Autor Wątek: Pasy Bezpieczeństwa  (Przeczytany 89007 razy)

Offline Witold

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.569
  • Ratowanie strażaków przez strażaków
    • http://grupaszybkiegoreagowania.strefa.pl
Pasy Bezpieczeństwa
« Odpowiedź #25 dnia: Październik 09, 2004, 10:10:58 »
Cytuj
Najpierw piszesz że warto podejmować ryzyko i nie zapinać pasów, a później piszesz że przy zapinaniu pasów zaoszczędzamy czas (hmm tylko w jaki sposób?)
Moim zdaniem PALTO po prostu się "przepalcował" (czytaj przejęzyczył) i miał na myśli to, że prze zapinaniu pasów tracimy 45 sekund. Chodzi Ci oczywiście o sytuację w której aparat może być ubrany w przedziale bojowym podczas jazdy. I tu nie będe nic dodawał, bo chyba wypowiedzi Pielgrzyma, Aniołastróża i moje temat ten wyczerpały (oczywiście można go kontynuować, jesli ktoś ma coś do dodania).
Natomiast:
Cytuj
TO CZY ZAPINAM PASY jest tylko moja prywatna sprawa, ktora wszyscy forumowicze powinni uszanowac tak jak ja szanuje kolegow, ktorzy zapinaja je podczas jazdy
1. To zupełnie nie jest sprawa poszanowania. Wszyscy troszczymy się o przyjaciół. Jeśli widzisz, że Twój przyjaciel robi coś co może mu zaszkodzić, to o ile jesteś jego prawdziwym przyjacielem, powiesz mu to nawet, jeśli może mu się to nie spodobać. I to był i jest mój powód do otwarcia tej dyskusji, bo uważam, że niezapinanie pasów szkodzi moim przyjaciołom. I wydaje mi się że jest to wyraz szacunku dla moich przyjaciół.
2. To nie zupełnie jest tylko Twoja sprawa. Po pierwsze, swojej rodzinie jesteśmy winni bezpieczny powrót do domu. Po drugie, jesteśmy winni swoim kolegom to, żeby nie musieli nas zeskrobywć z jezdni (po wypadnięciu przez przednią szybę). Po trzecie, jadąc jako strażak (nie dowódca) nie tyle że wypadniesz przez szybę, ale jeszcze możesz swoim ciałem staranować kolege siedzącego przed Tobą.

Cytuj
(podczas dlugiego dojazdu sam zapinam pasy bezpieczenstwa - jadac tylem daruje sobie zapinanie pasow)
Dobrze że zapinasz podczas długich dojazdów, ale jadąc tyłem też jesteś narażony np. na wypadnięcie przez szybę podczas wywrotki samochodu.

Cytuj
panowie i panie powiedzdzie szczerze czy zawsze zapinacie pasy w prywatnych samochodach
Tak. Ja zawsze zapinam pas jadąc samochodem prytwatnym.

Cytuj
a procentowo czesciej zdarzaja sie ich wypadki [w przypadku samochodów prywatnych]
No tego nie byłbym taki pewny. Na pewno ilościowo jest tych wypadków więcej, ale czy procentowo tego nie wiem. Jeśli masz na ten temat jakieś dane statystyczne to proszę o przytoczenie.

A, jak pokazują aktualne wyniki głosowania, 77% strażaków wcale nie zapina pasów bezpieczeństwa. Więc ja tej dyskusji za zamkniętą nie uważam!

Serdecznie Ciebie i wszystkich pozdrawiam, z wyrazami szacunku...

