Szkoda, że temat dotyczący komendanta w Lipnie nie mógł być dalej pociągnięty. Wygląda na to, że nasi koledzy z Lipna dalej będą się męczyć. Pozostaje mieć nadzieję, że może ktoś z KG zainteresuje się tym co się tam dzieje bo dla wojewódzkiej w Toruniu problem nie istnieje. No cóż - układy, układy, układy. Pozdrawiam wszystkich.