Autor Wątek: Pager pi pi pi pi pi  (Przeczytany 12646 razy)

Offline ostryksrg

  • Nawed piekło niejest zawiete jak strazak
  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 47
Pager pi pi pi pi pi
« dnia: Październik 08, 2007, 20:39:31 »
siemka wszystkim mam pytanie jak ragujecie na dzwiek pagera ja naprzykład w cągu dnia kiedy jestem blisko remizy podczas sprintu alarmowego mam tylko jedną mysą (ciekawe gdzie jedziemy) a w nocy momentalnie jestem wyczulony na jego pikanie i jestem ubrany w ciągu kilku sekund i przyspieszona adrenalina( bicie rerca jak by miało mi wyskoczyć) jakie są wasze reakcie jak macie daleko ro strazcic i jaki jest wasz srodek transportu?? u mnie jest rower ale juz mam egzaminy na prawko wiec czas i małe zmeczenie sie poprawią.I jakie macie pagery ja mam z seri dsp przypominającą cegiełke.

Offline kwas

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 744
Odp: Pager pi pi pi pi pi
« Odpowiedź #1 dnia: Październik 08, 2007, 21:11:13 »
Jak już zdobędziesz to prawko to uważaj abyś nikogo nie rozjechał śmigajac do remizy lub abyś nie wjechał w coś lub kogoś. Aby nie było tak, że zamiast gdzieś do akcji to twoje chłopaki pojadą ciebie wycinać. U mnie każdy radzi sobie jak może. Piechotą, rowerem, samochodem. Ja osobiscie zawsze wybieram własne nogi gdyż mam bliziutko do remizy.
Pozdrawiam

Offline strazakRob

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 94
Odp: Pager pi pi pi pi pi
« Odpowiedź #2 dnia: Październik 08, 2007, 21:14:26 »
Ja do remizy mam blisko ale z uwagi na lenistwo staram sie podjechać swoim samochodem. Natomiast co do pegerów ja posiadam DSP-93S firmy Platan z Sopotu, małe ciekawe urządzonko.
Gdy obowiązek wezwie mnie tam wszędzie, gdzie się pali,
Ty mi, o Panie siłę daj bym życie ludzkie ocalił.
Pozwól niech dziecko póki czas z płomieni cało wyniosę.
Przerażonego starca daj ustrzec przed strasznym losem.  Daj Panie, czujność abym mógł najsłabszy słyszeć krzyk  Daj sprawność i przytomność bym ugasił pożar w mig.  Swe powołanie pełnić chcę i wszystko z siebie dać. A jeśli taka wola Twa bym życie dał w ofierze.  Ty bliskich mych w opiece miej, o to Cię proszę szczerze.

Offline strażak sam-olsztyn

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 455
Odp: Pager pi pi pi pi pi
« Odpowiedź #3 dnia: Październik 08, 2007, 22:51:06 »
Ja takze posiadam pager DSP-93s i powiem wam sczerze ze lezey on czesto wylaczony. Do remizy mam ok 50m, a jak przebywam poza dzielnica zamieszkania to takze niema sensu go brac z soba gdyz aby dojechac np z centrum olsztyna do mojej straznicy to potrzebuje ponad 15 minut, wiec niema sensu gnac na alarm, poniewaz stwarza to niebezpieczenstwo np dla innych uzytkownikow ruchu. U mnie w jednostce jak jest alarm to i tak jestem odrazu informowany na komorke przez jakiegos kumpla. Powiem ogolnie ze pagery sie nie przyjeły u mnie w jednostce i tyle, poprostu umoczylismy kase(mam 14 sztuk). P

A jak sie juz zdarzy ze mam go wlaczonego i zapika, to i tak wieksze ze tak powiem wrazenie wywoluje dzwiek syreny ^_^. pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: Październik 08, 2007, 22:53:32 wysłana przez strażak sam-olsztyn »

Offline krzysiek 998

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 274
Odp: Pager pi pi pi pi pi
« Odpowiedź #4 dnia: Październik 09, 2007, 15:57:52 »
Reakcja normalna. Adrenalina jest ^_^Środek transportu samochód. Odległość około 1 km. W nocy w remizie jestem w ciągu 2-3 minut

pozdro

[załącznik usunięty przez administratora]

