Autor Wątek: OSP na autostradzie  (Przeczytany 3369 razy)

Offline marcinON

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 10
OSP na autostradzie
« dnia: Wrzesień 27, 2007, 12:58:45 »
Witam
W związku z zapowiadanym rozwojem sieci autostrad i dróg ekspresowych w Polsce chcialem zapytac jak to jest z interwencjami ochotników na tych drogach (głównie chodzi mi o autostrady)?
Czy reguluja to jakies przepisy, czy potrzebne sa jakies dodatkowe szkolenia, czy moga pracowac samodzielnie...
Ogólnie co wiecie na ten temat.
pozdr

Offline Antonio998

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 283
  • By inni mogli żyć.
Odp: OSP na autostradzie
« Odpowiedź #1 dnia: Wrzesień 27, 2007, 21:40:07 »
Raczej wątpię żebyśmy mogli samodzielnie działać, przecież jeszcze nie jest rozwiązana sprawa kierowania ruchem przez Ochotników (według kodeksu drogowego nie wolno nam).
"Ten jest większy między ludźmi kto umie służyć i kto poświęca siebie dla dobra innych"

Offline kwas

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 744
Odp: OSP na autostradzie
« Odpowiedź #2 dnia: Wrzesień 27, 2007, 22:33:53 »
Jak trafi ci się wypadek na autostradzie, to nie będziesz pytał czy będzie tam psp tylko pojedziesz i będziesz działał tak jak jesteś do tego uczony i przygotowany. Jak przyjedzie psp to przekażesz dowodzenie. Jak nie przyjedzie to będziesz musiał dać sobie radę. Jak dobrze kojarzę, to nie ma przepisów regulujących ta kwestie. Ale jeśli się mylę to niech ktoś mnie poprawi i wskaże takowe za co będe wdzieczny. Antonio998 masz rację, że nie jest jeszcze rozwiazana sprawa kierowania ruchem przez osp. I patrząc na sytuację polityczną w naszym kraju może się okazać, że tak prędko nie będzie. Ale to w niczym nie przeszkadza. Nie musisz kierować ruchem. Po prostu postawisz barierkę, pachołki lub wóz w poprzek jezdni zamykajac ją tym sposobem i po kłopocie. Jestem za zamykaniem od razu drogi. Skoro nie mamy uprawnień to po co mamy się wychylać. I będzie bezpieczniej. Niech przyjeżdża drogówka i załatwia sprawę. Albo jak przyjedzie psp to podejmie inną decyzję. Czy to droga gminna powiatowa wojewózka czy autostrada jedziemy i robimy swoje.
Pozdrawiam

Offline marcinON

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 10
Odp: OSP na autostradzie
« Odpowiedź #3 dnia: Wrzesień 28, 2007, 17:29:01 »
hmm w sumie to utwardziliscie mnie w dotychczasowych przekonaniach...
a czy np jesli autostrada i zjazd/wjazd bedzie przebiegala niecale 2km od remizy mozna sie ubiegac gdzies o dodatkowe srodki finansowe na np sprzet Rt i Rd

Offline Piotreq88

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 532
Odp: OSP na autostradzie
« Odpowiedź #4 dnia: Listopad 04, 2007, 00:36:49 »
hmm w sumie to utwardziliscie mnie w dotychczasowych przekonaniach...
a czy np jesli autostrada i zjazd/wjazd bedzie przebiegala niecale 2km od remizy mozna sie ubiegac gdzies o dodatkowe srodki finansowe na np sprzet Rt i Rd
No to chcialem spytac o to samo bo u mne bedzie 1 km od zjazdu.
I jak to jest prawnie z tymi autostradami .. czy w koncu OSP moze tam jechac i dzialac w rawie W czy nie bo "kwas" wq dobrze napisal i mysle podobnie tylko mi teraz nie chodzi o to kto i jak uwaza tylko jak to jest prawnie ukazane..,

