a ja slyszalem ostatnio o naborze gdzie trwa lub wlasnie sie skonczyl, ze przy skladaniu papierów bylo 120 chetnych, i potem okazuje sie ze kazdy zakwalifikowal sie. Takze chyba jest prawda, co jednostka to obyczaj - w jednej biorą wszystkich i nie patrzą na kompletnosc itp, w innych za brak 1 xero 1 kartki ksiazeczki nie dopuszczaja. W fakt ze 120 osob ma wzystko, nikt bez pomylki, watpie.
W ogole te nabory na nowych zasadach to jest smiech. Chlopaki ktorzy robia mase kursow, papierow i kwitów nie przejda np 50m ze wzgledu na jakies pare setnych sekundy, bo zle sie wybija, bo po prostu cos.... a przejdzie ktos komu sie udalo 50m przebiec i nie ma ambicji, pasji jak Ci co przez jakies chore zmiany przepisow nie moga sie przebic do rozmowy i siebie zaprezentowac. Dla mnie to zenada co zmienili.