Oni maja juz wybranych, teraz tylko musza przyznawac punkty zeby sie zgadzaly tym co brakuje
dlaczego tak przypuszczasz ?
Wystarczy trochę w tym siedzieć i znać to środowisko. Ja znam co najmniej 3 nabory w których wpychano plecaki na siłę. A byłem niedowiarkiem, twierdziłem "ejjj no bez jaj, 21 wiek, cywilizowany kraj, prawnie wszystko, sprawiedliwość, uczci... blablabla".
Niemożliwe? A jednak.
Natomiast chciałbym stanowczo zaprotestować przed wyciąganiem tego argumentu przy każdej możliwej okazji, bo najważniejsza jest ciężka praca, a nie znajomości. Ustawiane nabory to zdecydowana mniejszość. Biorą najlepszych (subiektywnie) i basta.
I z własnego doświadczenia wiem, że nie jest ciężko. Ostatnio porównywałem sobie nabór do JRG w Częstochowie, dwóch najlepszych miało 50 pkt/60(za kursy, uprawnienia), potem było o wiele gorzej, średnia to jakieś 30 pkt. Kwestia wysiłku i kto ile chce z siebie dać. Oszczędzanie się, kalkulowanie jest niewskazane...