No więc chodziło o zdolność kandydata do służby. Jako powód wpisano fakt z echa serca. Tylko, że kardiolog (specjalista w tej dziedzienie) orzekł że echo jest w normie, natomiast pani z komisji, że są jakieś zmiany morfologiczne zastawek.
A drugi to słaba budowa ciała, co sądze, że można dość łatwo podważyć.