Z gory dzieki za odp
CHCIAŁBY NAD POZIOMY CZŁEK A TU CIĄGLE NIŻ

Offline Krzyś Mila

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 558
  • By zawsze wracać z tarczą i z dumą nosić mundur...
Odp: OSP na autostradzie
« Odpowiedź #5 dnia: Listopad 04, 2007, 11:29:09 »
Witam

Przepisy prawa nakładają obowiązek na jednostki ochrony przeciwpożarowej (w tym OSP, PSP) do ratowania m. in.  ludzkiego życia. OSP ma taki obowiązek, więc pytanie jest dlaczego tego nie robi?
Bo np. nie ma sił i środków, bo niecelowe jest, by państwo w taki sprzęt wyposażyło każdą OSP. Więc jeżeli będziesz miał i będziesz umiał działać przy zdarzeniach związanych z transportem drogowym, to będziesz miał prawny i moralny obowiązek ratować.

Są również przepisy mówiące o tym, w jakim czasie do poszkodowanego ma dotrzeć pomoc (straży pożarnej oraz kwalifikowanej pomocy medyczne, do której zalicza się też odpowiednio wyszkolone zastępy straży pożarnej). Państwo jest zobowiązane do sprostania tym wymogą i to ono ma obowiązek właśnie takie zorganizowanie ratownictwa.
Więc jeżeli zorganizowanie ratownictwa drogowego będzie uwzględniać udziału w nim OSP to państwo będzie musiało znaleźć na to pieniądze, w przeciwnym razie może. (administracja rządowa i samorządowa, KSRG, PSP).

Bezpieczeństwo i ochrona przeciwpożarowa - zadania wynikające z U. o ochronie przeciwpożarowej to zadanie własne gminy. Jeżeli gmina uzna za celowe wyposażenia OSP w sprzęt ratownictwa drogowego, to nic i nikt nie zabroni jej w takie sprzęt wyposażyć OSP bez względu na odległość do autostrady, ponieważ autostrada to nie jedyne miejsca gdzie do wypadków w ruchu drogowym dochodzi.

To co OSP robi z własnym dochodem (w tym również z darowiznami) to sprawa OSP. Może za te pieniądze kupić sobie sprzęt ratownictwa drogowego.

Zakup takiego sprzętu dotuje również ZOSP.

Pozdrawiam

Offline MIKO

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 4.300
Odp: OSP na autostradzie
« Odpowiedź #6 dnia: Listopad 04, 2007, 12:36:05 »
Nie rozumiem o czy dyskutujecie , wypadek na autostradzie to takie samo zdarzenie jak każde inne . Akurat ja nie jeżdżę , ale przez mój powiat przechodzi 40 km A2 płatnej . Jednostki są normalnie dysponowane z klucza odległości i czasu dojazdu . Na początku było trochę jaj z opłatami na bramkach , trzeba było jeździć do bazy alarmowo . Poza tym jednostki wzdłuż autostrady mają klucze od bram awaryjnych .

I tyle w temacie  :mellow:

Pozdrawiam MIKO     

Offline MGNACZUS

  • Banita FM
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.469
  • Odwaga jest najpiękniejszą formą szaleństwa.
Odp: OSP na autostradzie
« Odpowiedź #7 dnia: Listopad 04, 2007, 12:45:09 »
Tak całkiem szczerze to zdębiałem jak przeczytałem ten temat po raz pierwszy – pierwsza myśl, która pojawiła mi się w głowie to pytanie – czy autostrady to inny świat? Nie dogrzebałem się przepisów rozgraniczających akcje na wszystkie pozostałe i te na autostradzie. Wypadek to wypadek.
„Wiesz jak rozpoznać strażaka w tłumie panicznie uciekających ludzi??
Zawsze będzie biegł w przeciwną stronę niż wszyscy inni…”

Offline Krzyś Mila

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 558
  • By zawsze wracać z tarczą i z dumą nosić mundur...
Odp: OSP na autostradzie
« Odpowiedź #8 dnia: Listopad 04, 2007, 22:58:27 »
Witam

Pytanie brzmi: w jaki sposób i gdzie wykorzystując sytuację, że w pobliżu OSP ma przebiegać autostrada, pozyskać środki na zakup sprzętu ratownictwa technicznego?
Pytania: jak jest różnica między działaniem na autostradzie, a działaniem poza autostradą? nie ma.

