No witam szanownych panów!!!!!!Chciałabym dowiedziec sie co panowie mysla o kobietach w strazy????A dlaczego sie tym interesuje napisze pozniej!!!Czekam na wasze odpowiedzi!!!Pozdrowionka
Na wstępie, skoro temat wyniknął dziś- wszystkiego Dobrego z Okazji Dnia Kobiet.
Droga strażanko nie napisze dokładnie co ja uważam ale zadam ci kilka pytań.
Jeśli odpowiesz na nie "tak" to zapraszam do pracy na podziale, bo głównie pewnie taka pracę masz na myśli.
1.Czy jako strażaczka czujesz się na siłach przenosic ciężary na większe odległości i wysokości na równi z pracującymi kolegami.
2.Czy jesteś fizycznie i psychicznie w stanie wynieść z pożaru swojego kolegę z zastępu, tak tego 70 kilowego, jak i ponad 100 kilowego ubranego w nomex,buty,aparat powietrzny.
3.Czy w sytuacji styczności z częściami ludzkiego ciała, obciętymi rekami, nogami przy wypadkach drogowych nie bedzie trzeba ciebie ratować, bo zemdlejesz?
4.Czy w te trudne dla Was damy dni nie miewasz zawrotów głowy,napadów gorąca i innych nieprzyjemnych skutków takiego ukształtowania Was przez matke naturę.
5.Czy kiedy kolega strażak Cię opier...li nie pójdziesz płakać i użalać sie nad życiem.
6.Czy jako kobieta bedziesz czuła się dobrze w towarzystwie nie zawsze dobrze wychowanych, może czasem wulgarnych kolegów.
7.Czy nie bedzie ci przeszkadzać golizna kolegów paradujących po koszarach.
8.Czy wreszcie, nie bedziesz wnosiła żadnych pretensji do straży , bo w wyniku akcji np. poroniłas nie wiedząc ze jesteś w ciąży???
Pytań byłoby więcej....
Jeśli na wszystkie odpowiadasz odpowiedzialnie tak...zapraszam do pracy w strazy pożarnej na równi z pracujacymi tam kolegami strazakami, których tu o zdanie zapytałaś.
Jeśli masz watpliwości, to pamietaj ze nie potrzeba w straży dodatkowych problemów, konieczności nadmiernej opieki nad współpracownikiem.
Pracujemy latami nad zaufaniem do siebie, a zaufanie jest podstawą naszej pracy.
Wybacz jednak, jak mam ufać współpracownikowi, który nawet fizycznie nie mógłby mi pomóc w sytuacji zagrożenia.
Piszę o prawdziwej strazy, o podziale bojowym....a do biura mozesz na wszystko odpowiedzieć "NIE"
Powodzenia.