Offline fumfel

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 10
Odp: Pager pi pi pi pi pi
« Odpowiedź #5 dnia: Październik 09, 2007, 20:13:16 »
Pager'a nie posiadam (w końcu mam 14 lat i 2km do strażnicy, więc na rowerze nie zdaze :/) , ale gdy jestem w pobliżu remizy i słyszę syrenę to tylko jedna rzecz jest najważniejsza - być tam jak najszybciej. Raczej nie moża mnie jeszcze brać na akcje, ale zawsze może sie zdarzyć ze przyjdzie 3 ludzi (raz sie tak stało) i wtedy może sie stać ze mnie wezmą, a nawet jeśli nie to i tak będę zapierdzielał do strażnicy gdy tylko zawyje syrena (i będę blisko) bo ja po prostu kocham straż

PS Jestem nowy więc witam wszystkich z forum

Dop. moderatora: Zachęcam do uważnego zapoznania się z tym wątkiem: http://www.strazak.pl/forum/index.php/topic,1081.0.html/ Sylwek
« Ostatnia zmiana: Październik 09, 2007, 23:50:39 wysłana przez Sylwek »

Offline ostryksrg

  • Nawed piekło niejest zawiete jak strazak
  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 47
Odp: Pager pi pi pi pi pi
« Odpowiedź #6 dnia: Październik 09, 2007, 21:31:34 »
Pager'a nie posiadam (w końcu mam 14 lat i 2km do strażnicy, więc na rowerze nie zdaze :/) , ale gdy jestem w pobliżu remizy i słyszę syrenę to tylko jedna rzecz jest najważniejsza - być tam jak najszybciej. Raczej nie moża mnie jeszcze brać na akcje, ale zawsze może sie zdarzyć ze przyjdzie 3 ludzi (raz sie tak stało) i wtedy może sie stać ze mnie wezmą, a nawet jeśli nie to i tak będę zapierdzielał do strażnicy gdy tylko zawyje syrena (i będę blisko) bo ja po prostu kocham straż

PS Jestem nowy więc witam wszystkich z forum

Spoko zawsze możesz przybiegnąć do remizy w celu zamknięcia bram ale i tak nie mogą cie wziąsć choćby był sam kierowca i dowódca niemoże cie rzucić na pierwszy rzut żebyś wchodził choćby w aparacie do budynku bo niema więcej ludzi w takim przypaku albo jadą we dwóch i próbują coś robić albo zgłaszają na SK ze nie wyjedzie bo niema ludzi

Dop. moderatora: O tym dlaczego nie można rozmawiamy tu: http://www.strazak.pl/forum/index.php/topic,1081.0.html. Tu Twój post nie na temat/Sylwek
« Ostatnia zmiana: Październik 09, 2007, 23:49:23 wysłana przez Sylwek »

Offline beniok

  • Podkarpacie
  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 277
    • Ochotnicza Straż Pożarna Majdan Królewski
Odp: Pager pi pi pi pi pi
« Odpowiedź #7 dnia: Grudzień 18, 2007, 11:25:43 »
Hmm ja mam do remizy 4km
Staram sie zawsze dojechać ale nie zawsze sytuacja na o pozwala.
Po drodze mam przejazd kolejowy i jak trafie na pociąg z 45 wagonami to 1-2 minuty w plecy
Ale przeważnie udaje się zdążyć przed odjazdem.
http://www.ospmk.info
bk(małpka)ospmk(dot)info

Offline karolsylwia

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 23
Odp: Pager pi pi pi pi pi
« Odpowiedź #8 dnia: Grudzień 18, 2007, 17:51:28 »
ja do remizy mam jakiś kilometr czas jest dość dobry, zazwyczaj samochodem, a unas selektywne jest z powiadamianiem na telefon i myśle że to troche lepie jak te pagery... bo kom raczej zawsze sie ma przy sobie ...   pozdro

Offline Houte

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 212
  • PSP - Mój sposób na życie.
Odp: Pager pi pi pi pi pi
« Odpowiedź #9 dnia: Grudzień 27, 2007, 12:47:15 »
Ja Do Strażnicy mam ok.1000m i rowerkiem w nocy jestem do 5 minut a w dzień dotarcie na alarm zajmuje mi ok 3 min. Mój pager to Motorola Radius PR 3000 (Czarny, na górze pokrętło od głośności, mały przycisk sprawdzający czy pager jest naładowany i włącznik i wyłącznik). Pager w razie alarmu wydaje donośny pisk przez 5 sek. a potem szum i niekiedy Dysozytor z PSK mówi przez pagery co sie dzieje. No wiadomo Pager sie odezwie to robimy wszystko jak najszybciej. Ale ja kieruje sie zasadą "Śpiesz sie powoli" .

