Panowie i Panie.
Mam podesty, hdsy, kurs kpp i kurs podstawowy osp (RT w przyszlych miesiacach), pilarz, agregaty + elektryk, chce zrobic w najblizszym czasie pletwonorka. Powiedzcie mi czy ratownika medycznego warto robic ? Tzn, wiadomo - warto. Ale jednak to jest powazna sprawa, trzeba w moim przypadku znalezc inna prace, gdyz pracuje pon- sob, i juz nie pasuje. Kolejna sprawa to koszta, bardzo duze. Po prostu trezba wprowadzac duzo zmian by sie podjac szkoly. Pytam dlatego, by dowiedziec sie czy bardziej inwestowac w kursy, i z nimi mam duze szanse dostania sie, czy szkole zaczynac i wtedy z nia mam wieksze szanse? Jak to wszystko wyglada w praktyce ? moze ktos mial podobna sytuacje ?
Jezeli chodzi o spranwosciowke, to bardzo dobre mam wyniki