Autor Wątek: Mój dowódca to dopiero kawał......!!!  (Przeczytany 5490 razy)

Offline tomstrazak

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 287
Mój dowódca to dopiero kawał......!!!
« dnia: Październik 20, 2007, 00:05:00 »
   fajnego gościa !!!
Taki chwyt marketingowy dla przyciągnięcia publiki  ^_^
    Chcę Was namówić do opisania przykładów dobrych dowódców(dowódca ;zastępu, sekcji ,zmiany, jrg , naczelników ,KP, KM ,KW ), takich ludzi którzy mogli by być przykładem dla innych :rolleyes:.
    Dużo piszemy o złym dowodzeniu, a nasza firma tak źle nie stoi, mam nadzieję, że znajdą się przykłady dobrych dowódców.To forum czytają  dowódcy różnego szczebla, może przeniosą te dobre przykłady na swoją działalność i ulżycie złej doli ich podwładnych -_-.
    Proszę tylko o pozytywne przykłady :wub:.

Ps. Nie opisuje swojego przełożonego ponieważ zna mój nick, a to było by dupolizostwo albo masochizm ^_^.

Offline mirek1

  • Jeszcze nigdy w dziejach tak wielu nie mówiło tak wiele do tak wielu, mając do powiedzenia tak niewiele.
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 941
  • "Tylko głupiec ma odpowiedź na wszystko."A.France
Odp: Mój dowódca to dopiero kawał......!!!
« Odpowiedź #1 dnia: Październik 20, 2007, 00:34:54 »
Dam przykład ,a właściwie dwa mój były dowódca i obecny dowódca, obaj ,że tak powiem u mnie "terminowali" , a że mają dobrze poukładane w głowie potrafią teraz znaleźć się przy akcji i docenić to co robią ludzie z pb /choć nie pasuje i nie pasowało to obecnym włodarzom KP- jednego przy pomocy zauszników z tych właściwych ZZ już się pozbyli /. Przy akcjach wiedzą z czym się ten strażacki chleb je . Nie zbłaźnili się jeszcze przy żadnej akcji.Dumny jestem z tego .
  W przeciwieństwie do obecnego KP, który nie za bardzo  wie o co w tym wszystkim chodzi bo "terminował" od początku w biurze  ./resztę pominę milczeniem/
Tylko dwie rzeczy są nieskończone : wszechświat i ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej.
                                      Albert Einstein

Offline strazak32

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 27
Odp: Mój dowódca to dopiero kawał......!!!
« Odpowiedź #2 dnia: Październik 20, 2007, 23:13:21 »
Dobre chyba na podobny tema nikt jeszcze nie wpadł, 15 lat miałem d-cę i jego zastępcę „czerwonego” Skurw…. Który krew pił i na robocie znał się średnio, a już na stosunkach miedzy ludzkich w ogóle. Teraz mam na tych stanowiskach po prostu normalnych ludzi a przede wszystkim są to ludzie, którzy wiedzą, na czym się znają i tylko w tych sprawach podejmują głos. Teraz dobrze się pracuje.

Offline robn

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 2.349
Odp: Mój dowódca to dopiero kawał......!!!
« Odpowiedź #3 dnia: Październik 21, 2007, 08:20:05 »
Osobiście, od d-cy jrg wymagam merytorycznego podejścia do spraw, by miał wiedzę pożarniczą, dotyczącą taktyki, sprzętu, jak i tez organizacji pracy w jednostce i najważniejsze, by umiał i miał czas na rozmowę ze strażakiem - przynajmniej by wysłuchać jego zdania, racji i jeśli byłoby to możliwe, pomóc strażakowi. Chciałbym od niego jednakowego podejścia do wszystkich strażaków, a nie do swoich wybrańców. Na razie mam szczęście spotykać d-ców, których mogę dawać na przykład innym. Spełniają w 99% wymienione cechy przeze mnie. D-ca zmiany - warunki jak dla d-cy jednostki, z tym że powinien bardziej przedkładać interes zmiany nad całością. I charakteryzować sie powinni dużą wiedzą pożarniczą i doświadczeniem.
Pozdr.
EGO = 1 / wiedza

Offline tomstrazak

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 287
Odp: Mój dowódca to dopiero kawał......!!!
« Odpowiedź #4 dnia: Październik 23, 2007, 22:45:26 »
  No Panowie myślałem , że będę czytał dziesiątki opinii o dobrych dowódcach, a tu porażka  :angry:

Panowie dowódcy, jesteście w oczach swoich podwładnych słabi ,dlatego zastanówcie się nad swoim postępowaniem , może coś da się zmienić :huh:.

