcę tutaj zamieszczać zbytecznego moim zdaniem wywodu - wystarczy, że sprowadzimy to do powiedzenia: kto daje i odbiera, ten potem ma problemy przy goleniu
Jak przypuszczam sprawa dotyczy biegłego już wpisanego od jakiegoś czasu na listę, który obecnie nie otrzymał zgody na dodakowe zajęcie zarobkowe; ciekawe, czy komendant nie wyrażając zgody, wziął pod uwagę, że pełnienie funkcji biegłego ma charakter działalności publicznie użytecznej - sądy niekoniecznie muszą posiadać specjalistyczną wiedzę z zakresu ochrony p.poż i dochodzeń popożarowych, a nawet gdyby posiadały, to i tak muszą zasięgać opini biegłych; przy takim podejściu komendantów, to kto miałby być tymi biegłymi? Szewcy? A może murarze? Dla mnie jest to przykład bezwładu decyzyjnego prowadzącego do absurdów. I do tego od decyzji w tej sprawie nie można się odwołać... paranoja, albo inaczej: insza inszość

[ognista fala]

Widze że oprócz langa (ukłony dla kolegi) nikt nic nie wie i nie ma do powiedzenia na ten temat:)

[robard]

Widze że oprócz langa (ukłony dla kolegi) nikt nic nie wie i nie ma do powiedzenia na ten temat:)

Bo widzisz, tutaj jest jak w "Dniu świra", jak lang napisze opinię prawną, to nie ma chu..a we wsi 
Nic dodać, nic ująć

[ogniomiszcz]

Przełożony opiniuje tylko pierwszy raz umieszczenie swojego podwładnego na liscie biegłych.
Jeśli biegły zostaje umieszczony na liście biegłych ponownie (przedłużenie) to przełożony dostaje tylko informację, że jego podwładny został tam umieszczony. Odwołać się może tylko zainteresowany a nie jego przełożony.

[ognista fala]

Przełożony opiniuje tylko pierwszy raz umieszczenie swojego podwładnego na liscie biegłych.
Jeśli biegły zostaje umieszczony na liście biegłych ponownie (przedłużenie) to przełożony dostaje tylko informację, że jego podwładny został tam umieszczony. Odwołać się może tylko zainteresowany a nie jego przełożony.

przez to rozumiem nie muszę pisać do KM o pozwolenie na dorabianie?? dodatkowego papierka nie musze wypełniać??

[mario]

przez to rozumiem nie muszę pisać do KM o pozwolenie na dorabianie?? dodatkowego papierka nie musze wypełniać??

Tu nie był bym tego taki pewny. To są chyba dwie różne sprawy. Nie musisz się zwrócić o PONOWNE zaopiniowanie celem przedłużenia wpisu na listę. Ale jeżeli chodzi o zezwolenie na dodatkowe zarobkowanie to jak najbardziej musisz wystąpić. Bo z reguły w decyzjach wpisywany jest czas określony na który udzielona jest zgoda. I mogło ci to już "wyjść"...
To takie trochę nielogiczne ale w naszych realiach "logiczne"......

[ognista fala]

mario68 Ja napisałem takie pisemko (ale u nas bez wpisywania godzin itp) poprostu raport o pozwolenie na dodatkowe zarobkowanie i wtedy KM dał zgode ale po chwili dopisał długopisem że moge działać po za rejonem powiatu bo to bedzie kolidować z pracą w straży:) wiec zgłupiałem bo nie wiem co jest ważniejsze : Rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości mówiące
ROZPORZĄDZENIE
MINISTRA SPRAWIEDLIWOŚCI z dnia 24 stycznia 2005 r. w sprawie biegłych sądowych  (Dz. U. z dnia 26 stycznia 2005 r.)
Na podstawie art. 157 § 2 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. - Prawo o ustroju sądów powszechnych (Dz. U. Nr 98, poz. 1070, z późn. zm.1)) zarządza się, co następuje:


§ 5. Biegły nie może odmówić wykonania należących do jego obowiązków czynności w okręgu sądu okręgowego, przy którym został ustanowiony, zleconych przez sąd lub organ prowadzący postępowanie przygotowawcze w sprawach karnych, z wyjątkiem wypadków określonych w przepisach regulujących postępowanie przed tymi organami.


czy decyzja KM i tu szukam odpowiedzi:)
a ztego co sie orientuje (bo pare szkół mam:)) to rejon sądu okręgowego obejmuje również mój powiat działania w PSP

[mario]

po chwili dopisał długopisem że moge działać po za rejonem powiatu bo to bedzie kolidować z pracą w straży

A poza terenem powiatu nie będzie kolidować z pracą w straży? Coś u niego z logiką nie bardzo.

Chyba że ta rzekoma "kolizja" ma polegać na potencjalnym wykorzystywaniu wiedzy służbowej w prowadzonych sprawach.
Co w Twoim przypadku ma nawet dość pozytywny "wymiar" a nie dyskwalifikujący Cię.

A od decyzji przełożonego zawsze można się odwołać

Osobiście znam przypadki gdy biegłymi sądowymi byli k-ci na terenie "własnego" powiatu i nikt nie widział w tym nic nieprawidłowego.

