Podręczny Sprzęt Gaśniczy

[morg]

jeżeli przykładowo na 100 m2 powierzchni ma przypadać gaśnica z 2 kg. środka gaśniczego to czy gaśnica 6 kg. wystarczy na 300 m2, czy też na ta pow. wymagane są 3 gaśnice

[Tom500]

Może być 6kg na 300m2. Jest tylko jeden warunek do spełnienia. Od najdalszego kąta do gaśnicy nie może być więcej niż 30 m.
Jeżeli masz budynek np. 15 x 20 m to OK. Masz 300 m2, 1 gaśnicę 6 kg (2kg/na 100m) i dojście do gaśnicy z każdego miejsca nie dłuższe niż 30m.
Nie będzie to możliwe w budynku o pow. 300m2 o szer. 3 m i dł. 100 m. Jak postawisz gaśnicę w środku to masz przekroczone odległości. Wychodzi po 50 m, a dopuszczalna odległość to max. 30.
 

[wojtekstr]

Jeszcze jedno, UDT wymagało kontroli gaśnic 6 kilogramowych proszkowych. Prosże na to uważać, bo nie ma na to podstawy prawnej.  

[Thorgal]

Może być 6kg na 300m2. Jest tylko jeden warunek do spełnienia. Od najdalszego kąta do gaśnicy nie może być więcej niż 30 m.

czyżby napewno tylko jeden?
Takie założenie dotyczy obiektów teoretycznie pustych, wykonanych z materiałow trudnozapalnych, np. hala z betonową podłogą i żalazną konstrukcją. Wtedy tak 6kg na 300m2. Ale jak ściany będą wyłożone połytami wiórowymi, albo podłoga z linoleum czy czegoś podobnego, nie mówiąc już o zawartości hali, to wtedy wskakujemy w zdecydowanie większe zapotrzebowania na sprzęt.
 

[Guest]

Decyzję wydaje się na podstawie prawa, a nie własnego zdania. "Przedobrzenie" grozi odwołaniem i odpowiedzialnością materialną (wina umyślna - do pełnej wysokości szkody, nieumyślna - do 3 m-c poborów, resztę ponosi pracodawca wobec poszkodowanego w ramach ryzyka). Szkodą może być nieuzasadnione poniesienie kosztów na zakup nadmiernej ilości gaśnic (ponad to co określają przepisy).
Wymagać można to co jest w Dz.U. O resztę można co najwyżej uprzejmie prosić w "zwykłym" piśmie podpartym uzasadnionymi argumentami.


 

[j_cage]

Mam jedno pytanie. Mam w obiekcie z grupy PM z pom. zagrożonym wybuchem kilka ogromnych pomieszczeń - chłodni magazynowych, w których składuje się mięso. Wypada mi do każdego z nich wstawić po gaśnicy. Jakie gaśnice najlepiej znoszą mróz? Temp. w chłodni to -21 stopni. Większość gaśnic działa poprawnie chyba tylko do -20, prawda?
Czy można jakoś w tym wypadku "obejść" obowiązek wyposażania w gaśnice tych pomieszczeń?  

[michał559[S]]

Z góry przeprawszam za odkop, ale mam taki mały problem, otóż w zakładzie w którym pracuję, odkryłem że parę gaśnic zostało pozbawionych z zawleczek, czy za takie cóś grożą jakieś kary w przypadku kontroli PIP???

[Kobra]

Nie spotkałem się jeszcze, aby karali za brak zawleczek... co innego jak brakuje zawleczki i ciśnienie na manometrze (typ gaśnic x) jest zerowe, to mogą się czepiać, że gaśnice nie są sprawne.

Jeśli w firmie/zakładzie/obiekcie jest specjalista lub inspektor ochrony ppoż. lub inna wytypowana osoba, która nadzoruje sprawy ppoż w obiekcie to można się doczepić do niej, że nie wykonuje lub zaniedbuje powierzone jej obowiązki - osoba ma taka na bieżąco sprawdzać czy gaśnice są na swoich miejscach, czy nie były użyte, czy są zawleczki, plomby...

Jeśli gaśnica nie ma zawleczki to istnieje prawdopodobieństwo, że mogła zostać przez przypadek (lub celowo) użyta. Sprawdzić czy na manometrze (gaśnice typu x) wskazówka jest w polu zielonym. Jeśli nie oddać specjalistycznej firmie gaśnicę do regeneracji.

[michał559[S]]

no właśnie to "jest piws pogrzebany" bo ppoż m a pod opieką osoba odpowiedzialna za "magazyn części zamiennych", czy w mojej gestii leży naprawa/montaż zawleczek(pracuje w firmie zewnętrznej)

[darek]

za stan podręcznego sprzętu gaśniczego odpowiada właściciel, najemca lub zarządzający obiektem. A kto konkretnie - to powinno być zawarte w umowie najmu.

[listopad21]

Sprawdzanie zawleczek w gaśnicach nie koniecznie musi leżeć w zakresie obowiązków inspektora czy specjalisty do spraw przeciwpożarowych. Może robić to magazynier. Właściciel danego budynku będzie decydował o tym kto tego typu robotę za niego wykona.
W takim przypadku specjalista ds. ppoż nie będzie musiał się wywiązywać z takiego zadania tym samym nie możemy mówić, że zawala swoją robotę może ma zlecone poważniejsze zadania