Offline robn

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 2.349
Odp: Mój dowódca to dopiero kawał......!!!
« Odpowiedź #5 dnia: Październik 23, 2007, 23:04:13 »
tom, są na to trzy wytłumaczenia:
- albo strażacy (zawodowcy) wypowiadający się na tym forum mają conajmniej stołek d-cy  :wacko: :wacko: :wacko:,
- albo się na tyle znają (swoje nick-i), że strach nie pozwala im tu przemawiać (bo np d-cy są ciency  :wacko: :wacko: :wacko:)
- albo mało jest tu strażaków...... (za to dużo ostatnio polityków  :wacko: :wacko: :wacko:)
pozdr
EGO = 1 / wiedza

Offline chak

  • EMERYT
  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 138
Odp: Mój dowódca to dopiero kawał......!!!
« Odpowiedź #6 dnia: Październik 24, 2007, 09:21:45 »
   Ps. Nie opisuje swojego przełożonego ponieważ zna mój nick, a to było by dupolizostwo albo masochizm ^_^.
Prawie każdy użytkownik forum ma ten sam problem i chce w spokoju dobić do emki :)

Cytuj
No Panowie myślałem , że będę czytał dziesiątki opinii o dobrych dowódcach, a tu porażka   :angry:
Sam nic nie napisałeś o swoich przełożonych wiec nie dziw się że inni nie piszą.
« Ostatnia zmiana: Październik 24, 2007, 09:23:40 wysłana przez chak »
Mam zamiar rozpocząć nowe życie poza firmą.
Szukam dobrze płatnej pracy. Kontakt na PW. :)

Offline Butel

  • Administrator
  • *
  • Wiadomości: 7.694
Odp: Mój dowódca to dopiero kawał......!!!
« Odpowiedź #7 dnia: Październik 24, 2007, 09:46:05 »
Temat zaczęty chyba z nudów, z góry przesądzony na niepowodzenie.
Czego można było się spodziewać.


Cytuj
Sam nic nie napisałeś o swoich przełożonych wiec nie dziw się że inni nie piszą.
Dobrze napisane  ^_^
« Ostatnia zmiana: Październik 24, 2007, 09:53:12 wysłana przez Butel »
Jest różnica czy zrobisz komuś ŁASKĘ czy LASKE     prof. Jerzy Bralczyk

Offline nowy2

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 4
Odp: Mój dowódca to dopiero kawał......!!!
« Odpowiedź #8 dnia: Październik 24, 2007, 21:59:59 »
Napewno wielu nie chce sie nie potrzebnie narazac.
U nas np powstała dziwna sytuacja K-nt narobił jakis świndli i teraz zmyka na emke, ale co dziwne o wszystkim nas powiadomił przyznając sie do swojej głupoty :huh: :rolleyes:


Offline Adonis06

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 78
Odp: Mój dowódca to dopiero kawał......!!!
« Odpowiedź #9 dnia: Październik 31, 2007, 12:39:30 »
 :huh: no to może musisz przekazac sprawe dalej......... :rolleyes:

Offline fireman

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.318
  • Ostatnia umiera nadzieja... no i powoli umiera:)
    • http://www.pl
Odp: Mój dowódca to dopiero kawał......!!!
« Odpowiedź #10 dnia: Październik 31, 2007, 13:31:08 »
Panowie dowódcy, jesteście w oczach swoich podwładnych słabi ,dlatego zastanówcie się nad swoim postępowaniem , może coś da się zmienić

Sam założyłeś temat o pozytywnym oddźwięku a tu proszę taka krytyka. Nie siej "defektyzmu" - nie panowie dowódcy jesteście słabi tylko znam takiego który jest dobry.

Ja tez takiego lub takich znam, nie bałem się iść za człowiekiem nawet w niebezpieczne sytuacje mając zaufanie do jego wiedzy i ufałem mu, że mnie wraz ze sobą na minę nie wepchnie :).

Offline nowy2

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 4
Odp: Mój dowódca to dopiero kawał......!!!
« Odpowiedź #11 dnia: Listopad 03, 2007, 20:49:49 »
Przekazac sprawę dalej?
A może ZZ to powinny zrobić? :huh:

Offline Adonis06

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 78
Odp: Mój dowódca to dopiero kawał......!!!
« Odpowiedź #12 dnia: Listopad 03, 2007, 21:30:52 »
Oczywiście ze zwiazek powinien zareagować.

Ciekawe jaki u was jest zz?
 :huh:

Offline nowy2

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 4
Odp: Mój dowódca to dopiero kawał......!!!
« Odpowiedź #13 dnia: Listopad 04, 2007, 20:04:34 »
Nie wiem co ma za znaczenie jaki jest u nas zz, w kazdym razie wystepuje u nich (zarzad) brak reakcji udaja ze nie ma tematu. Ale paru ludzi uwarza ze tak nie powinno byc.

Ps. A jest u nas zz Fl.

Offline Adonis06

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 78
Odp: Mój dowódca to dopiero kawał......!!!
« Odpowiedź #14 dnia: Listopad 09, 2007, 14:28:52 »
do nowy02.
moze napisz coś więcej o tej sprawie, bo trudno mi cokolwiek powiedzieć doradzić.(jak było zniego kawał h.... to moze trzeba ...CBa ,ABW powiadomic.) :huh: ^_^


do nowy2.

Jak tam sprawy z przełozonym . zakończone??


Korzystaj z opcji modyfikuj, a nie pisz jeden post pod drugim.
« Ostatnia zmiana: Listopad 16, 2007, 10:14:25 wysłana przez straz98 »