Witek
« Ostatnia zmiana: Październik 09, 2004, 10:20:57 wysłana przez Witold »

Do pobrania za darmo: KSIĄŻKA pt."Podstawy zabezpieczenia i ratowania strażaków podczas wewnętrznych działań gaśniczych" + prezentacje do każdego rozdziału do pobrania!
Pobierz tutaj: sapsp.pl

Offline pielgrzym

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 204
    • http://
Pasy Bezpieczeństwa
« Odpowiedź #26 dnia: Październik 10, 2004, 09:19:53 »
Cytuj
Większe niebezpieczeństwo sądzę że grozi przy zakładaniu aparatów na miejscu akcji zaraz po przybyciu. Wtedy nie sprawdzamy dokładnie wszystkiego i nieraz ta butla leży byle jak na plecach, gdyż wszystko jest robione na szybkiego (nie zapinamy wszystkich pasów)!
Aniele może się mylę, może nie mam racji ale wydaje mi się po tej wypowiedzi że przy zmianie służby bardziej skupiasz się nad porządkami w jednostce niż nad przyjęciem sprzętu i przygotowaniem się do służby.
Co prawda mineło już trochę czasu od kąd skończyłem SChP w Krakowie ale do dziś jedną z pierwszych rzeczy, które robię przyjmując służbę - to sprawdzenie aparatu, założenie maski i dopasowanie noszaka do siebie, tego nauczono mnie kiedy uczyłem się naszego fachu i to staram się przekazać innym.
Tak więc nie tracę na miejscu akcji czasu na skręcanie maski z aparatem i sprawdzanie szczelności całości.
Pozdrawiam
Pomyśl zanim coś powiesz, jeśli nie masz czasu zamilknij.

Boże chroń mnie od "mundrych" którzy są wszystkowiedzący i uważają, że nikt i nic już ich niczego nie nauczy.

Offline zeusss

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 866
  • Bogatemu to i byk się ocieli
Pasy Bezpieczeństwa
« Odpowiedź #27 dnia: Październik 10, 2004, 14:29:02 »
cze tu zeusss
w wielu pojazdach pożarniczych ( szczególnie starszych ) nie ma pasów bezpieczeństwa. sam, gyd jedziemy na akcje, togdybym sie nie trzymał czegoś fruwałbympo kabinie.  

Offline aniolstroz

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 589
    • http://
Pasy Bezpieczeństwa
« Odpowiedź #28 dnia: Październik 11, 2004, 08:10:23 »
Cytuj
Aniele może się mylę, może nie mam racji ale wydaje mi się po tej wypowiedzi że przy zmianie służby bardziej skupiasz się nad porządkami w jednostce niż nad przyjęciem sprzętu i przygotowaniem się do służby.
Co prawda mineło już trochę czasu od kąd skończyłem SChP w Krakowie ale do dziś jedną z pierwszych rzeczy, które robię przyjmując służbę - to sprawdzenie aparatu, założenie maski i dopasowanie noszaka do siebie, tego nauczono mnie kiedy uczyłem się naszego fachu i to staram się przekazać innym.
Nie bardzo wiem co ma jedno do drugiego. To że aparaty przygotujesz sobie na zmianie służby to nie znaczy że będą poprawnie założone podczas akcji! Z tego co udało mi się zauważyć to w pośpiechu wiele osób zapomina o zapięciu pasa biodrowego. A poza tym chciałbym wiedzieć co to znaczy dopasować noszak do siebie, gdyż z tego co ja wiem istnieje tylko jedna zasada - pasy powinny być maxymalnie poluzowane.


Cytuj
Tak więc nie tracę na miejscu akcji czasu na skręcanie maski z aparatem i sprawdzanie szczelności całości.
To jak wy to macie rozwiązane z tą maską i aparatem? Maski macie na stałe przytwierdzone do aparatów?

