Pług do odśnieżania w jednostkach OSP

[ospszczerbicemajster]

Proszę o wiadomość dotyczącą wykorzystywania Waszych jednostek do odśnieżania. Czy gminy zlecają Wam takie usługi - ewentualna odpłatność. Jak to wygąda od strony technicznej itp.
Dziękuję za informacje i pozdrawiam

[strazakg]

W mojej jednostce jest coś takiego praktykowane co uważam za niezbyt mądre rozwiązanie. Od kilku lat nasz samochód w sytuacjach gdy śniegu jest dużo śmiga po gminnych drogach.
Samochód przy tej pracy dostaje strasznie (korozja, pęknięcia). Jednostka żadnych pieniędzy z tego tytułu nie dostawała. Na szczęście obecny wójt sie zorientował, że ten układ wcale się nie opłaca i mam nadzieję, że pług już więcej założony nie będzie.
Jeżeli masz Kolego jakiś wpływ na losy Twojego wozu to zniechęcaj wszystkich do takich praktyk.       

[Artur Kom.]

Witam!
W naszej jednostce niema pługa do odśnieżania. Wiem że sąsiednie jednostki takie pługi mają i wcale to nie jest dobra myśl by samochód strażacki pracował jako samochód do odśnieżania. Od tych zadań są firmy usługowe a nie straż. Samochód tak jak napisał "strazakg" dostaje strasznie, chłopaki mówili że po takim sezonie odśnieżania samochód nadaje się do remontu. A co w sytuacji jak będzie potrzebny podczas akcji ratowniczo-gaśniczej Co wtedy zrobić Strażacy przybiegają do remizy a samochodu niema bo gdzieś tam odśnieża drogi. Samochód straży pożarnej to nie jest samochód do takich celów.
Pozdrawiam

[mario]

W moim powiecie jedna z gmin wyposażyła wszystkie swoje jednostki OSP w pługi. W przeciwieństwie do Was uważam to za jak najbardziej trafne rozwiązanie. Niewątpliwym plusem tego jest to że wszystkie drogi gminne są w obliczu opadów śniegu zawsze w przeciągu kilku godzin "przetarte".
Wymaganie od wójta gminy (odpowiedzialnego za stan dróg na terenie gminy) podzlecania odśnieżania dróg firmom zewnętrznym uważam Panowie za lekkie przegięcie gdyż OSP jest, pomimo swojej samodzielności, służbą "własną" wójta i jeżeli uważa on że takie czynności może ona wykonywać to ma do tego prawo. A przypominam, że to wójt płaci ochotnikom za udział w akcjach, to wójt daje kaskę na paliwo i remonty, wreszcie wójt utrzymuje remizę. W takich przypadkach uważam, że użycie przez wójta samochodu OSP do zimowego utrzymania dróg jest jak najbardziej zasadne i usprawiedliwione. Rozumiem, że Panowie Ochotnicy chcieliby uczestniczyć tylko w spektakularnych akcjach ratowniczych ale niestety jesteśmy służbą społeczeństwu i takie rzeczy też musimy robić. PSP także czasami zamiata drogę po wypadkach a mogłaby czekać na służbę drogową ...
W kwestii kosztów takich akcji to w OSP, do której należałem, to wyjazd do odśnieżania liczył się kierowcy normalnie jak wyjazd do zdarzenia i tak był płacony. A koszty paliwa, napraw - wiadomo - Urząd Gminy.

[OSP Lichnowy]

 Do pługa śnieżnego trzeba mieć dostosowany odpowiedni samochód a nie wiele jednostek OSP
 takie posiada. Nie jest to nowy pomysł bo i my się również do tego przymierzaliśmy, OSP może na
 tym zarobić.
 Zastanawiam się czy samochody pożarnicze, które są wykorzystywane do odśnieżania dróg, czy są
 wyposażone w zbiornik wody ?.
 Przy niskich tremperaturach atmosferycznych istnieje zagrożanie, że woda w zbiorniku może
 zamarznąć. Czy samochody z beczką wody są z niej opróżniane i wówczas wykorzystywane
 są do odśnieżania.  Jeżeli tak, to jaki to ma sens bo czym będą gasić w przypadku zaistnienia
 pożaru ?.

[Emil]

U nas na samochodzie był pług ale nigdy nie był używany bo na szczęście nie było takiej potrzeby.
Plusem tego jest fakt, że nawet jadąc do akcji, można sobie, lub innym ułatwić dostęp.

