Jak oceniasz współpracę z swoim PSK/MSK
Długo się zastanawiałem gdzie umieścić ten wątek , ale chyba tu najbardziej pasuje.
W wielu miejscach forum przewijają się tematy związane z MSK i PSK od strony operacyjnej – kwalifikacje dyspozytorów, dysponowanie jednostek, współpraca, wsparcie KDR na akcji itd. Może czas w jednym wątku to ocenić bo to bardzo ważne ogniwo systemu ratowniczego straży , a często incydenty odbijają się na całości postrzegania tematu .
Ja ze swojej strony kilka słów na początek.
Pewnie nie będzie to tajemnicą, że moja ocena będzie dotyczyć MSK Poznań . Szanowni koledzy chylę czoła, choć osoby, które mnie identyfikują może to zaskoczy. Gdy sprawa idzie na ostro, można liczyć na pełną pomoc, sprawnie, szybko, kontrola nad porządkiem w eterze. Pewnie jak by KDR zażądał na miejsce akcji wyrzutnie rakiet między kontynentalnych, też by ją dostarczyli, bez zbędnych pytań i tłumaczenia. Gorzej jak akcja jest już powtarzalna, zdarzają się wtedy decyzje kontrowersyjne, może to wynika z ilości lub powtarzalności zdarzeń. Można wtedy być zaskoczonym, więc proszę o więcej uwagi bo często nawet prozaiczne zgłoszenie może nieść trudne sytuacje do opanowania dla KDR. A jeszcze, co prawda coraz rzadziej się powtarzające „100 pytań do” w wstępnym etapie akcji gdy nie wiadomo gdzie najpierw ręce włożyć . Rozumiem że naciska WSKR. Itd. Ale miejcie koledzy szacunek do KDR, często nie idzie się z klonować. Podejrzewam, że każdy z nas jak będzie potrzebował pomocy, wykona to w pierwszej kolejności, a w wolnej chwili złoży sprawozdanie z sytuacji.
Pozdrawiam MSK Poznań