Offline Sylwek

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 2.394
Pasy Bezpieczeństwa
« Odpowiedź #29 dnia: Październik 11, 2004, 09:18:41 »
Cześć,
w naszym GBA (Mercedes LP 913 z 1980 roku sprowadzony z Holandii) nie ma pasów bezpieczeństwa za to były (podobnie jak we wszystkich 6 sprowadzonych na teren naszej gminy samochodach) specjalne uchwyty w kabinie na aparaty ODO zamiast oparć (musieliśmy je wymontować bo nie mamy aparatów a jeździć się z tym nie dało bo żelastwo wbijało się w plecy). Były na wszystkich miejscach z wyjątkiem, oczywiście, fotela kierowcy. Aparat na stałe był przypięty i po wejściu można było go dopasować do siebie bez wypinania z uchwytów. Po dojeździe naciskało się dźwigienkę i aparat się wypinał.
W związku z tym moje pytanie - czy tego typu uchwyty wraz z aparatem stanowią pewnego rodzaju pasy bezpieczeństwa (te które były u nas raczej nie wyglądały na tyle masywnie by utrzymać strażaka przy buum).  
Podobne rozwiązanie widziałem w Mercedesie od Zasady SGBARt (około 5 -letni).  Wyda mi się, że gdyby takie rozwiązanie zaczęło funkcjonowac i było oczywiście odpowiednio zaprojektowane, sprawdzone i atestowane to możnaby pogodziń obie "wojujące" w tym temacie strony czyli zakładanie aparatów byłoby od razu zapinaniem pasów.
Sylwek
PS: tylko czy wracanie z akcji, albo jazda nie alarmowa z aparatem na plecach nie będzie przeszkadzła strażakom?
« Ostatnia zmiana: Październik 11, 2004, 09:19:51 wysłana przez Sylwek »

Offline bartek6

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 572
Pasy Bezpieczeństwa
« Odpowiedź #30 dnia: Październik 11, 2004, 19:01:28 »
sylwek pomysł niezły ale czy to ktos weżmie pod uwagę- może komendanci dla których zdrowie strażaka jest ważne

Offline Witold

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.569
  • Ratowanie strażaków przez strażaków
    • http://grupaszybkiegoreagowania.strefa.pl
Pasy Bezpieczeństwa
« Odpowiedź #31 dnia: Listopad 03, 2005, 22:31:40 »
Jeden strażak ginie, dwóch innych poszkodowanych na skutek zderzenia dwóch jadących do pożaru wozów bojowych - stan Illinois, USA.

27 kwietnia 2004 roku, 34 letni strażak zginął na skutek zderzenia wozu bojowego którym jechał (wóz 1) z wozem bojowym z innej jednostki (wóz 2). Do zderzenia doszło na skrzyżowaniu przez które oba wozy przejeżdżały. Obydwa zastępy jechały do tego samego zdarzenia - pożaru strukturalnego. Siła uderzenia spowodowała wgniecenie przedniej części wozu 1 w skutek czego nie przypięty pasami kierowca doznał zmiażdżenia nóg, które uwięzione zostały pomiędzy siedzeniem a deską rozdzielczą. Został wydobyty w wraku i przetransportowany do szpitala. Strażak siedzący na tylnym siedzeniu tego wozu doznał lekkich obrażeń, również został odwieziony do szpitala. Strażak, który jechał nie przypięty pasami bezpieczeństwa na siedzeniu dowódcy zastępu, został wyrzucony z samochodu. Przetransportowany do pobliskiego szpitala gdzie od razu stwierdzono zgon. Świadkowie opisali zderzenie jako "potężną eksplozję".

Pełny raport, łącznie ze zdjęciami,  dostępny jest po tym adresem:

http://www.cdc.gov/niosh/face200443.html

:(

Witek

Do pobrania za darmo: KSIĄŻKA pt."Podstawy zabezpieczenia i ratowania strażaków podczas wewnętrznych działań gaśniczych" + prezentacje do każdego rozdziału do pobrania!
Pobierz tutaj: sapsp.pl

Offline pasadr

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 74
Pasy Bezpieczeństwa
« Odpowiedź #32 dnia: Listopad 07, 2005, 22:18:55 »
U mnie w żuku rocznik 72 nie ma pasów, ale nawet gdyby były to pewnie i tak nikt by ich nie zapinał (ja jestem kierowcą i nie zapinał bym). Co do zakładania aparatów w trakcie jazdy, to na kursie szeregowych prowadzący zajęcia mówił, że nie wolno tego robić. Podobno jest na to nawet jakiś przepis!

what doesn't kill me, makes me stronger (anyway OSP does)

