tego typu relacja dziennikarza małej lokalnej gazety ma charakter taniej sensacji armatki wodne, koce itp. chłop chce żeby ktoś go zauważył poprzez krzywde innego. Widziałem tego typu wiele relacji gdzie wyciąga się brudy tylko po to by zwiekszyć sprzedarz! Jednakże ubolewam nad takim przebiegiem akcji ratowniczej w której na oczach strażaków giną ludzie! Ja już dawno pisałem tu że poziom naszych jednostek systematycznie się obniża, nie ma już ćwiczonek, szkoleń więcej pism do poczytania i konspektów, strażak przychodzi do roboty i pije kawe poczyści sprzęt posłucha wykładu czasem gdzieś pojedzie i do domu! I nie gadajcie mi że u was jest inaczej! W dużych JRG które jeźdzą dużo ekipy są zgarane a w małych? lipa! Pare misięcy temu miałem bardzo podobny pożar wszyscy żyją, fakt kamienica całe ostatnie piętro do remonu (dylatacje w ścianach i stropie, drewniana konstrukcja dachu) Na miejscu były identyczne problemy, dużo ludzi w mieszkaniach, brak zasilania wodnego, brak placu manewrowego dla drabiny. Pozdrawiam! ps. wk...iłem się po przeczytaniu tego tekstu stąd tyle złośliwych uwag!