Szanowni Koledzy już dawno się nie bawiliśmy w prowadzenie hipotetycznych akcji .
Coraz więcej głosów że forum podupada , a ruch w dziale taktyki coraz mniejszy . No może jeszcze raz się pobawimy , dyskusja często była gorączkowa , przedstawiano wiele twardych argumentów , wielokrotnie broniąc ich do śmierci .
Odgrzebałem taką kiedyś prze zemnie opracowaną na zajęć teoretyczne akcję .
1:30 – droga pomiędzy dwoma 20 tyś. miejscowościami , o tej porze już nie tak obciążona jak w trakcie dnia . Osobowy samochód marki BMW M3 , ten z grupy już leciwych ale świetnie stuningowanych , z trzema młodymi ludźmi z durzą prędkością ścina ostry zakręt . Ku zdziwieniu kierowcy z naprzeciwka wyłania się TIR jadący w przeciwnym kierunku . Dochodzi do zderzenia , samochód osobowy niszczy dużą część przodu ciężarówki i po paru wymyślnych fikołkach , odbijając się od pobliskich drzew , ląduje w rowie . TIR z uwagi , że uszkodzony został jego układ kierowniczy , tarasuje w poprzek drogę , kierowca w szoku oddala się z miejsca wypadku . W wyniku ostrego hamowania , w tirze przemieszcza się ładunek , część przewożonych na paletach kartonów wypada do na przeciwnego rowu , w stosunku do rozbitego samochodu osobowego .
Udajecie się na miejsce GBA z standardowym w obecnej chwili wyposażeniem – R1 , narzędzia Hydrauliczne , agregat , aparaty itd. , załoga 6 osób . Po 10 min jesteście na miejscu dojeżdżając od strony z której dojechało osobowe BMW .
W ciągu najbliższych 30 min , możecie jedynie liczyć na pogotowie ratunkowe , lub w przypadku potrzeby na jedną z jednostek OSP z poza KSRG . Niestety są one znacznie biedniej wyposażone od was , mają również mniejsze doświadczenie w tego typu akcjach .
PS. Oczywiście jest to pewna hipoteza i wiele rzeczy nie jest wyjaśnione . Mając doświadczenie z innych takich dyskusji , proponuje spytać o pewne niewiadome , które nasuwają się , niż ostatecznie zakładać jakieś rozwój sytuacji . Będę wówczas uzupełniał informacje . Żeby pobawili się z nami medycy , również postaram się podać , wszelkie informacje na temat poszkodowanych .
A …. nie ukrywam , zakładam pewne realne niespodzianki .
Pozdrawiam i życzę miłej zabaw , a przede wszystkim udanej akcji .Oczywiście jeśli znajdą , się chętni .