Pozdrawiam

Offline MIKO

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 4.300
Odp: OSP na autostradzie
« Odpowiedź #9 dnia: Listopad 05, 2007, 02:32:25 »
Jedyna różnic to odległość oznakowania  miejsca zdarzenia , pierwsze znaki lampy 150 – 300 m nie pamiętam dokładnie bo do autostrady mam 15 km i jej nie obsługuje . Reszta to wiedza dyspozytorów by Cię w złą stronę nie wysłali , czyt. na przeciwnym pasie . Choć tu jest wiele problemów z uzyskaniem tej wiedzy już od zgłaszających .

Sprzęt można próbować w każdym miejscu , jak w każdym innym  przypadku , najważniejsze żebyś udowodnił że go wykorzystasz       

Offline delete

  • A B C ...
  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 323
  • Alpha against omega
Odp: OSP na autostradzie
« Odpowiedź #10 dnia: Listopad 06, 2007, 14:19:19 »
Raczej wątpię żebyśmy mogli samodzielnie działać, przecież jeszcze nie jest rozwiązana sprawa kierowania ruchem przez Ochotników (według kodeksu drogowego nie wolno nam).
kierowniem ruchem na autostradzie zawsze zajmuje się slużba utrzymania autostrady, konieczna jest tu też regulacja ruchem dużo wcześniej tzw. sytemem dynamicznych znaków drogowych aby nie zakorkować ruchu bądź skierować go przez wjazdy awaryjne (lub przejazdy między pasami drogowymi - co 4 km).
"Jeden dobry argument więcej jest wart niż kilka lepszych"  (Tristan Bernard)

strażak79

  • Gość
Odp: OSP na autostradzie
« Odpowiedź #11 dnia: Listopad 06, 2007, 14:51:27 »
Tutaj mam pytanie odnośnie kierowania ruchem.
Jestem funkcjonariuszem PSP i mam uprawnienia do kierowania ruchem. Jestem też członkiem OSP i pytanie czy w rakcie działań OSP mogę kierować ruchem czy te uprawnienia mam tylko w trakcie działań PSP?

Offline delete

  • A B C ...
  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 323
  • Alpha against omega
Odp: OSP na autostradzie
« Odpowiedź #12 dnia: Listopad 06, 2007, 23:53:20 »
Tutaj mam pytanie odnośnie kierowania ruchem.
Jestem funkcjonariuszem PSP i mam uprawnienia do kierowania ruchem. Jestem też członkiem OSP i pytanie czy w rakcie działań OSP mogę kierować ruchem czy te uprawnienia mam tylko w trakcie działań PSP?
to jest odwieczne pytanie?
Czy d-ca np zmainy i jednocześnie druh OSP,  a kwestia dowodzenia.
Kwalifikacje zachowujesz oczywiście, ale w czasie działań z PSP niestety oddajesz "wladze".
Uprawnienia kierowania ruchem są na plus np. w przypadku spowodowania szkody w trakcie kierowania ruchem, bo masz kwalifikacje czyli wiedzę i doświadczenie poparte dokumentem. Myślę że tak, U nas to normalny widok.
"Jeden dobry argument więcej jest wart niż kilka lepszych"  (Tristan Bernard)

Offline Pedros

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.023
Odp: OSP na autostradzie
« Odpowiedź #13 dnia: Listopad 07, 2007, 08:03:22 »
Strażak79 - rozmawiałem nie tak dawno z drogówką. Jeśli masz papier to jeszcze ważne co jest na nim napisane. Są uprawnienia do kierowania ruchem podczas różnych imprez, podczas prowadzenia akcji ratowniczej, oraz są takie jak ma drogówka czyli w każdej sytuacji.
Pani z-ca komendanta w naszym mieście powiedziała, że gdyby policjant z drogówki jechał w "cywilkach" i najechał na wypadek to wysiadłby z samochodu i zaczął wprowadzać "porządek w ruchu ulicznym". Podobno wożą  oni ze soba lizaki w autkach - a to jest bardzo pomocne w takich sytuacjach.
Więc skoro tak, to rozumiem, że jak przyjedziesz jako OSP uprawnienia do kierowania ci się nie zmieniają. Przecież ochotnicy tez "robią" sobie papiery na kierowanie ruchem bo w niektórych jednostkach bez tego ani rusz.