Mario68 po części masz rację, ale nie wszędzie są super wójtowie, z którymi się idzie dogadać w każdej sprawie i w momencie kiedy samochód Ci się sypnie, oni wyłożą kasę na remont albo zakup.
 
Wiadomo, że na wiosce gdzie łączna długość ulic wynosi tam kilka km bez sensu było by ściąganie firmy skoro jest OSP, na której samochodzie jest lemiesz.

Ale tak czy inaczej jest to zabijanie auta i jeżeli jest możliwość nie odśnieżania to lepiej tego nie robić, a już na pewno w warunkach górskich, bo tu to i 266 wysiadają z czasem.

Do pługa śnieżnego trzeba mieć dostosowany odpowiedni samochód a nie wiele jednostek OSP
 takie posiada. Nie jest to nowy pomysł bo i my się również do tego przymierzaliśmy, OSP może na
 tym zarobić.
 Zastanawiam się czy samochody pożarnicze, które są wykorzystywane do odśnieżania dróg, czy są
 wyposażone w zbiornik wody ?.
 Przy niskich tremperaturach atmosferycznych istnieje zagrożanie, że woda w zbiorniku może
 zamarznąć. Czy samochody z beczką wody są z niej opróżniane i wówczas wykorzystywane
 są do odśnieżania.  Jeżeli tak, to jaki to ma sens bo czym będą gasić w przypadku zaistnienia
 pożaru ?.

Nie możesz spuścić wody, bo wtedy samochód traci obciążenie i będzie podatny na poślizg, po drugie kiedy jeździsz woda z reguły "jest w ruchu" tak więc nie może ona zamarznąć.

[Sylwek]

W moim powiecie jedna z gmin wyposażyła wszystkie swoje jednostki OSP w pługi. W przeciwieństwie do Was uważam to za jak najbardziej trafne rozwiązanie. [...]

W zwykły pług można wyposażyć jak ktoś napisał wyżej Stara 266 za kilkanaście/dziesiąt tysięcy złociszy i potem go zajeździć. Jeśli wyposaży się samochód pożarniczy za ponad 100 tys zł to chyba żal będzie większy.
Nie jest do końca prawdą to co piszesz, że wójt finansuje OSP - w wielu przypadkach taki sprzęt jak samochody jest dofinansowany przez ZOSP RP, PSP w ramach KSRG, Ochronę Środowiska, firmy ubezpieczeniowe, ostatnio współfinansowany przez UE, sponsorów czy same jednostki - ja bym się na miejscu tych organizacji zdenerwował dając kasę na sprzęt do ratowania życia i mienia gdyby ten sprzęt został zajeżdżony przy odśnieżaniu.

[...]W kwestii kosztów takich akcji to w OSP, do której należałem, to wyjazd do odśnieżania liczył się kierowcy normalnie jak wyjazd do zdarzenia i tak był płacony.[...]

Fajnie - kasa zapisana w budżecie gminy na cele ochrony p. poż. za dotknięciem czarodziejskiej różdżki poszła na zimowe utrzymanie dróg. Ci co zarobili mogą się cieszyć ale czy naprawdę jest to ok?
Poza tym jak się RIO o tym dowie to będzie po interesie - przerobiliśmy to jak GLM pojechał zawieźć urzędników gminy na dożynki a kierowcy zapłacono ekwiwalent jak za akcję.

Jak już chcemy sie w to bawić to proponuję zakupić jakiś używany samochód - pług, na 1. gminę albo i 2. OSP, podpisać w pkt 1 umowę- zlecenie z kierowcą, pkt. 2 umowę na usługę pomiędzy Stowarzyszeniem OSP a urz. gminy i odśnieżać.

[kwas]

