różnica między podciąganiem technicznym a siłowym jest taka, że - na chłopski rozum - w siłowym pracują same mięśnie, a w technicyzm, że sobie pomagasz ruchami ciała. Bardziej łopatologicznie: w siłowym podciąganiu wisisz na drążku i zależnie: podchwytem - pracują najbardziej bicepsy, nachwytem: plecy i barki. Reszta ciała "wisi" i się obija. W podciąganiu technicznym, jak sama nazwa wskazuje, liczy się technika, balansowanie ciałem, najlepiej się jest wybijać z bioder i wyrzucać nogi z zamachem, wtedy jest łatwiej, to tak jakbyś podskakiwał w powietrzu i chciał się odepchnąć nogami.