Wiesz Ajax, już przywykłem do tego, ze komuś nie podobają się moje poglądy. Wrogów ci u mnie dostatek - w większości w kierownictwie rodzimej KM. Pocieszam się faktem, że moje poglądy są akceptowane przez znaczną część normalnych strażaków.
Wracając do tematu.
Trudno mi się odnieść do sytuacji SK w komendach V kat, bo pracowałem tam 15lat temu, również w RSK . Z pewnością nastąpił od tego czasu bardzo znaczny wzrost obciążenia, ale mój post odnosił się do faktu, że nie można stawiać znaku równości pomiędzy obsadą SK, a PA, i ikt mnie nie przekona, że można. To, że często jednakowa praca jest różnie "wyceniona" to oczywista (modne słowo) niesprawiedliwość, a jak nazwiecie blisko 100% różnice w dodatkach służbowych strażaków służących w tej samej jednostce, na takim samym stanowisku, z takim samym zakresem obowiązków i odpowiedzialności?