Czy możesz nam podać jaki tekst jest na Twoim uprawnieniu?

strażak79

  • Gość
Odp: OSP na autostradzie
« Odpowiedź #14 dnia: Listopad 07, 2007, 08:30:05 »
Podam w piątek bo wtedy będę w firmie a wszystkie kwity mają w kadrach. Ale z tego co kojarzę to były uprawnienia w trakcie akcji rat-gaś.


Miałem rację "Uprawnia do kierowania ruchem podczas prwadzenia akcji ratowniczej"
« Ostatnia zmiana: Listopad 15, 2007, 23:57:49 wysłana przez strażak79 »

Offline Firewoman86

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 4
Odp: OSP na autostradzie
« Odpowiedź #15 dnia: Listopad 09, 2007, 23:25:59 »
Witam, bardzo ciekawy wątek tu poruszono. Moja OSP mimo, że znajduje się praktycznie przy autostradzie i ma bezpośredni dostęp do fragmentu A4 między Katowicami, a Krakowem dopiero od przyszłego roku zostanie wdrożona do zabezpieczenia technicznego autostrady. Sprzęt do RD i RM posiadamy już od 4 lat, więc nasuwa się pytanie dlaczego przez tyle czasu nikt nie pomyślał o wykorzystaniu naszych zasobów na akcjach ratownictwa drogowego? Dowiedziałam się, że problem wynika z braku w OSP druha, ratownika medycznego. Pozostaje więc postawić drugie pytanie, dlaczego nie wykonuje się (albo bardzo rzadko) szkoleń z zakresu rat. med? Skoro władze powiatowe inwestują w prężnie działającą jednostkę na akcjach gaśniczych, to dlaczego nie mogłyby przeznaczyć funduszy na dodatkowe szkolenia strażaków? Ale to już inna kwestia.
Pozdrawiam i życzę tyle powrotów ile wyjazdów.

Offline delete

  • A B C ...
  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 323
  • Alpha against omega
Odp: OSP na autostradzie
« Odpowiedź #16 dnia: Listopad 13, 2007, 20:59:41 »
Witam, bardzo ciekawy wątek tu poruszono. Moja OSP mimo, że znajduje się praktycznie przy autostradzie i ma bezpośredni dostęp do fragmentu A4 między Katowicami, a Krakowem dopiero od przyszłego roku zostanie wdrożona do zabezpieczenia technicznego autostrady. Sprzęt do RD i RM posiadamy już od 4 lat, więc nasuwa się pytanie dlaczego przez tyle czasu nikt nie pomyślał o wykorzystaniu naszych zasobów na akcjach ratownictwa drogowego? Dowiedziałam się, że problem wynika z braku w OSP druha, ratownika medycznego. Pozostaje więc postawić drugie pytanie, dlaczego nie wykonuje się (albo bardzo rzadko) szkoleń z zakresu rat. med? Skoro władze powiatowe inwestują w prężnie działającą jednostkę na akcjach gaśniczych, to dlaczego nie mogłyby przeznaczyć funduszy na dodatkowe szkolenia strażaków? Ale to już inna kwestia.
Pozdrawiam i życzę tyle powrotów ile wyjazdów.
tak jak pisałem, tylko na etapie projektowania autostrady wszystko można załatwic, później droga jest znacznie trudniejsza - i dochodzi do takich właśnie anomalii, których obywatel nie potrafi zrozumieć.
"Jeden dobry argument więcej jest wart niż kilka lepszych"  (Tristan Bernard)