Witam z własnego doświadczenia dwa przypadki wspomniane powyżej:
1: drzwi antywłamaniowe z zamkami gerda-pożar mieszkania na 10 p. przez okno nie da rady, wyważarka nie wejdzie (naszczęście drzwi otwierane do wewnątrz) wiec co robić..... mieliśmy ze sobą dwie duże gaśnice, huligana, wyważarke i łom co jeszcze nie pamietam, szybka decyzja- walimy gaśnicami w drzwi- aby je maksymalnie rozchwiać i wsadziś wyważarke, po kilkakrotym uderzeniu drzwi lekko puściły- według mnie jedyna szybka decyzja w danej chwili i skuteczna.
2:okno: pożar na 1 piętrze- decyzja wchodzimy oknem- raczej rzadko się zdarza aby było jedno okno w mieszkaniu- w moim przypadku były dwa, w jednym widoczny ogień i zadymienie w drugim nie, oczywiście wchodzimy oknem nr 2.
Co do samego rozbicia szyby, nie widze potrzeby ani możliwości ze po uderzeniu odrazu całe szkło ci się sypie, w większości okien typu pcv uderzenie powoduje punktowe wybicie szyby, wiec uderzenie najbliżej klamki, wkładasz rękę otwierasz okno i ne masz problemu.
Pozdrawiam