Czasem nie chodzi o woj.wielkopolskie ??
Argumenty za 24/48
Grafik „nie pływa” - Dyżurni z danej zmiany ustalają między sobą służby wolne, urlopy itd. W tej chwili jeden położy chorobowe, reszta dostaje dodatkowe służby, co zupełnie miesza w planach prywatnych. Nic nie można zaplanować. W starym grafiku było wiadomo, że służba co 3 dni. Mogłeś zobaczyć np., która zmiana ma w tym roku służbę w wigilię, a teraz ?
Przekazywanie zdarzeń. Na służbie 24 Ty rządziłeś, wiedziałeś gdzie co się dzieje, kto gdzie pojechał itd. Teraz przy zmianie służby o 20:00 nie jesteś w stanie przekazać wszystkiego, zwłaszcza jeśli jest kilka zdarzeń na raz. Albo Ty nie przekażesz wszystkiego, albo Tobie wszystkiego nie przekażą. Nie ułatwia to pracy.
Jednolity system z podziałem – masz i znasz swoją zmianę, wiesz co kto może, a w czym może się zakręcić. Zmiana mówi o Tobie, nasz dyżurny, nasz dyspozytor. Teraz za przeproszeniem jesteśmy jak taka dziwka.
„swoi” dyżurni na WSKR – teraz jeden mówi żeby przy osach zaznaczyć w SWD pozycje 43 o przemieszczaniu owadów, a drugi pyta po co to zrobiłeś (jeden z wielu przykładów)
Służby wolne – dlaczego podział ma a my nie? Nie oszukujmy się, na tym też nam zależy. Podział ma wolne służby, o ich zaletach nie trzeba mówić.
Ośmiogodzinni wychodzą o 15:30 w piątek, wracają na 7:30 w poniedziałek, co daje 64 godziny wolnego, wszystkie święta i weekendy.
Ty masz 48 wolnego maksymalnie, z tym że nockę trzeba jeszcze odespać. Pracujesz w weekendy i święta. A jak grafik „pływa” to bywa że 2,3 nocki pod rząd itd.
Służba wolna, to pięć dni wolnego – można dorobić, można odpocząć psychicznie od służby, co czasem jest bardzo potrzebne.
Dojazdy. To dużo większe koszty. Podobno jest pomysł i pismo, że dyżurni, którzy dojeżdżają do pracy powinni pracować w swoich macierzystych powiatach. Ktoś pracuje kilka lub kilkanaście lat na danym powiecie i teraz przenieść go, żeby nie narzekał ? To nie jest rozwiązanie.
No i pracujemy jak podział. Chcą robić 4 zmiany ? To wszyscy razem, dlaczego my mamy być królikami doświadczalnymi?
A na koniec... My, jako Jego ludzie tego chcemy, to się też powinno liczyć.