[ognista fala]

kolizje wytłumaczył że bede opisywał działania kolegów i jak ja to zrobie jak bedzie trzeba źle opisać bo coś spie....dolą (a o spier.... ma racje bo na stanowiska d-cy zmiany są mianowani ludzie którzy nie mają praktyki, nie znają możliwości i osiągnięć załogi a na dodatek nie znają własnego rejonu działania) wiec odpowiedziałem że biegły nie może byc stronniczy a nawet jeżeli wystąpi sytuacja że bedzie trzeba ustalić czy straż działała poprawnie czy nie to ja jako biegły mam podobnie jak sędzia prokurator itp prawo odmowy sporządzenia bo stwierdzam iż występuje konflikt interesu i nic za to nie mam (ale takich spraw jest 1 na 10000) sprawdziłem
wiec jak wykonam opinię na spaloną chatę gdzie mam odpowiedzieć na pytanie jaki był powód i czy istaniało zagrożenie dla innych budynków i życia ludzi to nie widze konfliktu ze strażą

[mario]

nie będę nawet pytał czy wytłumaczył to na piśmie bo zapewne nie.
Dziwne trochę tłumaczenie - ja na Twoim miejscu poinformował go o zasięgu działania Sądu Okręgowego i ewentualnie odwołał się od jego decyzji. Sprawa moim zdaniem wygrana.
Zresztą w kwestii o której piszesz sam sąd decyduje personalnie o powołaniu biegłego i może też wziąć pod uwagę zaistniałe wątpliwości (gdyby rzeczywiście wchodziło w grę danie "d..y" przez Twoich kolegów z pracy).
Tu chyba chodzi trochę o zła wolę...

Jak masz wątpliwości to napisz na PW do langa - chyba nie ma tu nikogo kto by go zagiął w kwestiach prawnych

[ognista fala]

mario68 odwołałem się ale on podtrzymał swoją decyzję (tylko że ta sytuacja miała miejsce w 2007) a teraz nie mam jeszcze odpowiedzi na pismo wiec czekając staram się ustalić co z tym faktem zrobić dalej??

[klawisz]

Panowie a czym się zajmuje biegły sądowy z zakresu pożarnictwa? kto może być taką osobą i jaką szkołe musi skończyć albo jakie fakultety???

[ognista fala]

ROZPORZĄDZENIE
MINISTRA SPRAWIEDLIWOŚCI z dnia 24 stycznia 2005 r. w sprawie biegłych sądowych  (Dz. U. z dnia 26 stycznia 2005 r.)
Na podstawie art. 157 § 2 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. - Prawo o ustroju sądów powszechnych (Dz. U. Nr 98, poz. 1070, z późn. zm.1))


tu masz wszystko a jak coś pytaj na pv

[inwigilator31]

Czy dostałeś już odpowiedź w tym roku?? Przecież z tego co się orientuję to Biegłym się jest na całą Polskę a nie tylko w Powiecie i tam już nie koliduje to z obowiązkami w PSP?

[POwiec]

biegłym jest sie tam gdzie cie wezwa, to sąd decyduje gdzie masz działać i nic nikomu do tego

[ognista fala]

biegłym jest sie tam gdzie cie wezwa, to sąd decyduje gdzie masz działać i nic nikomu do tego

Niestety decyzja identyczna jak ostatnia i jeżeli kolega jest taki mądry to niech powie co teraz z tym zrobić.

[inwigilator31]

Niestety decyzja identyczna jak ostatnia i jeżeli kolega jest taki mądry to niech powie co teraz z tym zrobić.

Kolego ie wiem czy jesteś do końca zorientowany co dzieje się z Biegłymi, ale chyba nie jesteś jedyny z taką decyzją, ponieważ tym tematem zajęła się KG i weryfikuje czy można zabronić coś czego sie nie powinno zabraniać. A do tego wytłumacz mi skąd taki pomysł, aby będąc na PB zostać Biegłym i wsadzić swój mały dziób w mrowisko ?? Przecież wiadomo od dawna że tacy Biegli z pochodzenia są KM, KP, KW a nie jakieś szare strażaki z PB. Gratuluje odwagi i tego, że udało ci się zostać Biegłym.
Powodzenia!!

ps. pisz jak ci idzie będziemy śledzić twoje postępowania (prawie jak z uwagi w tvn)

[ognista fala]

Kolego ie wiem czy jesteś do końca zorientowany co dzieje się z Biegłymi, ale chyba nie jesteś jedyny z taką decyzją, ponieważ tym tematem zajęła się KG i weryfikuje czy można zabronić coś czego sie nie powinno zabraniać. A do tego wytłumacz mi skąd taki pomysł, aby będąc na PB zostać Biegłym i wsadzić swój mały dziób w mrowisko ?? Przecież wiadomo od dawna że tacy Biegli z pochodzenia są KM, KP, KW a nie jakieś szare strażaki z PB. Gratuluje odwagi i tego, że udało ci się zostać Biegłym.
Powodzenia!!

ps. pisz jak ci idzie będziemy śledzić twoje postępowania (prawie jak z uwagi w tvn)

Nie słyszałem, aby KG zajmowała się tą sprawą ale jak masz jakieś wiadomości albo link to z miłą chęcią bym go zobaczył i poczytał. A jeżeli chodzi o dziób - to ustawa nic nie mówi, że biegłym może być tylko człowiek z biura, wystarczy jak spełnia wymagania postawione przez Sąd.