Pozdrawiam.

Offline OSP kreda

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 193
  • Odwaga jest dobra, lecz wytrwałość lepsza.
Odp: Pager pi pi pi pi pi
« Odpowiedź #10 dnia: Grudzień 28, 2007, 17:10:07 »
Ja mam 200 metrów do remizy szkoda że pager jest taki cichy ale zawsze wzbudza we mnie dreszczyk emocji do tego jeszcze terminal GSM i SMS na komórkę przydatne rzeczy:)
Należy zawsze stosować wydatki do dochodów, bo jeżeli człowiek nie urządzi się tak, aby żył uczciwie ze swej pracy, to będzie zmuszony żyć nieuczciwie z pracy drugich.

Offline agnieszka112

  • przede wszystkim - robić swoje
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 752
Odp: Pager pi pi pi pi pi
« Odpowiedź #11 dnia: Grudzień 28, 2007, 18:07:29 »
Witam

Mam pytanie odnośnie przynależności i działania w OSP znacznie oddalonych. Czy są jakieś regulacje prawne dotyczące jak najdalej można mieszkać od jakiejś straży? Czy np osoba mieszkająca 6, 7 km od remizy może do niej przynależeć i co najważniejsze - aktywnie działać? A może sami spotkaliście się lub jesteście w takiej sytuacji? I ile w w Waszych przypadkach wynosi właśnie czas dojazdu w razie alarmu, zdążacie jeszcze na wyjazd?

Jest <Tu> m.in. nieco nt. Pozdr.Scaliłem!
« Ostatnia zmiana: Grudzień 28, 2007, 19:52:29 wysłana przez Ajax »

I choćbym kroczył doliną śmierci, zła się nie ulęknę...

Offline OSPLuboń

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 23
Odp: Pager pi pi pi pi pi
« Odpowiedź #12 dnia: Grudzień 29, 2007, 22:36:04 »
Jestem w OSP już 15 lat ale zarówno dźwięk syreny a teraz pagera działa tak samo adrenalinę podnosi na maksa.Jestem nowy na forum więc witam wszystkich

Offline sheldon

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.658
Odp: Pager pi pi pi pi pi
« Odpowiedź #13 dnia: Marzec 10, 2008, 23:49:32 »
Nie mam możliwości przypisania danego dzwonka do danego numeru, jeśli chodzi o smsy, także przy otrzymaniu każdego smsa serce idzie pod gardło. Robiłem wszystko, aby maksymalnie przyśpieszyć czas odczytania smsa. Gdy tylko otworzę klapkę, widzę nadawcę oraz pierwsze 3 znaki z smsa, to wystarczy. Jeśli nadawcą jest ALARM PSP - adrenalina skacze tak wysoko, że wybija mi szyby w domu ;-) A tak na poważnie: pierwsza myśl "o kurwa, gdzie jest nomex?!", szybko rozejrzenie się po pokoju (głównie tutaj mnie łapią smsy ze straży), wciągnięcie spodni, kurtka w łapy i jazda po buciory i do remizy. Mam około 500m, ale w ciężkich butach + nomexie tragicznie się biegnie. Muszę sobie w końcu rower naprawić ;-) A wystawienie auta zbyt długo by trwało. Ostatnio zatrzymałem samochód jadący w stronę remizy, wbiłem sie na fotel pasażera i kierowca mnie podwiózł. Nie ukrywam, był w szoku, bo nie był tutejszy ;-) Ja pomorskie, on zach-pomorskie ;-) Ale pomógł, podziękował, że mógł pomóc, ja Mu również :-) Co myślę w drodze do remizy? Nie wiem, mam pustkę w głowie w tym momencie. Największy poziom adrenaliny? Wsiadanie do wozu, odpalenie gwizdków i wyjazd z remizy, tego nic nie przebije.
Co do nomexa - noszę go w takiej torbie podróżnej, zabieram ją zawsze do pracy, a w domu stoi przy wyjściu. rozpinam jeden zamek, na wierzchu czapeczka, spodnie, kurtke łapię w łapy i wio do remizy. (rękawice na karabińczyku wiszą na jednej z oczek)
Pozdrawiam, druhowie!
PYTAJ! ĆWICZ! KORZYSTAJ Z DOŚWIADCZEŃ KOLEGÓW!

