to i tak pobłażliwe go potraktowali, bo mógłby dostać zonka ze straży a sprawa trafiłaby do sądu o próbę wyłudzenia kasy. Jest to przestroga dla innych. Dobry podałeś przykład dla przestrogi. pozdr.
Chodziło o to, że koleś zataił posiadanie lokalu. Brał przez kilka lat. Skończyło się degradacją w stopniu i stanowisku. Sprawa sprzed około 4 lat.
W Rzeszowie sprawa właśnie z tej materii skończyła się dyscyplinarką (chodziło o równ. za brak lokalu).
Witam!
Może nieco nie nt. jak w wątku, ale skoro temat jw. został m.in. poruszony.
Nie zawsze jest tak jak kol. piszą
Funkcjonariusz przez kilka lat pobierał nielegalnie równoważnik /czy jak to zwał/ za brak mieszkania. Sprawa wyszła na jaw. Jedyną konsekwencją jaka go spotkała /nie do końca zresztą/ była Decyzja K-dta o zwrocie niesłusznie wypłacanej przez lata sumy + odsetki. Ogólnie kwota ponad 20 tys. zł.
Gość się odwołał jednak nieskutecznie, ale sprawa i tak została stosunkowo szybko umorzona,a dług anulowany ze względu na trudna sytuację rodzinną
Tyle tylko, że w tym czasie zmienił sobie np. autko i nabył inne nowe rzeczy.
Pełni służbę do dziś normalnie, dorabia dodatkowo - przysłowiowy włos mu z głowy nie spadł.
Nawet otrzymał zapomogę i nagrody.
Nie chodzi, by komuś dokopać, ale robił to z pełną premedytacją latami, a teraz się wręcz śmieje.
Trzeba dodać -
ważne, że ZZ nie interweniowały, a
gość jest z
rodziny /bliskie koligacje/ K-dta.
Więc nie zawsze białe jest białe itp.
również w tym przypadku! Jak widać
Na pewno nie jedyna i odosobniona spr. w PSP.
Pozdr.