OTWP - POMOC .. "kto pyta nie bładzi" :)

[marie]

pisemne z krajowek do ogarnięcia, ja osobiście poszukuję ustnych

[lipeka]

Tomek, mądry jesteś, bo sam brałeś udział w układaniu pytań  . Pomyśleć, że jeszcze 2 lata temu sam się z pytaniami męczyłeś xD. A tak w ogóle to skąd bierzecie pytania na wojewódzki??

[tomekkula]

Z głowy, z notatek, z książek, z aktów prawnych. Nie ograniczaliśmy się do jakiś konkretnych materiałów. Na prawdę wydaje mi się że poziom trudności był podobny do tego w zeszłym roku. A wręcz na ustnym, komisja mniej się "czepiała"

[marie]

w tamtym roku pyatnia były zaskakujące, a w tym szczegółowe
rok temu nic nie było ze "standardowych" pytań wojewódzkich, żadne pytanie na ustnym nie miało związku z poprzednimi latami, pierwszy raz były znaki/symbole adr i znaki taktyczne no i pneumatyka zaskoczyła wszystkich 
w latach 2005-2010 zawsze coś sie powtarzało i na pisemnym i na ustnym ale przecież wielkopolska nie może stać w miejscu mając taką " komisję śmierci" x

[lipeka]

Komisja od paru lat zaczęła wymagać jak nie wiem co . Np. wystarczyło, że przy pozycji bocznej pominąłem drobniutki szczegół (chodziło o 90 stopni zgięcia nogi) i już 1 punkt straciłem. A tak w ogóle to w tym roku na pisemnym było więcej strzelania niż pisania  , ustne już były lepsze, ale i tak wiele osób padało na prostych pytaniach typu: "Co to jest rozgorzenie?" lub "Co to jest wybuch?"

[marie]

"co to jest wybuch? " - niestety nie udzielę odpowiedzi na to pytanie
"unieruchom  rękę za pomoca chusty trójkątnej" - niestety nie wykonam tego zadania  ; ]

[lipeka]

Nie no, ale bez przesady . Rozumiem nie wiedzieć co to jest ADR, rozumiem nie wiedzieć pod którym drzewem nie znajdziemy całych szyszek (takie pytanie miałem na pisemnym ), no ale kurde, by nie wiedzieć co to wybuch? A na powiatowym u mnie (a jestem z kaliskiego) było jeszcze lepiej: podstawówka dostała pytanie na ustnym - co to jest pożar? Połowa nie umiała odpowiedzieć w pełni na to pytanie  .

[marie]

u mnie na sprawdzianie z geografii w LO poł klasy nie znało definicji " plaży" bo nie było w podręczniku ;]

[firemanka95]

Trochę jest to demotywujące że nie ma określonych materiałów. Sukces zależy nie tyle od włożonej pracy w naukę, ile od materiałów, jakie się posiada...
Komisja wymaga bo w Wielkopolsce mamy wysoki poziom otwp;)

[lipeka]

Dużo zależy też od doświadczenia . Ja np. startuję już 6 rok w tym konkursie, a na wojewódzki zacząłem uczyć się dopiero tydzień przed, a po drodze jeszcze miałem egzaminy gimnazjalne. Przez ten czas zdążyłem przypomnieć sobie trochę przepisów, a i tak test okazał się zupełnie inny, prawie nic tam nie było, co się uczyłem. Tutaj trzeba też mieć trochę szczęścia do pytań .

[marie]

startuję od 4 klasy podstawówki , a teraz jestem w 2 klasie LO, wiec mam jakieś 8 lat praktyki, z wyczucia wiem, co sie uczyć na gminne powiatowe, wojewódzkie to już nauka wszystkiego, co kojarzy się ze strażą  

[firemanka95]

również 6 lat praktyki a jednak jeszcze mnie czasem coś zaskoczy. Moje pierwsze lata przygody z otwp na poziomie wojewódzkim były masakryczne - kompletnie nie wiedziałam co i z czego się uczyć. Nawet starsi koledzy nic nie poradzalili bo nigdy nikomu po prostu nie zależało z mojego powiatu. Praktycznie dopiero ja z koleżanką zrobiłyśmy trochę hałasu i dowiedziałyśmy się że należałoby przeczytać ustawy, rozporządzenia itp.
Tym gorzej że u mnie na gminie i powiecie nie ma rozporządzeń bo jak powiedział z-ca komendanta powiatowego "nikt się nie będzie tego uczył"...

