Autor Wątek: Jaka przecinarka tarczowa???  (Przeczytany 1754 razy)

Offline Antonio998

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 283
  • By inni mogli żyć.
Jaka przecinarka tarczowa???
« dnia: Sierpień 21, 2007, 21:40:29 »
Mam pytanie odnośnie spalinowych przecinarek tarczowych.
Co możecie polecić, piłę z ZWOSP (nie dowiadywałem się co mają w tym roku, ale pewnie STIHL i czy są w tym roku na to dotacje), czy może coś innego np. PARTNER Rescue.
Proszę o opinie, producentów i modele.
"Ten jest większy między ludźmi kto umie służyć i kto poświęca siebie dla dobra innych"

Offline Sylwek

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 2.394
Odp: Jaka przecinarka tarczowa???
« Odpowiedź #1 dnia: Sierpień 22, 2007, 10:54:09 »
Partner RESCUE już nie jest produkowana (może gdzieś zostały na magazynach jeszcze jakieś sztuki), na jego miejsce jest Husqvarna RESCUE z aktywnym filtrowaniem powietrza - facet w serwisie mówił, że rewelacja http://pl.husqvarnacp.com/node1552.aspx?nid=12791&pid=34354 ale co miał mówić jak to był serwis Huqnarny.
Tu, masz ofertę ze sklepu, która potwierdza że Huqvarna robi teraz przecinarki zamiast Partnera:
http://sprzet-poz.pl/produkty.php?mainkat=straze&id_kat=223

My mamy Sthila z ZW ZOSP, kupiony rok temu. Dużo się nie napracował więc i żadnych wad jego nie zauważyliśmy.

O dotacjach Związku możesz przeczytać tu: http://www.zosprp.pl/node/458 (nie wiem na ile jeszcze to aktualne).

Offline madmax29

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.469
Odp: Jaka przecinarka tarczowa???
« Odpowiedź #2 dnia: Sierpień 22, 2007, 19:29:05 »
w pracy mamy partnera K1250 sprzęt niezawodny, ale krowa strasznie ciężka. W OSP teraz mamy STILAbodajże 700, nie był jeszcze używany bo to nowy nabytek, ale jest poręczniejszy od tej przecinarki jaka mam w pracy ze względu na gabaryty. STIHL nie podoba mi sie pod jednym względem. manetki ssania i pracy, w partnerze jest to dużo prościej i wygodniej rozwiązane, a zawsze byłem zwolennikiem prostoty :wacko:

Offline Antonio998

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 283
  • By inni mogli żyć.
Odp: Jaka przecinarka tarczowa???
« Odpowiedź #3 dnia: Sierpień 22, 2007, 21:37:53 »
Nie wiem dokładnie, ale u nas w ubiegłym roku Zarząd oferował chyba Stihl-a TS-400 (tak miałem na wykazie od nich) co mają w tym roku będe się dopiero dowiadywał 30 jak do nich pojade.
TS-400 jest najsłabszą przecinarką, w związku z tym moje pytanie brzmi brać to co będą mieli czy zainwestować w coś mocniejszego.
"Ten jest większy między ludźmi kto umie służyć i kto poświęca siebie dla dobra innych"

Offline paczmen

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 98
    • OSP Lutomiersk
Odp: Jaka przecinarka tarczowa???
« Odpowiedź #4 dnia: Sierpień 26, 2007, 07:24:22 »
My od szesciu lat mamy Stihla TS 400 i jak do tej pory bez zastrzezen. Jezeli chodzi o manetki to... trzeba sie przyzwyczaic. Wedlug mnie na brak mocy tez nie nalezy narzekac.

Offline Artur Kom.

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 382
    • OSP STARY BRUS
Odp: Jaka przecinarka tarczowa???
« Odpowiedź #5 dnia: Sierpień 26, 2007, 11:04:33 »
Witam!
U nas również jest STHIL TS 400 i mam takie samo zdanie jak "paczmen"
Pozdrawiam
Komendant Gminny
Sekretarz Zarządu Oddziału Powiatowego ZOSP RP
Zapraszam do odwiedzenia naszej strony: http://www.stary-brus.osp.org.pl/
oraz bloga http://osp-starybrus.blog.onet.pl/