taak startowałem w Łukowie i niestety należę do grupy ludzi mającej problem ze sprintem więc to nie poszło. A reszta to co dużo gadać... drążek 12 na zaliczenie, nie patrzyli na wyprostowanie ręki w łokciu, a harvard miał każdy zaliczyć bo tak chciała komenda więc każdy zaliczył
[/quote]
no to tak samo we wrocławiu 140 osoby zaliczyły harvarda, drążek niektórzy robili na odpierdziel a i tak mieli zaliczone, troszkę mi się nie podobał sposób mierzenia czasu na 50m