Autor Wątek: powódź - jak liczyć wyjazdy??  (Przeczytany 2784 razy)

Offline seba1122

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 13
powódź - jak liczyć wyjazdy??
« dnia: Wrzesień 10, 2007, 17:36:00 »
Witam, w ostatnich dniach moja miejscowosc nawiedzila powodz, mielismy dyzury nocne i dzienne. Lacznie ok 48h, wie ktos jak to liczyc? Czy liczyc to na godziny, czy jako 1 wyjazd ?? Wie ktos jak liczy to KSRG ??

Offline junior

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 147
    • http://www.ospopole.prv.pl
Odp: powódź - jak liczyć wyjazdy??
« Odpowiedź #1 dnia: Wrzesień 10, 2007, 18:02:01 »
Jak nas zadysponowali do pompowania zaliczyliśmy kilka zdarzeń ale cały czas było to w ranach jednego wyjazdu(akcji).
Przekładając to na wasza sytuacje jeśli nie wracaliście do remizy i nie zostaliście powtórnie alarmowani liczycie to jako jeden wyjazd. 

Offline seba1122

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 13
Odp: powódź - jak liczyć wyjazdy??
« Odpowiedź #2 dnia: Wrzesień 10, 2007, 18:07:57 »
bylismy powiadamiani telefonicznie ale przez wojta i urzednikow gminy, a nie przez PSP, wracalismy do remizy, ale nie zglaszalismy tego, bylismy na nasluchu radiowym

Offline Emil

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 923
  • 511[S]11
Odp: powódź - jak liczyć wyjazdy??
« Odpowiedź #3 dnia: Wrzesień 10, 2007, 20:19:18 »
bylismy powiadamiani telefonicznie ale przez wojta i urzednikow gminy, a nie przez PSP, wracalismy do remizy, ale nie zglaszalismy tego, bylismy na nasluchu radiowym

Czyli cały czas byliście w "jednej" akcji. Po drugie po co sie rozpisywać i do każdego wezwania robić osobną kartę? Wątpię żeby MSK/PSK podpisało Wam kartę ze zdarzenia, do którego ni zgłaszaliście wyjazdu. Piszcie na jedną kartę bez zbędnych kombinacji. U nas z reguły przy zdarzeniach tego typu (powódź, wichura) wszystko jest pisane na jeden papier. 

zeyb0r

  • Gość
Odp: powódź - jak liczyć wyjazdy??
« Odpowiedź #4 dnia: Wrzesień 10, 2007, 20:28:53 »
pytam bo niewiem: jak mozna wracac do remizy z akcji i nie zglaszac tego do MSK/PSK?

Offline Ajax

  • Pokój to tylko brak wojny.
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.310
  • Cały świat gra komedię!
    • http://
Odp: powódź - jak liczyć wyjazdy??
« Odpowiedź #5 dnia: Wrzesień 10, 2007, 20:41:03 »
Niekiedy jednostki OSP wogóle nie zgłaszają wyjazdu, bądź powrotu! Trudno się często połączyć  :angry: Nie reguła, ale jednak nadal...
Dla mnie nie raz kilka zdarzeń /podtopienia,wypompowanie,drzewa, itp./ w tym samym przedziale czasowym w pobliskim miejscu to nic innego jak np: miejscowe zagrożenie lokalne. Jedno zdarzenie w pewnym czasie i  określonym terenie, często kilka jednostek. Ni jak się ma to do definicji /wiem/, ale na to nie można do końca tylko tak patrzeć -_-.
Pozdr.
Nie jeden brak wiedzy nadrabia wazeliną.

