Cześć Witek
W nawiązaniu do Twojej prośby o przesyłanie uwag nt. tłumaczenia tekstów P. Grimwood'a, chciałbym ich kilka przedstawić. Przepraszam, że robię to publicznie ale przy okazji inni będą mogli zabrać głos (o ile ktoś się znajdzie chętny). A więc:
W tekście "Rozgorzenie - największy koszmar strażaka" :
- w ramce na 1 stronie zwrot " on the third floor" należałoby chyba przetłumaczyć "na trzeciej kondygnacji" lub "na drugim piętrze" a nie "na trzecim piętrze".
- stopień "Captain" po polsku to Kapitan a nie "Kaptain" - ale to już zwykła literówka.
W tekście: "Rozgorzenie i techniki operowania prądami wodnymi":
- myślę, że użycie zwrotu "natarie niebezpośrednie" lub "chłodzenie niebezpośrednie" będzie czytelniejsze niż słowo "pośrednie". Ja w swoich materiałach i tłumaczeniach uzywam właśnie takiego zwrotu, który jasno określa sposób działania i moim zdaniem jest trafniejsze od słowa "pośredni". (str. 5 polskiej wersji)
- Jestem chyba w 100% pewien, że "smooth-bore nozzles" są to prądownice dające tylko prąd zwarty, a więc nie można ich nazwać "uniwersalnymi" co jest zawarte w tłumaczeniu. Prądownice uniwersalne mają możliwość podawania zarówno prądów-strumieni zwartych jak i rozproszonych, do nich zaliczyć można tzw. turbo-jet-y itp. Po takim zastosowaniu terminologii w tłumaczeniu tekst staje się jak najbardziej logiczny, bo w obecnej formie moim zdaniem "nie trzyma się kupy" (str. 10 polskiego tłumaczenia).
Przyznam się, że nie miałem czasu ani sił na dokładne przeanalizowanie całych obu tekstów tłumaczeń, jednak jestem pod wrażeniem, bo tłumaczenia są niezłe. Podziwiam Twoje zaangażowanie w takie przedsięwzięcie.
A co do uwag, że nie słyszałeś o gaszeniu pianami mieszkań. A kto mówi, że pożary wewnętrzne to tylko pożary mieszkań. A poddasza, zakłady, inne pakamery itp. to co? Poza tym często używany w angielskim zwrot "structural fires" nie oznacza tylko pożarów wewnętrznych. dotyczy on wszelkich pożarów "obiektów" do których wg naszych terminologii zaliczyć należałoby np. zewnętrzne pożary, chociażby pojedynczego drzewa w parku, czy sławojki. Bo już pożar traw czy lasu będzie określony inaczej np. "wildland fire".
Wracając więc do stosowania pian do gaszenia takich pożarów: trzeba zauważyć, że sam autor zwraca na taki sposób gaszenia uwagę w akapicie "Dodatki do wody i systemy wytwarzania piany...". Poza tym jedna uwaga: nie należy łaczyć i przyrównywać dwóch rodzajów pian: klasycznej stosowanej do gaszenia pozarów grupy B (czy pożarów mieszanych A i
, czyli najczęściej piany ciężkiej lub średniej, z pianą sprążoną czy pianą klasy A, bo są tu spore różnice.
poza tym: My (w Polsce) używamy zwrotu grupy pożarów a nie "klasy pożarów" (str.11) mimo iż po angielsku będzie to brzmiało np. "class B fires". O ile się nie mylę to amerykańskie grupy pożarów nie pokrywają się z naszymi w całości, warto to sprawdzić (i potwierdzić w materiałach NFPA).
No i co my tu gadu gadu, i nikt poza nami chyba nie jest zainteresowany tym tematem.
Pozdrawiam, NIL