@oliwier
pszemek bardzo dobrze rozumie o co biega z kontenerami.
A gwoli ścisłości to teren KP w Sieradzu jest w otoczeniu osiedla domków jednorodzinych a przez płot graniczy z lądowiskiem LPR Sieradzkiego szpitala i jakoś nie potrafię sobie wyobrazić robienia zadymy z opon jak śmigłowiec podchodzi do lądowania.
Tacy proekologiczni chcecie być jak chodzi o kontenery do rozgorzeń?? A jak na pokazach w szkołach czy innych piknikach to bez żadnego słowa o ekologii pali się opony, żeby pokazać się jak to ładnie potrafimy gasić swoim pięknym sprzętem.
Zgadzam się z pszemkiem. Wariactwo z super elektronicznym sprzętem trwa. Wielka pompa przy przekazywaniu, tv, gazety, fotki, uściski dłoni jakiego pryncypała, a jak już za miesiąc zaczyna szwankować sprzęt to już jest cicho, a w ścianach komend rozstrzyga się los dowódcy bo to znowu jego wina, że sprzęt nie taki. A może by lepiej wrócić do prostego, nie raz prymitywnego sprzętu, używanego notabene przez takie bogate narody jak szwecja czy norwegia??
Nie lepiej wydać kasę na nowo przyjętych ludzi?? Siedzimy we czterech na wozie pierwszego rzutu!! Nie wiadomo w co ręce włożyć, a jak to zwykle bywa właśnie wtedy się ten piękny sprzęt chrzani. 200 mb linii rozwijamy na piechotę z rolkami pod pachą wszyscy razem. Za ten czas można by robić już coś innego, ale nieee. Po co ułatwić strażakowi pracę i dać mu zwijadło?? Toż to prymityw!!! A że rozwijanie linii zajęłoby jednemu TYLKO chwilkę to już mało ważne.
Albo nie! Lepiej może zacznijmy produkować klony, tylko bez żołądków, żeby nie krzyczeli, że muszą coś jeść.
Na co wydać kasę???
LUDZI!!!!!! DAJCIE MI LUDZI!!!!!Nie sprzęt, z tym co mam damy radę, ludzi mi trzeba, rąk do pracy!!!
Jakaż jest nasza radość teraz przez to, że przez ten alarm powodziowy mamy połączone zmiany.
Pełne obsady na trzech wozach!!!!!!!!!!! Na jednostce widać ludzi!!!!! Normalnie jest normalnie!!! Minusem jest to, że lecimy 24/24, ale jest nas na zmianie 12 osób!!!!!!!!!