łeb suszą mi do tej pory, dlaczego??? bo jeszcze nie postawiłem, czepiają się pierdoły dosłownie każdej dlaczego???
W straży już tak jest, że nowo przyjęty dostaje w d…..ę i to niezależnie do tego czy postawiłeś czy nie. Podejrzewam, że po kursie się zmieni, będziesz już traktowany inaczej.
nie rozumiem tylko dlaczego? przecież wszyscy jedziemy na podobnym wózku, większość to na zmianie młodzi ludzie, więc dlaczego mnie tak traktują??
Dobrze napisałeś wszyscy jedziemy na tym samym wózku jednak koledzy się już znają i wiedzą, którego na co stać. Ciebie jeszcze nie znają, więc próbują twoje możliwości, w czasie działań nie będzie na to czasu każdy musi wykonywać swoje zadanie.
zaczynam to po prostu pieprzyć, sen o robocie w straży minał, powołąnie które miałem... niemal legło w gruzach, coś mi się wydaje, że zaczyna się źle dziać i tyle, a ktoś mówił, że fali nie ma w straży?
Szybko się poddajesz przyszłość przed tobą na pewno nie będzie tak źle jak Ci się wydaje. Masz dwa wyjścia wytrzymasz ten okres i będzie wszystko Ok, lub też będziesz musiał się pożegnać ze strażą czego Ci nie życzę. A w straży fali nie ma to nie wojsko tu każdy pracuje na swoje konto.