[lipeka]

U mnie natomiast jest taki numer: pytania z gminnego znam praktycznie na pamięć, bo co roku są prawie takie same (po prostu osobie układającej nie chce się nowych wymyślać), w powiatowych pytania co roku są podobnego typu, jednak zawsze inne (choć przyznam, że ustne w tym roku to była igraszka, nie to co w poprzednich latach), no a wojewódzki, to tak jak szanowne koleżanki piszą, jest nieprzewidywalny i trudny. Choć z drugiej strony krajowy dopiero będzie niewiadomą, ale po takim wojewódzkim jesteśmy gotowi na wszystko . I mam do ciebie Marie pytanie, wiem bowiem że byłaś rok temu w Ciechocinku na finale: Czego można spodziewać się na krajowym??

[Dorof]

Lipeka - spodziewaj się wszystkiego co trudne

[marie]

uczymy się wszystkiego, czego nie umiemy - z tego zawsze wychodze, bo nigdy nie powtarzam czegoś, co raz mi weszło do głowy na całe życie.. . Miałam wrażenie, że w ciechocinku było dużo z budowlanki, specyfiki pomocy  i sprzętu, historia raczej podstawy i nacisk na ciekawostki ewentualnie mogę przesłać pisemne z ciechocinka.

[marie]

co do mojego powiatu , to zmienili mi komisję, która naciska strasznie na ustawę o ochronie budynków i innych obiektów... 
więć na ustne, żeby nie było wtopy wypada znac ją na blaszkę w tym roku na ustnym powiatowym  pytania były " z wyobraźnią" adr, pomoc niemowlakowi, zdjecia z lasów, ppoż bazy leśne, lpr, aed same rzeczy, za którymi " nie przepadam ". Słabe jest to, że w powiatów w wlkp na woj jedzie tylko 1mc ;]

[lipeka]

No to pisemne mi się przydadzą z Ciechocinka . Mój e-mail: lipeka@o2.pl. A na ustnym jakie "ciekawe" pytania się pojawiły??

[marie]

nie pamiętam dokładnie ustnych... jeśli ktoś ma jakies ustne z krajówek to proszę o pomoc )))

[firemanka95]

w zeszłym roku na centralnych na ustnych było sporo pytań z rozporządzenia o przeciwpożarowym zaopatrzeniu wodnym.
Zasady bezpiecznej budowy i eksploatacji sieci wodociągowej przeciwpożarowej, od czego zależy wydajność wodociągu w miastach i wsiach, jakie wymogi powinien spełniać zbiornik z olejem, zasady segregacji poszkodowanych, komisje problemowe przy ZG - to kilka pytań

[lipeka]

Z tego wszystkiego to na ten moment tylko zasady segregacji umiałbym wymienić . Trudno, trzeba się uczyć 

[lipeka]

P.S. No i może z tym olejem bym sobie jeszcze poradził

[lipeka]

Mam parę drobnych pytań do forumowiczów odnośnie sgsp:
1. Czy podchorążowie otrzymują podczas nauki tam jakieś stopnie np. po pierwszym roku jakiś podoficerski, czy coś takiego?
2. Jak można uzyskać tytuł doktora pożarnictwa, nigdzie bowiem nie znalazłem informacji na ten temat?

[Champion]

czy jest jakaś różnica między KDR, a KAR? (kierujący działaniem ratowniczym i kierujący akcją ratowniczą)

[marie]

wikipedia określa to jako "Kierujący Akcją Ratowniczą (KAR) lub Kierujący Działaniami Ratowniczymi (KDR) " czyli jedno i to samo.
Zawsze wyobrażałam sobie że kdr jest od ewakuacji, a kar o gaszenia pożarów, jadna do dziś nie jestem pewna jak jest poprawnie.
Zastanawia mnie dlaczego, jeśli jest to synonim uzywamy dwóch określeń - kdr i kar....

[Dorof]

Co do : "Kierujący Akcją Ratowniczą " - to o ile dobrze pamiętam na szkoleniu podstawowym uczyli, że okólnik od kierującego brzmi "KARAT" a o kdr nie słyszałem.



P.S. To się już nie zobaczymy na centralu.. Dziś poległem przez to, iż zamiast uczyć się do konkursu uczyłem się na matury po nocach... Na fizykę itp... 1 pkt brakło do ustnych.. tak nie wiele a tak dużo.
Powodzenia wszystkim OTWP'owiczom!!