Offline mireks

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 159
Pasy Bezpieczeństwa
« Odpowiedź #33 dnia: Listopad 10, 2005, 11:03:13 »
Ja uważam, że obowiązkiem ratownika jest cało i bezpiecznie dojechać na miejsce zdarzenia. Po prostu "martwy ratownik nikogo już nie uratuje"!!
Myślę, że to nasze działanie "z narażeniem życia" nie obejmuje dojazdu. Żeby rzetelnie ocenić zagrożenie, trzeba tam najpierw dojechać.  
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla Ciebie. Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

Offline Cień

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 652
Pasy Bezpieczeństwa
« Odpowiedź #34 dnia: Listopad 11, 2005, 17:54:27 »
jak ubrac aparat ODO jadac np. do pozaru mieszkania w rejonie (czas dojazdu nie przekracza kilku minut) majac zapiete pasy bezpieczenstwa????
I masz odpowiedź  przy pożarach mieszkaniowuch w miastach o czasie dojazdu ok 3 min  myśle że pytanie na wstępie było nie fortunne zresztą jak zapniesz pasy w aparacie strażak to nie cyrkowiec nie ma tak długich pasów.
Pozdrawiam Cięń em.

Offline Porta

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.704
  • Zgred
Pasy Bezpieczeństwa
« Odpowiedź #35 dnia: Listopad 11, 2005, 20:41:20 »
U mnie ? Nie ma pasów więc w co mam się zapiąć?
Aktualności, artykuły, społeczność: www.Remiza.pl
Sklep pożarniczy - www.remiza.com.pl/sklep

Offline Witold

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.569
  • Ratowanie strażaków przez strażaków
    • http://grupaszybkiegoreagowania.strefa.pl
Pasy Bezpieczeństwa
« Odpowiedź #36 dnia: Listopad 11, 2005, 21:08:25 »
Cytuj
U mnie ? Nie ma pasów więc w co mam się zapiąć?
Można by sparafrazować.."U mnie? Nie ma hełmów, wiec co mam na głowę założyć?".

Jak nie ma to trzeba zamontować i tyle. Wydaje się ciężkie pieniądze na sprzęt bhp, np. sygnalizatory bezruchu, a zapomina o podstawowym. Słyszał ktoś o wypadku spowodowanym brakiem sygnalizatora? Ja się zgadzam, że sygnalizator jest bardzo potrzebny, ale już nie jeden strażak zginął bo nie zapiął pasów...

Witek
« Ostatnia zmiana: Listopad 11, 2005, 21:09:47 wysłana przez Witold »

Do pobrania za darmo: KSIĄŻKA pt."Podstawy zabezpieczenia i ratowania strażaków podczas wewnętrznych działań gaśniczych" + prezentacje do każdego rozdziału do pobrania!
Pobierz tutaj: sapsp.pl

Offline Witold

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.569
  • Ratowanie strażaków przez strażaków
    • http://grupaszybkiegoreagowania.strefa.pl
Pasy Bezpieczeństwa
« Odpowiedź #37 dnia: Listopad 16, 2005, 09:51:06 »
Jak wynika z sondy, 75% strażaków nie zapina w ogóle pasów bezpieczeństwa.

Wybaczcie mi że znów będę zanudzał, ale polecam do obejrzenia filmik:

http://www.firefighterclosecalls.com/downl...eatbeltNOBS.mpg

Nie ważne czy jedziesz na przednim siedzeniu czy na tylnym (tylne wcale nie są mniej niebezpieczne).

Zapinajmy pasy... po co zabijać kolegów i samych siebie...