Offline el Fuego

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 100
Odp: powódź - jak liczyć wyjazdy??
« Odpowiedź #6 dnia: Wrzesień 10, 2007, 20:57:55 »
Nie trzeba wracać do bazy, żeby zaliczyć więcej niż jedną akcję. U mnie robi się to w ten sposób, że meldunki pisze się "w ciągłości", czyli przykładowo kończąc akcję A o godz. 8:00 jednostka udaje się bezpośrednio na akcję B, a w meldunkach jest umieszczana adnotacja w danych opisowych, że jednostka została zadysponowana do następnego zdarzenia i wtedy w meldunku ze zdarzenia B czas zauważenia i zgłoszenia jest taki sam, jak czas zakończenia zdarzenia A, czyli 8:00.
Moim zdaniem w takich sytuacjach najlepiej jest stworzyć jeden meldunek - zbiorowy, w którym zamieszcza się informację ze wszystkich zdarzeń, czyli sumę jednostek biorących udział w interwencjach, sumę ratowników itd. plus to, że w opisówce wpisać należy ilość interwencji z danego okresu. Problem jest wtedy taki, że nie ma rozgraniczenia między zdarzeniami, co zaniża statystykę. Nie ma też poszczególnych właścicieli obiektów, na których prowadzone były działania.

A co do zgłaszania: nie wyobrażam sobie, żeby jednostka nie zgłosiła przez stację, że wyjeżdża/jest na miejscu/wraca do bazy/jest w bazie, albo co tam innego się z nią dzieje. Jak radio szwankuje, albo jest "dziura w eterze" to komóreczka i na alarmowy. Dla chcącego nic trudnego :-)
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 10, 2007, 21:59:20 wysłana przez el Fuego »

Offline naczelnik darek

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 118
Odp: powódź - jak liczyć wyjazdy??
« Odpowiedź #7 dnia: Wrzesień 10, 2007, 21:49:19 »
Koledzy czytam posty i się zastanawiam jak można wyjeżdzać do akcji i nie zgłaszać do PSK  u mnie Jednostka OSP nie zgłosiła wyjazdu do pożaru i zjebki na odprawie naczelników w KM PSP .wyjeżdzasz do pożaru zgłaszasz , dojeżdzasz zgłaszasz i meldujesz co i jak ,na koniec znów meldunek że zakończyleś dzialania, wjechałeś do remizy zgłaszasz że jesteś w remizie  tak jest u mnie . A co do akcji jeżeli jest jedna po drugiej to tak piszemy jak u el Fuego POzdrawiam.

Offline seba1122

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 13
Odp: powódź - jak liczyć wyjazdy??
« Odpowiedź #8 dnia: Wrzesień 10, 2007, 22:21:35 »
wygladalo to tak: linia czesto byla zajeta, wiadomo czemu...., mielismy ciagly kontakt z PSK przez radio, nie bedziemy zglaszac tego, ze idziemy na herbate, czy zjesc, wiadomo, jezeliby sytuacja tego wymagala, ale mielismy radiostacje ze soba i w razie czegos bylismy wzywani...
a poza tym bylismy tak umowieni z dyspozytorem z PSK
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 10, 2007, 22:35:15 wysłana przez seba1122 »

Offline grzela

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 6.184
  • I smile like an angel, a heart like the devil.
Odp: powódź - jak liczyć wyjazdy??
« Odpowiedź #9 dnia: Wrzesień 10, 2007, 23:20:09 »
Jeżeli na terenie twojego działania nie ogłoszono stanu klęski żywiołowej i nie działałeś w strukturze np. brygada, to każde pompowanie piwnicy, studni, czyszczenie przepustu itp. możesz zakwalifikować jako odrębne działanie zgłaszając jego rozpoczęcie i zakończenie do właściwego PSK z podaniem wszystkich potrzebnych danych do sporządzenia meldunku.
Drugą stroną medalu jest to, że będąc jednostką OSP w KSRG dostajesz dotację z budżetu od ilości wyjazdów do zdarzeń, a nie czasu spędzonego przy ich usuwaniu.

