W starszych konstrukcjach i skromniejszych wersjach samochodów prawie nie występują kurtyny powietrzne. Ale w nowych to już standard, w słupkach montuje się naboje z gazem który napełnia kurtynę. Gdzieś w necie widziałem jak strażak przecinał bez osłony taki słupek i wybucha ten ładunek z naboju. I Tu pytanie jak i na jakiej wysokości tniemy słupki czy na dole przy drzwiach, czy może przy dachu aby uniknąć detonacji? Czy ktoś już miał z Was odczynienia z takimi konstrukcjami i jak sobie z tym radził?