ja wczoraj sluchalem do poludnia radia i we wigilie niby 7 osob sie spalilo , dosyc duza liczba jak na jedna noc nie sadzicie?
Nie 7 a 6 - ale mniejsza o to - przede wszystkim nie "spalilo sie" tylko zginelo w pozarach. Zaczadzenie, zawal, itp. Coz - Fratczak przywolal liczbe 60 osob, ktore zginely w pozarach w grudniu... zrobilo sie zimno, sezon grzewczy w pelni, zwiekszony pobor energii elektrycznej, ozdobki, swieczki...
Duzo, ale niestety prawa Murphy'ego (a czasem Darwina :]) daja o sobie znac.