Grześ i ślizki
Proponuje zastanowić sie czasem zanim sie coś napisze, przeczytajcie jeszcze raz dokładnie swoje wpisy a wtedy zobaczycie ze chyba trochę daliście sie ponieść emocjom lub jakiejś fantazji.
Piszecie żeby tacy ludzie nie pchali sie do PSP, czyli do PSP mają sie pchać ludzie którzy nie zdali lub pięć razy jak to napisaliście zdawali maturę bo popadał deszczyk i polecieli do akcji..?
OSP to Ochotnicza Straż Pożarna która może nie wyjechać w określonych okolicznościach.
Jeśli działasz prężnie w OSP to już dajesz przykład że jesteś powiedzmy strażakiem, jak nie wyjedziesz czasem to nikt Ci przecież głowy suszył nie będzie, a na wszystkie wyjazdy jeśli jednostka dużo jeździ i tak sie nie załapiesz z tego czy innego powodu. Strażak bez wykształcenia to żaden strażak! Poza tym to nigdy nie wiesz co Ci w życiu pisane, może nie będziesz mógł pełnić służby w PSP ze względów choćby zdrowotnych czego nikomu nie życzę to co dalej? Chyba warto mieć jakieś zabezpieczenie prawda? Czasem warto pomyśleć nad swoim dorosłym życiem i uszeregować priorytety.
A i jeszcze jedno, nie przyjechała cała OSP czy tylko dwóch "kumpli"?