(...) po drugie, jesli idziesz do strazy i jedyne co cie interesuje to ile bedziesz zarabiac i wogole to chyba pomyliles powołania..to moje zdanie
Więcej realizmu życiowego Panowie. Czy każda osoba, która wstępuje w szeregi straży musi to robić "z powołania"? Oczywiście, że nie. Nie róbmy z siebie jakiś fanatyków straży. Jedni idą straży bo to kochają, mają to we krwi, urodzili się z tym - tacy to faktycznie, można napisać, idą z powołania.
Jednak zdarzają się osoby, które nie mając pracy, a czasem mając rodzinę na utrzymaniu idą do straży dla pracy, dla zarobku - akurat jest nabór to czemu nie skorzystam. Jeszcze inni idą za namową rodziców, krewnych, przyjaciół itp. I nie zaryzykuję tu stwierdzenia, że są oni złymi strażakami.
Mój dobry kumpel poszedł do SGSP za namową ojca, brata i moją - po maturze jakby mu ktoś powiedział, że będzie oficerem PSP to by go wyśmiał. A teraz? Jest bardzo dobrym strażakiem. Nie kochał straży od dzieciństwa, pokochał ją w trakcie nauki i pełnienia służby.
Dlatego, jeśli ktoś pyta o zarobki to jest to normalne i uważam za głupie wyjeżdżanie z tekstem typu:
"jak Ciebie interesuje tylko kasa to minąłeś się z powołaniem" itp. Niech każdy z nas będzie miał kiedyś rodzinę to inaczej spojrzy na temat "zarobków w straży".