Offline młody prezes

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 300
Odp: Pager pi pi pi pi pi
« Odpowiedź #14 dnia: Marzec 13, 2008, 16:16:33 »
Nomex w domu?? dziwne chyba szybciej jest jak jest w straży bo wtedy mozesz w aucie się nawet przebrać a nie marudzić z tym w domu.
U mnie wygląda to tak że oprócz syreny jest terminal GSM i dostajemy Flasz SMS (bezpośrednio wyświetla się treść na wyświetlaczu telefonu) czas rozesłania do wszystkich to ok 1 minuta.
Wpisani jesteśmy tak 1 jestem ja, 2 telefon komórkowy PSP który jest na PSK, 3 i .... kierowcy .... reszta ale kto bliżej ma do straży to na liście jest dalej ci co dalej to bliżej na liście (ostatnio troszkę zmieniliśmy bo uzależniliśmy od tego jak ktoś przyjeżdża).
Ale pewnie uczucie jak się jedzie do straży albo zdarzenia zaje... ja do straży jeżdżę autem ostatnio tak sobie sprawdzałem to w 1.55 minuty jestem w straży. Też mnie denerwuje że w telefonie nie mogę sobie zmienić dziwięku sms ale trudno do chwili zobaczenia treści "ALARM POŻAR OSP J...CE" jest spokojnie później to już hehe ogień w stopach i spod kół...
Oj żeby tak terminale za jednym wysłaniem rozsyłały chociaż 5 lub 10 sms-ów...
Strażak to taki człowiek, który jest przygotowany na wszystko to na co inni ludzie nie są przygotowani...

Offline sheldon

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.658
Odp: Pager pi pi pi pi pi
« Odpowiedź #15 dnia: Marzec 14, 2008, 08:20:09 »
A gdybym miał wybierać czy sms vs. pager. Bez wahania pager, czas wyjazdu zdecydowanie  mniejszy.
Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma.

sheldon jedno pytanie... Po jakiego nomex nosisz ze sobą a nie wisi w szafce/na wieszaku/ w remizie??
Nomex w domu?? dziwne chyba szybciej jest jak jest w straży bo wtedy mozesz w aucie się nawet przebrać a nie marudzić z tym w domu.
A więc - nie zawsze człowiek zdąży wyjechać z remizy tym, czym powinien jechać. Wolę w razie czego zabrać się z kimś, kto podjedzie swoim autem i mieć ze sobą nomexa, przebrać się chociażby na miejscu, będąc minute czy dwie po przybyciu naszej jednostki. Co zrobiłbym na miejscu, gdyby chłopacy wykorzystali wszystkie nomexy wiszące w wozie? (na wozach trzymamy wszystkie, nie bawimy się w wieszaki) - no właśnie, nic bym nie zrobił.
W mojej jednostce dość wiele osób posiada nomexy na własność (przynajmniej same kurtki) i jakoś nie wyobrażam sobie, żeby chciały ten stan rzeczy zmienić, kwestia przyzwyczajenia. Sprawa kolejna - nawet, jeśli chciałbym pojechać swoim autem, musiałbym najpierw podjechać od remizy, odebrać swojego nomexa (ciekawe jak to zrobić przez zamknięte garaże i dyżurkę, bo zawsze zamykamy na czasi wyjazdu). Myślę, że ten post wyjaśnił przesłanki mojego postępowania.
PYTAJ! ĆWICZ! KORZYSTAJ Z DOŚWIADCZEŃ KOLEGÓW!