Offline beniok

  • Podkarpacie
  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 277
    • Ochotnicza Straż Pożarna Majdan Królewski
Odp: powódź - jak liczyć wyjazdy??
« Odpowiedź #10 dnia: Wrzesień 11, 2007, 07:36:16 »
Dokładnie.
Zwłaszcza jednostek OSP w KSRG sie tyczy to "liczenie" wyjazdów ale tylko dlatego żę przynosi to wymierne korzyści.
Co do zgłaszania to każdy wyjazd dojazd, dojazd, sytuacja i powrót jest zgłaszany.
Któregoś razu OSP z gminu nie zgłosiła wyjazdu do obstawy wyścigu to dostała opitol od dyżurnego z  PSK.
http://www.ospmk.info
bk(małpka)ospmk(dot)info

Offline Pedros

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.023
Odp: powódź - jak liczyć wyjazdy??
« Odpowiedź #11 dnia: Wrzesień 11, 2007, 14:33:08 »
No niestety wychodzi na to że policzysz to jako jeden wyjazd. Wszystko zależy jak zgłosiłeś dyspozytorowi. Tzn ile razy zgłaszałeś wyjazd do zdażenia.

Offline fabiswlkp

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 82
Odp: powódź - jak liczyć wyjazdy??
« Odpowiedź #12 dnia: Wrzesień 11, 2007, 20:42:49 »
grzela dokladnie tak jak mowisz  my tak robimy i zglaszamy wszystko do psk

Offline laciok

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 571
Odp: powódź - jak liczyć wyjazdy??
« Odpowiedź #13 dnia: Wrzesień 11, 2007, 21:28:35 »
a u mnie to jest różnie ze zgłaszaniem po prostu paranoja jak naczelnik jedzie jako d-ca nie zgłasza ponieważ mówi po co i na co skoro dyżurny wie że jedziemy ^_^ a prawdą jest to że nie umie sie wygadać i nie wie zbytnio jak meldować hehe ale człowiek po 50 i jego metodami działania nadał by sie jakieś 15-20lat temu. Przykład z życia wzięty pożar lasu w/w naczelnik niby zgłosił na PSK wyjazd ^_^ jedziemy główną drogą teraz w którą alejkę wjechać kierowca do niego spytaj przez radio a ja w tym czasie nawrócę zaczął coś tam mieszać kryptonimy popierdzielił nie wytrzymałem i była krótka piłka daj mi te radio dowiedziałem sie gdzie mamy wjechać i jak najlepiej. Szło tylko trochę chęci i pojęcia. Na szczęście nie mam już przyjemności wspomagać tą jednostkę jak i większość chłopaków bo naczelnias myśli że wszystkie rozumy pozjadał a ja już nie mam siły i ochoty sie z nim kłócić.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 11, 2007, 22:19:48 wysłana przez laciok »

Offline Rafał998

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.099
  • A 8 dnia Pan Bóg stworzył Strażaka :)
    • Ochotnicza Straż Pożarna
Odp: powódź - jak liczyć wyjazdy??
« Odpowiedź #14 dnia: Wrzesień 13, 2007, 18:59:16 »
Witam
U nas jest tak jedziemy pompować i przykładowo pompujemy w paru miejscach  wracamy po paru godzinach i dzwonie na PSK i robimy z tego każdy osobny meldunek do osobnego zdarzenia i tak wychodzi przykładowo 12 zdarzeń.

Pozdrawiam

Offline kwas

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 744
Odp: powódź - jak liczyć wyjazdy??
« Odpowiedź #15 dnia: Wrzesień 13, 2007, 20:56:00 »
U nas z regóły jest tak jak to opisuje Osp Milicz. Chociaż bywa i tak, kiedy mamy dozorowanie stanu wody i zabezpieczanie wioski w worki, że liczy nam się to jako jeden wyjazd. A tak na marginesie Grzela, nigdzie w Polsce nie ogłaszają stanu klęski żywiołowej i nie zanosi się na to aby chcieli go w sytuacjach awaryjnych ogłaszać. Nawet w 1997 roku w czasie wielkiej powodzi nie ogłoszone stanu klęski żywiołowej. Powód jest prosty. Nie stać państwa na takie cosik  ^_^
Pozdrawiam