Emil woda w beczce w ruchu nie zamarznie. Ale zawór już może przymarznać. I co wtedy?
Mnie zastanawia jedno. Samochód pożarniczy z pługiem odśnieża drogę gminną. W tym czasie wybucha pożar w drugim końcu gminy. Zanim ten odśnieżajacy samochód dojedzie do swojej jednostki, zanim zabierze ludzi to minie ileś tam minut (warunki zimowe wiec na pewno się nie pośpieszy). I w tym momencie dochodzimy do odpowiedzialnosci. A kto odpowiada? Oczywiscie, że naczelnik. Wiec wójt będzie czysty, kierowca będzie czysty (o ile nie jest naczelnikiem), tylko sam naczelnik zostanie i będzie odpowiadał. Moze to i jest sposób na pozbycie się naczelnika?   . Nie patrzmy tylko na korzyści finansowe. Spójrzmy również na odpowiedzialność. W tym naszym śmiesznym kraju najmniej się na to zwraca uwagę.
Mario, to, że PSP czasami zamiata drogę po wypadkach osobiście uważam za chorą sytuację. Rejony dróg pozbyły sie pracownikó i teraz wysługują sie strażakami. Drogę powinien posprzatać właściciel lub zarządca drogi. Ale w powiecie usiadzie komendant PSP i dyrektor rejonu dróg i ten drógi wówi do tego pierwszego, no co twoje chłopaki nie posprzątaja drogi? No i sprzątają, sprzątamy. Taką sama sytuację mamy przy pożarach lasów.
Kiedy wyjazd do odśnieżania jest opłacany jak za udział w akcji jest to nadużywanie prawa. Rozumiem kiedy odetnie jakąś miejscowość i strażacy są wzywani do udzielenia jakiejś tam pomocy w postaci udrożnienia drogi dojazdowej czy dowiezienia żywności i leków. Ale aby płacić za odśnieżanie jako za akcję? Dla mnie to jest obchodzenie ustawy o świadczeniach z tytułu ubezpieczeń społecznych. Z punktu widzenia wójta jest to świetny interes. Z punktu widzenia straży jest ... patrz jak wyżej i poprzednicy.

[MIKO]

W pełni popieram Sylwka . Nic dodać , nic ująć .
PZDR 

[mario]

@sylwek
primo - nie każda OSP należy do KSRG i dostaje stamtąd kasę
secundo - nie należy być pewnym że pieniądze na odśnieżanie idą z ochrony p.poż. (może idą z  zapisu w budżecie właśnie na utrzymanie dróg ale wysokości ryczałtu jak za wyjazd...)

Ale zgadzam sie że w tej sprawie są dwie strony medalu.
Niestety jeżeli bylibyśmy bogatym społeczeństwem "zachodu" każdy robiłby to do czego jest powołany a tak jest "łatanie" i prowizorka

[ospszczerbicemajster]

Dziękuję wszystkim za zainteresowanie się tym wątkiem i czekam na dalsze wiadomości.

Tak to prawda, że gdyby wszyscy robili co do nich należy, to nie musielibyśmy kombinować jak pozyskać pieniądze na nowy sprzęt.
Posiadamy 25-letniego STARA 266 i niestety raczej niedostaniemy nic z Urzędu Gminy (są jednostki, które mąją gorszy sprzęt). My nie chcemy czekać, aż ktoś coś kiedyś nam podaruje.

 Pozdrawiam wszystkich i czekam na dalsze informacje.

[misieq13]

Moim zdaniem za utrzymanie dróg w zimie odpowiadają drogowcy, przecież płacimy podatki drogowe w różnych opcjach np. winiety, podatek w paliwach czy najbardziej poroniony pomysł płatnych "autostrad" (które nawet nie wyglądają jak autostrady tylko jak jeden wielki remont). Chociaż ich zawsze zaskakuje zima
Koledzy i koleżanki przecież wszyscy wiemy jakie zadania spełnia Staż Pożarna. Jesteśmy od ratowania życia i mienia.
W powiecie tarnowskim był przypadek odśnieżania dróg przez strażaków ale chodziło  wtedy o przetarcie zasypanej drogi do jednej miejscowości, która była odcięta od świata.

[266burza]

 hej.
w naszej jednostce mamy stara 266 z kolosalnym pługiem
sam nim jeżdże wiec moge ci coś o tym powiedzieć samochud dostaje strasznie po du..e na dużych sniegach pali około 70-80 litrów na setke
jeżdże z wodą na odwodnionej pompie czasmi jeżdziłem 9 godz jak jechałeś kiedyś 266 to wiesz że po wyjściu z wozu jeszcze długo słyszysz ten tarkot w głowie.dostaje za godz. 4 zł i kolega też ma 4
najgorsze że w mojej wiosce mamy kilka zakładów i piekarnie no więc
czasami wstawałem o 3 w nocy i naginałem

a nie dodałem że mój star jest z 1983roku i inne samochody z tych lat stiją na szrotach a osp może jeżdzić lamusami


pozdrawiam

[Kielonsky]

Moim zdaniem nie powinno sie wykorzystywać samochodów pożarniczych do odśnieżania dróg. Jest to samochód który służy do ratowania a nie do odśnieżania. Wójtowie oszczędzają kierowca może zarobić ale traci jednostka później za remont wozu. Bo jak wiadomo nie zawsze są pieniądze na remonty. A jeśli chodzi o utrzymanie jednostek to wójtowie są zobowiązani utrzymywać jednostki OSP jest to zapisane w ustawie.