Witek
 

Do pobrania za darmo: KSIĄŻKA pt."Podstawy zabezpieczenia i ratowania strażaków podczas wewnętrznych działań gaśniczych" + prezentacje do każdego rozdziału do pobrania!
Pobierz tutaj: sapsp.pl

Offline aniolstroz

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 589
    • http://
Pasy Bezpieczeństwa
« Odpowiedź #38 dnia: Listopad 17, 2005, 12:42:57 »
Witold ten film ma trochę dziwne przesłanie, gdyż ten co nie zapiął pasów bezpieczeństwa to przeżył, a tych trzech pozostałych zginęło. Zginęli oni jednak przez tego co tych pasów nie zapiął.
Chyba że przesłaniem tego filmu jest to że WSZYSCY POWINNI MIEĆ ZAWSZE POZAPINANE PASY BEZPIECZEŃSTWA.
« Ostatnia zmiana: Listopad 17, 2005, 12:44:09 wysłana przez aniolstroz »

Offline Maślak

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 52
Pasy Bezpieczeństwa
« Odpowiedź #39 dnia: Listopad 17, 2005, 13:12:11 »
Odpowiedż dla Palto.Otóż biorąc pod uwagę przepisy BHP,nie wolno ubierać aparatów ODO podczas jazdy.Nie wiem co gorsze w przypadku zderzenia samochodu np: z drzewem.Nie czytałem wszystkich postów w tym temacie więc jak sie powtarzam to sorki.

Offline aniolstroz

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 589
    • http://
Pasy Bezpieczeństwa
« Odpowiedź #40 dnia: Listopad 17, 2005, 14:24:32 »
A możecie zapodać dokładniej fragment tego przepisu. Bo ja pierwszę słyszę że zasady BHP zabraniają zakładania aparatów ODO podczas jazdy. Sprawdzałem w rozporządzeniu i nigdzie takiego zapisu nie widziałem.

Offline Witold

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.569
  • Ratowanie strażaków przez strażaków
    • http://grupaszybkiegoreagowania.strefa.pl
Pasy Bezpieczeństwa
« Odpowiedź #41 dnia: Listopad 17, 2005, 15:22:37 »
Cytuj
Witold ten film ma trochę dziwne przesłanie, gdyż ten co nie zapiął pasów bezpieczeństwa to przeżył, a tych trzech pozostałych zginęło. Zginęli oni jednak przez tego co tych pasów nie zapiął.
Chyba że przesłaniem tego filmu jest to że WSZYSCY POWINNI MIEĆ ZAWSZE POZAPINANE PASY BEZPIECZEŃSTWA.
Z tego co zrozumiałem (spiker to mówi jeszcze przed wypadkiem), że ta dziewczyna właśnie przeżyła (z trwałym uszkodzeniem mózgu).

Ale przesłanie chyba jest właśnie takie, że nie tylko osobie niezapinającej pasy grozi niebezpieczeństwo - innym (nawet tym co zapięli) też...
Wyobrażacie sobie co dzieje się w przedziale bojowym samochodu przy dachowaniu (lub przewróceniu) wozu gaśniczego z osobą która nie zapięła pasów? Delikatnie mówiąc może pozabijać innych...

Witek

Do pobrania za darmo: KSIĄŻKA pt."Podstawy zabezpieczenia i ratowania strażaków podczas wewnętrznych działań gaśniczych" + prezentacje do każdego rozdziału do pobrania!
Pobierz tutaj: sapsp.pl

Offline Sylwek

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 2.394
Pasy Bezpieczeństwa
« Odpowiedź #42 dnia: Listopad 17, 2005, 15:52:21 »
Cytuj
Wyobrażacie sobie co dzieje się w przedziale bojowym samochodu przy dachowaniu (lub przewróceniu) wozu gaśniczego z osobą która nie zapięła pasów? Delikatnie mówiąc może pozabijać innych...

Witek

Witam,
można też pooglądać filmiki:
http://www.firefighterclosecalls.com/downl...icleBarrier.wmv
http://www.firefighterclosecalls.com/downl...crash-large.wmv
http://www.firefighterclosecalls.com/downl.../noseatbelt.wmv
Pozdrawiam, Sylwek
////////////////////////////////////////
Pomyliłem jeden link - już poprawione.
« Ostatnia zmiana: Listopad 18, 2005, 14:43:54 wysłana przez Sylwek »

Offline bulon

  • Elitarny spamer :)
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.521
  • www.heartsaver.pl
    • Kursy pierwszej pomocy
Pasy Bezpieczeństwa
« Odpowiedź #43 dnia: Listopad 18, 2005, 10:30:36 »
a teraz na miejscu tych laleczek z filmu wkladamy strazaka z ODO i helmie i patrzymy jak swoim sprzetem na plecach katuje kolegow...
Prywatnie zdanie wyrażam pisząc kolorem czarnym.

