Ja przedstawie inny problem, dotyczący granic powiatów. Otóż moja miejscowość (powiat nowotarski) graniczy z inną miejscowością (powiat tatrzański). Mamy do tej miejscowości około 2-4 km. Wybuchł Pożar, i co.....wezwano najbliższe jednostki OSP....ale z powiatu Tatrzańskiego, które miały do tej miejscowości tak średnio to 6-7 km. Nas nikt nie informował o Pożarze z PSP. Gdy poprosiliśmy o zgodę na wyjazd do gaszenia naszą JRG (Nowotarską) oni odpowiedzieli, że o niczym nie wiedzą, JRG Zakopane nie poinformowało o pożarze JRG Nowy Targ, by Ci rozdysponowali najbliższe jednostki z ich powiatu. Po 30 minutach rozmów wreszcie wyruszyliśmy. Przybylismy na miejsce kilka minut później niż JRG Zakopane. Nie chodzi tutaj o czas reakci, tylko o sposób, że zamiast mobilizować najbliższe jednostki, to sciąga się dalsze i naraża się na większe straty. Ale taki mamy system. W naszym powiecie tego problemu nie ma, poprostu jeżeli potrzebujemy wsparcia prosimy Nowy Targ o wsparcie i reszte oni robią. I przyjeżdzaja najbliższe jednostki(zdażają się i dalsze), nawet z powiatu Tatrzańskiego.
PS: Jestem nowy na tym forum:)