Dyskusja jak za każdym razem, kto lepszy PSP czy OSP, dodam jeszcze idiotyczna dyskusja. I tu i tu są ciapy i są dobrze wyszkoleni ludzie. Dlatego więc ten wątek zostawię w spokoju. Wcześniej już było pisane, ja tylko powtórzę. Rasowy dyspozytor zaraz po zaalarmowaniu zastępów PSP powinien zadysponować najbliższą OSP i nie ma tu znaczenia czy na wyposażeniu tej jednostki jest sprzęt ratowniczy czy tylko gaśniczy, czy jest to jednostka z KSRG czy nie, a po niej kolejną najbliższą. Jest to znaczące wsparcie, a jak d-ca z OSP jest kuty to i rozpoznanie przynajmniej w części jest zrobione. Jakimi siłami dysponuje PSP widać po waszych wypowiedziach – 6 zastępów PSP to 18 strażaków, średnio wychodzi po trzech na wozie. Jednak 2 samochody to grupy operacyjne, zakładam, że po 3 osoby, to z PB było 12 osób.
Zdarzenie było bardzo poważne, jeżeli jednostka była alarmowana i nie wyjechała powinno się to znaleźć w raporcie ze służby SK, z dokładnym opisem przebiegu alarmowania – nikt nic na ten temat nie pisze, przecież nie tylko prezes inni też mają telefony – komórkowe, a co z powiadamianiem na komórki.
Nie specjalnie też przykładam wagę do czasów dojazdów, bo bywają one różne w zależności od warunków. Im dalej ma jednostka, tym szybciej jedzie, tym większe prawdopodobieństwo, że nie dojedzie, zawsze może się coś przytrafić.
Kontrola jednostki OSP o trzeciej nad ranem, to totalny bezsens, chyba, że kontrola miała udowodnić brak mobilności jednostki.
Są dobrzy dyspozytorzy, zazwyczaj wywodzą się z tych, którzy z różnych względów odeszli z PB. Są również marni, zazwyczaj nie mający nigdy nic wspólnego z PB, nie znają rejonu, nie znają rozlokowania OSP, nie znają ich wyposażenia, skrót GCBA 6/32 nic im nie mówi. Dysponują jednostkę odległą o 50 km, a jednostkę, która ma 15 km zostawiają w spokoju, mimo, że ma bardziej adekwatne wyposażenie do rodzaju zdarzenia.
Trochę się rozpisałem, ale znam to z życia, czasami nawet udawało mi się w porę skorygować niedorzeczne poczynania na SK.
Dziś np. był też wypadek zaraz na zjeździe z tej trasy na drgoe lokalną tylko że 2 km na południe w strone Wolicy i zadysponowano dwa wozy GBA z JRG 3 oraz SCRd z JRG 1.
Wiem że teraz będa miał mniej wyjazdów bo to wojna z PSP i krzywo się będą patrzeć na całą jednostke oraz gmine, ale troche zdarzeń w gminie jest i czasem będą i u mnie syrene włączyć.
Widać, że nikt się niczego nie nauczył, czyli nauka poszła w las.
Pozdrowienia