Ja mam wszystko, prawko, pilarki , hdsy, podesty i kursy osp. No właśnie brakowało mi kpp. Postanowiłem zrobić na własną rękę taki kurs więc się zapisałem. Jednak kurs skończyłem (66 godzinny) a egzaminu nie miałem bo placówka w której robiłem kurs takiego egzaminu nie przeprowadza. Zostałem jak to się mówi z ręką w nocniku bo kurs zrobiony a tytuł ratownika uzyskuje się po zaliczonym egzaminie. Brawo ja.