Hmmmmmm....od czego tu zacząć....
pytanie po co sa dodatkowe kursy? podpowiem- w USA panuje kapitalizm. Juz wiecie - bo na kursach mozna zarobic!!!
I to, moim zdanie jest całe sedno sprawy! Ja nie mogę pójść na kurs gdzie indziej, niż tam gdzie mnie skierują. W PSP chyba jest podobnie - dziś się dowiadujesz, że jutro tam a tam masz się stawić na kurs itd. Krótko mówiąc - brak jakiej kolwiek wolnej konkurencji jeśli chodzi o kursy! Brak wolnego rynku! I do czego to prowadzi?
ich poziom zalezy od komendy w ktorej zostaly przeprowadzone.
I W ŻADEN SPOSÓB NIE MOŻNA TEGO ZMIENIC! Bo niby komu ma na tym zależeć? Ochotnicy i tak przyjdą na kurs i tak - alternatywy nie mają. Nie mogą sobie wybrać innego ośrodka. Więc i tak gmina za ochotników zapłaci i tak. A efekt tego jest taki, że kursy są na żenująco niskim poziomie (przynajmniej te na których ja byłem - pisałem juz o tym dosyć dawno na starym forum). Na pewno są i ośrodki w których to szkolenie jest solidne. Niemniej jednak, tam gdzie są "do bani" nic sie nie da zrobić! A dlaczego tak jest? Bo NIE MA WOLNEJ KONKURENCJI! Gdyby można było sobie dowolnie wybrać ośrodek szkolenia (decyzję podejmowałby ten kto płaci, czyli np. Wójt Gminy) to wybrałby taki ośrodek, w którym kursy są solidne. Krótko mówiąc, jeśli nie ma konkurencji (czyli kapitalizmu) to wszystko jest do d... , a już na pewno nie ma możliwości zmienić tego co słabe.
OSP sa tez kursy dla szergowcow, dla d-cow sekcji, sa przerabiane te tematy
Chyba żartujesz??!! Powiedzieć co to jest obrona a co natarcie i że pożar rozprzestrzenia sie zgodnie z kierunkiem wiatru to moim skromnum zdaniem stanowczo za mało - ja nie pamiętam żadnych konkretów na ten temat, a nie należe do osób odpornych na wiedzę. I nie spotkałem sie nawet z książką (dla PSP czy OSP) w której nt. pożarów lasów byłoby więcej niz kilka stron. Więc myśle, że kursy takie są potrzebne - zakładając że będą solidnie przeprowadzone. Sugerowałbym oczywiście, żeby skorzystać z doświadczeń krajów "kapitalistycznych", ale decydenci i tak będą wiedzieclepiej
A przechodząc na wyższy poziom abstrakcji: tym kapitalizm różni sie od socjalizmu (czyli od naszego systemu), że w kapitalizmie ten kto płaci ten żąda, a promuje się tych, co chcą się uczyć, zdobywać nowe doświadczenia i poważnie traktują swoją robotę. A u nas dalej: "czy sie stoi czy się leży...". Z tego co słyszałem, to na kurs podoficerów też przeważnie idzie się "wg. kolejki". A może by tak wprowadzic system taki, że przed skierowaniem na kurs trzeba zdać egzamin, samemu się do niego przygotowując? Możnaby wtedy wywalić całą "teorię" z kursu i skupić się na ćwiczeniach praktycznych. Byłoby taniej, zaś Ci którym zależy awansowaliby szybciej. Ale chyba za bardzo zbaczam z tematu...
Dlaczego w dalszym ciagu uwazacie ze strazak w USA jest lepszy od POLSKIEGO? nic bardziej mylnego.
Nigdy nie twierdziłem, że strażak w USA jest lepszy od Polskiepo!!! Tyle, iż moim zdaniem ich system jest "kapitalistyczny" a więc dużo lepszy od naszego "socjalistycznego" - powody wyżej.
pozdrawiam
Witek