Offline 085

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 423
Odp: Pager pi pi pi pi pi
« Odpowiedź #16 dnia: Marzec 30, 2008, 22:56:00 »
Panowie chcę zakupić pagery do swojej jednostki dajcie jakieś namiary na sprawdzone i nie drogie ( te co mamy to już zabytki ale pikają) pozdrawiam i z góry dzięki ^_^

bosz, Kolego, wylaczyli Ci opcje szukaj ??

o pagerach napisano juz pierdyliard postow na tym forum !

moge zostac moderatorem ? ;)

Offline ostryksrg

  • Nawed piekło niejest zawiete jak strazak
  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 47
Odp: Pager pi pi pi pi pi
« Odpowiedź #17 dnia: Kwiecień 06, 2008, 22:32:11 »
dziś moja jednostka miała wyjazd do wypadku niestety niemogłem jechać poniewarz byłem u dziewczyny oddalony 5 km od jednostki wiec nagrałem króciutki filmik jak mi pager pika moge chetnym wysłać na emaila filmik w formacie 3gp

Offline Sylwek

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 2.394
Odp: Pager pi pi pi pi pi
« Odpowiedź #18 dnia: Kwiecień 06, 2008, 22:52:17 »
Posty dotyczące sprzętowego rozwiązania alarmowania OSP połączyłem z tym wątkiem: http://www.strazak.pl/forum/index.php/topic,264.140.html / Sylwek

Offline przemo571

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 125
Odp: Pager pi pi pi pi pi
« Odpowiedź #19 dnia: Sierpień 03, 2008, 17:12:42 »
Nawet jak sie jest w MDP to na dźwięk syreny (pagerów ani sms nie mamy) adrenalina  nieźle podskakuje  ^_^
Najgorsze uczucie jest jak sie siedzi w szkole podczas alarmu  :angry:

Offline Siedemsetter

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 656
Odp: Pager pi pi pi pi pi
« Odpowiedź #20 dnia: Sierpień 09, 2008, 23:38:51 »
u nas nie ma sms a pagera ma tylko naczelnik i jednoczesnie jest kierowca chcielsmy system sms albo pagera chcielismy aby kazdy strazak kupil pagera z wlasnych pieniedzy bo z pieniedzy osp nie chcilei ale dupa nie zgodzili sie a pozniej maja pretensje ze do akcji wyjezdza 2-3 + mamy tylko 2 kierowcow ktorzy dlugo pracuja i czeste sytuacje ze nie ma kto kierowac :/
taniej by was wyszło jakbyście zrobili ściepę na kat. C dla dwóch osób :rolleyes:
"Cóż może być piękniejszego nad człowieka rycerskiego?..."

Offline fireman90

  • Jajakobyły...
  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 355
Odp: Pager pi pi pi pi pi
« Odpowiedź #21 dnia: Sierpień 10, 2008, 11:52:54 »
pozniej maja pretensje ze do akcji wyjezdza 2-3 + mamy  :/
O co tumieć pretensje ? Jeśli owe mamy są stosownie przeszkolone a ich liczba nie przekracza dopuszczalnej obsady na wozie -mama to zawsze mama i nawet w akcji może się przydać  -_-  -_-.

Offline KendziorOSP

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 3
Odp: Pager pi pi pi pi pi
« Odpowiedź #22 dnia: Sierpień 10, 2008, 13:42:48 »
JAKIE MAMY ????? NIE CHODZI O MAME WSENISIE RODZICA TYLKO MAMY TYLKO 2 KIEROWCOW :P:P
nie wyjdzie taniej na prawko dla jeszcze dwóch dlatego ze nie ma kto zrobic tego prawka ci co by chcieli nie moga bo nie maja 21 lat a starsi albo nie maja B albo maja B ale nie chca robic prawka.

Offline Siedemsetter

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 656
Odp: Pager pi pi pi pi pi
« Odpowiedź #23 dnia: Sierpień 10, 2008, 14:01:52 »
o ile się nie mylę to ma wejść przepis, że kat. C będzie można zrobić nie posiadając kat. B
"Cóż może być piękniejszego nad człowieka rycerskiego?..."

Offline KendziorOSP

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 3
Odp: Pager pi pi pi pi pi
« Odpowiedź #24 dnia: Sierpień 10, 2008, 16:25:56 »
a co mi to za roznica czy zrobie C nie robiac B jak i tak bede mogl jezdzic od 21 roku zycia. Wprowadzili by ze pojazdem uprzywilejowanym mozna jezdzic od 18 a nie 21 roku zycia to jest cos wtedy mieli bysmy z 5 kierowcow stawiajacych sie na kazdy alarm.