Formuła FCC była by najlepszym wyznacznikiem czy ktoś się nadaje do straży czy nie, moje zdanie jest takie że nie potrzebne są aż tak próby szybkości ,tylko większy nakład na siłę i wydolność po przecież to jest najważniejsze w służbie a nie być sprinterem po każdy powie że w akcji ratowniczo gaśniczej nie biegamy tylko tyramy siłowo wydolnościowo nieraz z aparatami , ciekawostka podobno wszystkie nabory Kp z kujawsko pomorskiego mają odbywać się w ośrodku szkoleniowym Kw w Łubiance