Moderuje przy pomocy koloru navy.
Każdy moderator ma swój kolor.

Offline juta

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 5
Pasy Bezpieczeństwa
« Odpowiedź #44 dnia: Listopad 18, 2005, 17:25:32 »
pasy w samochodach pożarniczych to bezsens
 

Offline bulon

  • Elitarny spamer :)
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.521
  • www.heartsaver.pl
    • Kursy pierwszej pomocy
Pasy Bezpieczeństwa
« Odpowiedź #45 dnia: Listopad 18, 2005, 20:15:01 »
czemu tak uwazasz juta?
Prywatnie zdanie wyrażam pisząc kolorem czarnym.

Moderuje przy pomocy koloru navy.
Każdy moderator ma swój kolor.

Offline Witold

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.569
  • Ratowanie strażaków przez strażaków
    • http://grupaszybkiegoreagowania.strefa.pl
Pasy Bezpieczeństwa
« Odpowiedź #46 dnia: Listopad 26, 2005, 12:03:13 »
Cytuj
pasy w samochodach pożarniczych to bezsens
Dla niego też byłby bezsensowny?

http://cms.firehouse.com/content/article/a...nId=39&id=45978

28-letni strażak zginął jadąc do pożaru traw. Na zakręcie, prowadzony przez niego beczkowóz wywrócił się, wyrzucając go na zewnątrz. Inni strażacy twierdzą, że nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa...

Pytanie: ilu jeszcze???

:(

Do pobrania za darmo: KSIĄŻKA pt."Podstawy zabezpieczenia i ratowania strażaków podczas wewnętrznych działań gaśniczych" + prezentacje do każdego rozdziału do pobrania!
Pobierz tutaj: sapsp.pl

Offline Cień

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 652
Pasy Bezpieczeństwa
« Odpowiedź #47 dnia: Listopad 28, 2005, 10:57:37 »
Panowie Jak czytam niektóre posty to aż mnie trzęsie jak myślicie po co zakładane  są aparety podczas jazdy ---------------------------- by przyśpieszyc  czas reakji od zaalarmowania  do wejścia do akcji  2 lata temu była taka  w  sąsiedniej jednostce i od tąd Wszystkie wozy nowe czy stare są tak dostosowane że aparaty  są na plecach tylko że w polsce musi dojść do tragedji by coś drgneło.   Więc pasy tak lecz nie w miastach o małym czasie dojazdu bo to idjotyzm. Co do tych filmów http://www.firefighterclosecalls.com/downl...icleBarrier.wmv
http://www.firefighterclosecalls.com/downl...crash-large.wmv
http://www.firefighterclosecalls.com/downl.../noseatbelt.wmv
 To twierdze że przy filmie nr 1 pocieszające tylko to że zostaniesz w jednym kawałku ale i tak zimny 2 to w kabinie jest sprzętu który i tak daje ci marne szanse przy takiej przewrotce i ten gość w pasach ciężko by mu było przy tak połamany kręgosópie  tylko 3 jest wart do propagowania oto moje skromne zdanie  .A przypominam że  pasy w aparacie   raczej nie zapniecie  za małe Pozdrawiam.
« Ostatnia zmiana: Listopad 28, 2005, 11:18:02 wysłana przez Cień »
Pozdrawiam Cięń em.

