Na wstępie małe wyjaśnienie to w tytule to nie jest błąd - chodzi mi o APARATY TLENOWE
http://www.faser.com.pl/Wyroby/tlenowe/atw70.htm a nie aparaty powietrzne ochrony dróg oddechowych stosowane w straży
http://www.faser.com.pl/Wyroby/powietrzne/aps4.htm.
Tak sobie przeglądałem strony naszego rodzimego producenta aparatów ochronnych i zobaczyłem, że produkują oni aparaty tlenowe przeznaczone dla górników. Zastanawiam się czy kiedyś były prowadzone jakieś próby z wprowadzeniem tego typu aparatów do straży a jesli nie to dlaczego nie?
Na pewno jest jakieś oczywiste i logiczne wytłumaczenie skoro cały świat gasi pożary w aparatach powietrznych.
Oto kilka spostrzeżeń które mi się nasuneły:
Zalety (?)
- aparat tlenowy wymaga tego aby nosić tylko tlen - reszta jakoś tak się tam w nim dzieje, że nie jest potrzebna czyli nie trzeba taszczyć około 80% azotu i innych takich...
- aparat tlenowy pozwala na pracę do 4 godzin a to raczej nieosiągalne w aparatach powietrznych
Wady (?)
- poza tlenem jest jeszcze pochłaniacz i całe oprzyrządowanie - razem niekoniecznie to musi być lżejsze od tradycyjnych aparatów powietrznych
- konstrukcja jest niewątpliwie bardziej skomplikowana co jak wiadomo nie jest dobre- więcej cześci do wymiany, większe prawdopodobieństwo uszkodzenia,
- jak mi sie wydaje droga eksploatacja - powietrze mamy za darmo - potrzebna jest tylko sprężarka - tlen trzeba kupować, do tego dochodzą pochłaniacze i moze coś tam jeszcze
Możliwe, że są jakieś czynniki które wogóle eliminują użycie aparatów tlenowych np wysoka temperatura. Będę wdzięczny za wyjaśnienie i może jakieś praktyczne uwagi na temat aparatów powietrznych.
Pozdrawiam, Sylwek
PS: no i mam nadzieje, że jakichś strasznych durnot i herezji nie napisałem