[Tiger]

Wójtowie czy ogólnie gminy są zobowiązane do utrzymywania jednostek OSP ale również do utrzymywania dróg gminnych. Można połączyć te dwie rzeczy- na zasadzie - chcecie kasę to sobie zaróbcie, to byłoby conajmniej naganne. Ale można też na innej zasadzie - porozumienia. Skoro gmina i tak musi zatrudnić kogoś do zimowego utrzymania swoich dróg (chyba, że ma zakład komunalny) i tym samym wydać pieniądze, często proponuje to swoim jednostkom OSP.Dla straży to dodatkowe pieniądze a dla gminy często mniejszy wydatek. W naszej gminie żadna OSP śniegu nie odgarnia, jak pisaliście wyżej - szkoda aut, niemniej jednak często wykonujemy jakieś prace na rzecz gminy, za dodatkowe pieniądze. Nasz Prezes ZOG pracuje w UG, więc przeważnie,  zanim wynajmie firmę, najpierw pyta jednostki z danej miejscowości, czy nie chcą się podjąć wykonania tych prac. Przeważnie są to drobiazgi - np ustawienie znaków drogowych, kiedyś malowaliśmy barierki mostu itp.

[Kielonsky]

Mam pytanie a co będzie gdy na przykład strażak ochotnik wykonuje prace na rzecz gminy i uległ wypadkowi podczas tej pracy. W gminie nie jest zatrudniony ubezpieczenie które wykupuje gmina jest przeważnie tylko na czas prowadzenia działań ratowniczych. To jest bardzo ważna kwestia co wtedy.

[266burza]

panowie jakie pieniądze dla jednostki w mojej gminie budżet na straż wynosił 140 tyś jest 10 jednostek z tego 3 jednostki odsnieżają w tym roku kupili nam 6 par rekawic 4 weże i 6 mundurów koszt około 2000zł + 400litrów ropy dajmy nato około 10tyś niektóre jednostki nie dostały nawet tego reszta kasy idzie na jednostkę która jest uwielbiana przez wójta a i jeszcze jedno oni nie odsnieżają

[strażak79]

Prawie każdej zimy pokazują odcięte miejscowości do których pługi nie mogły się przebić. I czemu wtedy nie dysponuje się wojska. Armia  posiada pojazdy inżynieryjne, które świetnie poradziły by sobie w takich warunkach
http://www.obrum.gliwice.pl/polski/gl.htm?a=prod.html

[ospszczerbicemajster]

Dziękuję wszystkim, którzy zainteresowali się tym wątkiem.

Szanowni druhowie, tak to prawda że gminy mają obowiązek utrzymywania jednostek OSP, tylko że teoria swoją drogą, a praktyka swoją.
W naszej gminie są cztery jednostki OSP, dwie należą do KSRG (w tym nasza jednostka). Niestety wójt tłumaczy, iż posiada takie środki jakie posiada. Staramy się w jakiś sposób zarobić, aby móc nadal być jednostką prężną.
 W ostatnim czasie wstąpiło w nasze szeregi wiele młodych ludzi i my starsi strażcy staramy się, aby zapał tych chłopaków nie poszedł na marne.
Sami wiecie, że brakuje na wszystko (o szczegółach nie będę pisał). Poprzez pewne działanie chcieliśmy pokazać, iż nie czekamy na "jałmużne", tylko cos w tym kierunku działamy.
W najbliższym czasie nie ma mowy o zakupie innego samochodu, inne jednostki są jeszcze w gorszej sytuacji.

Nadal czekam na informacje.

Pozdrawiam

[grzesiekstrazak]

Moje pytanie brzmi: Czy w waszych jednostkach OSP znajduje się sprzęt do odśnieżania ulic. Jeżeli tak i odśnieżacie to na jakich zasadach??? Kto pokrywa koszty ewentualnego wyjazdu i czy taka jednostka ma jakieś profity z takiej usługi.


[załącznik usunięty przez administratora]

[grzela]

Zadzwoń do Pcimia.

http://www.zosprp.pl/?q=node/1163

[pele187]

Witam, przepraszam za odkop jestem nowy na forum;) U nas drogi odśnieżane są właśnie przez OSP, czemu wójt ma wydawać pieniądze na firmę skoro i tak mamy pługi, ostatnio do naszego Jelcza dostaliśmy nowego SAMASZ OSP Dąbrowa i Niewierszyn także mają pługi i co zimy drogi są odśnieżone Tylko wójt płaci za firmę która posypuje. Pozdrawiam.