Offline Witold

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.569
  • Ratowanie strażaków przez strażaków
    • http://grupaszybkiegoreagowania.strefa.pl
Pasy Bezpieczeństwa
« Odpowiedź #48 dnia: Grudzień 05, 2005, 22:36:31 »
Cieniu! Odpowiedz mi wprost na następujące pytania (konkretny facet jesteś, więc oczekuję odpowiedzi wprost a nie owijania w bawełnę):

1. Jaki procent Twoich alarmowych wyjazdów stanowią akcje podczas których wiadomo, iż na miejscu na pewno będziesz działał w aparacie i istnieje zagrożenie dla ludzi? Innymi słowy jak często faktycznie musisz ten aparat zakładać (procentowo)?

2. Czy idiotyzmem jest zapianie pasów w drodze z akcji (bez względu na akcję), nawet w jednostkach o małym czasie dojazdu?

3. Czy jadąc do wypadków, pożarów traw, śmietników, powodzi, akcji chemicznych itp. zapinanie pasów też jest idiotyzmem?

I kilka uwag:
Apropo filmu z przewracającym się Volvo najzwyczajniej się mylisz. Zajrzyj tutaj:
http://www.pasybezpieczenstwa.pl/. Statystyki mówią, że w przypadku wyrzucenia na zewnątrz samochodu (przez przednią szybę), prawdopodobieństwo śmierci jest 6 razy większe a ciężkich obrażeń jest 25 razy wyższe.

I niestety jeszcze dwie wiadomości:

http://cms.firehouse.com/content/article/a...nId=46&id=46124
26-letni strażak ze Straży Pożarnej Nowego Yorku, podczas wyjazdu do akcji, na zakręcie wypadł z wozu, doznał ciężkich urazów głowy (złamanie czaszki). Ze wstępnie zebranych informacji wynika, że drzwi były niedomknięte lub same się otworzyły. Nic nie wspominają o pasach bezpieczeństwa, ale nie wierzę żeby wypadł mając pasy zapięte..

http://cms.firehouse.com/content/article/a...nId=39&id=46122
Kapitan ze Straży Pożarnej Nowego Orleanu zginął na miejscu wypadku (podczas wyjazdu do ulatniającego się gazu). Samochód gaśniczy zderzył się z ciężarówką. Nic na temat pasów nie piszą, może nie miałoby to większego znaczenia, ale fakt jest faktem, że strażacy nie giną tylko podczas pożarów...

:(
Witek

Do pobrania za darmo: KSIĄŻKA pt."Podstawy zabezpieczenia i ratowania strażaków podczas wewnętrznych działań gaśniczych" + prezentacje do każdego rozdziału do pobrania!
Pobierz tutaj: sapsp.pl

Offline Cień

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 652
Pasy Bezpieczeństwa
« Odpowiedź #49 dnia: Grudzień 07, 2005, 11:18:44 »
Cytuj
PALTO,

Rozumiem o co Ci chodzi. Ale mi nie chodzi o wprowadzanie surowych i bezwyjątkowych zasad zapinania pasów, żeby mądrale mogli się czepiać. Nie ulega wątpliwości, że jeśli aparaty przechowywane są w przedziale bojowym, to jadąc do płonącego mieszkania (nie oddalonego zbytnio od remizy), ubiorę aparat, żeby na miejscu nie tracić czasu. To nie ulega wątpliwości!

Ale też nie ulega wątpliwści, że zapinanie pasów poprawia bezpieczeństwo. I z tym pewnie nie będziesz polemizował. Więc jeśli nie znajdujesz się w sytuacji "wyższej konieczności" jak opisana przez Ciebie, a takie bynajmniej nie stanowią większości, to zdecydowanie namawiam do zapinaina pasów (czy to w drodze z czy z akcji).

Tak przy okazji, ostatnio na forum pojawiło się kilka postów o wypadkach samochodów pożarniczych. W czwartek zdarzył się wypadek w Bydgoszczy, o którym pewnie słyszałeś. Nie sądzisz, że bez względu na przyczynę wypadku, lepiej jest mieć pasy zapięte?

pozdrawiam

Witek
Czy aby nie za często używacie terminu stan wyższej konieczności nie znam takiego terminu przy dojeździe do miejsca zdażenia .
Pozdrawiam Cięń em.