szkolenia kierowcow dotyczace topografii

[tomm]

mam takie pytanko dotyczace szkolenia kierowcow PSP nt.topografii terenu przydzielonego konkretnej jrg....jak ono sie odbywa czy zdawany jest egzamin???czy straz posiada bardzo dokladne mapy gmin??bo jak znalezc w nocy np. w Pierdziszewie ul.Leśna lezace np na terenie jrg 3???

[BURY]

kiedyś były jakieś tam egzaminy teraz mapy sa raczej dokładne a jak nie to najczesciej jest ktos z tej okolicy na zmianie wiec raczej nie ma problemu

[Butel]

Egzaminów nie ma tylko szkolenie.
Na każdym M/PSK znajdują się KARTY INFORMACYJNO-ALARMOWE MIEJSCOWOŚCI oraz KARTY DOJAZDOWE DO ULIC obszaru chronionego a także posiadają mapy, nadmieniam że są bardzo dokładne i na ich podstawie można się szkolić. Druga sprawa to że przy dysponowaniu samochodu do zdarzenia dowódca powinien otrzymać taką kartę dojazdu do danej ulicy lub miejscowości. Chyba że w jakiejś  KP obowiązują  zasady że po szkoleniu robią egzamin.
Ale te materiały są wystarczające do nauki topografii.
Pozdrawiam

[BURY]

jeszcze mamy w Polsce i to wiele M/PSK w których nie ma takich kart i nadal jeżdzi sie na mapę lub znajomość terenu

[grzela]

Kierowcy sami się szkolą z topografii terenu (ulice, miejscowości).
Problemy mają młodzi kierowcy, którzy pracują w KP, ale mieszkają poza jej terenem działania. Na PSK są karty dojazdowe można zawsze skorzystać. Na samochodach są mapy miejscowości, w których są ulice. Słyszałem o egzaminach dla kierowców, ale chcących jeździć TAXI. Można u nas wprowdzić coś takiego.

[piotr998]

Można u nas wprowdzić coś takiego.

Sądzę że nie jesteś kierowcą jak coś takiego proponujesz. Może dodatkowo dla dowódcy wózka - oczywiście teren całego powiatu a może i więcej? 

[grzela]

Czy złą informacją dla dowódcy "wózka" byłaby dobra znajomość kierowcy topografii miasta i powiatu???
Dlaczego dowódca mają tylko znać???

[piotr998]

... Dlaczego dowódca mają tylko znać???

Nie tylko dowódcy, ale jak sam napisałeś są karty dojazdowe i nie dajmy się zwariować z egzaminami z topografii dla kierowców.

Można u nas wprowdzić coś takiego.

[grzela]

Kierowca nie znający topografii miasta biorąc kartę dojazdową do ulicy lub miejscowosci???
Kierowca pracujący klika miesięcy i mieszka poza terenem powiatu!!!!!!

[BURY]

czemu sie grzela dziwisz takie sa teraz standardy na niejednej JRG jestem ciekaw ilu młodych z W-wy mieszka teraz na jej terenie

[cul2]

Odpowiedzialny za dojazd na miejsce zdarzenia jest d-ca.
Dobrze jest jednak jak wszyscy angażują się w znajomość terenu.

[maniek22111]

kierowca jadąc powinien skupiać sie na jeżdzie a nie doglądac karte dojazdowa czy myśleć a może tu skręci może tu ... i tu pomocny jest dowódca a poza tym jak mówił przedmówca wszyscy powinni  się właczac w znaleźienie danego punktu

[Mariusz_43]

Są tylko szkolenia, egzaminów nie ma. Po prostu w dzisiejszych czasach są bardzo dokładne mapy. W zastępie jedzie 4 strażaków, więc nawet jeżeli kierowca nie zna ulicy, jest prawdopodobieństwo pokierowania go przez np.dowódce. Ponadto można prosić o pomoc dyspozytora przez radio. Co do nauczenia się ulic, myślę że nie wystarczy studiowanie Planu Miasta. Jeżeli ktoś dużo jeździ poruszając się po mieście, to wchodzi mu to w głowę.

Ps: Ktoś wspomniał tutaj o egzaminach dla kierowców Taxi. Spotkałem się z przypadkiem gdzie taksówkarz szukał na mapie jednej z ważniejszych ulic w swoim mieście...

[Butel]

Ps: Ktoś wspomniał tutaj o egzaminach dla kierowców Taxi. Spotkałem się z przypadkiem gdzie taksówkarz szukał na mapie jednej z ważniejszych ulic w swoim mieście...

Może to był kierowca strażak bez szkolenia z typografi na dorobku. 

[bart73]

są gps(żarcik). dużo zależy od dyspozytora, zdaża się ze ulica ma parenaście kilometrów, wszyscy wiedza gdzie to jest tylko nie mamy pojęcie z ktorej strony dojechać. I tu prośba do dyspozytorów: pytajcie sie także o punkty charakterystyczne(please).

[Butel]

Odpowiedzialny za dojazd na miejsce zdarzenia jest d-ca.
Dobrze jest jednak jak wszyscy angażują się w znajomość terenu.

Bardzo dobrze napisane nic dodać nic ująć

kierowca jadąc powinien skupiać sie na jeżdzie a nie doglądac karte dojazdowa czy myśleć a może tu skręci może tu ...

Oczywiście tak i nikt tego nie neguje, ale jedno właśnie ale, nie wziąłeś pod uwagę że może jechać sam do zdarzenia i co wtedy będzie pytał  M/PSK jaki i gdzie jechać?
Kierowca powinien właśnie znać topografię obszaru chronionego a karta dojazdowa jest dla dowódcy, i to on mówi kierowcy gdzie ma jechać. Czasami bywa i tak że załoga podpowiada którędy jechać do zdarzenia, bo mieszka właśnie w danej okolicy.

[Trudertwincam]

U mnie w jednostce temat jazdy do miejsc, których ciezko na mapie szukać rozwiązuje urządzenie GPS....nie jestem zwolennikiem całkowitego oparcia się na elektronice ale w różnego rodzaju zdarzeniach na terenie wsi (większość rejonu działania mojej JRG) jest to urządzenie bardzo przydatne. Do tego można róznie konfigurować trase, najszybszą, drogi utwardzone itp...

[szampan]

w kazdym aucie wyjazdowym macie GPS????i jest az tak dokladny ze znajdzie ulice w 100 osobowej wiosce????chyba ze swoje gps prywatne przynosicie?

[nowy998]

Odpowiedzialny za dojazd na miejsce zdarzenia jest d-ca.

nie wiem jak to jest u was ale u mnie kierowcy w swoim zakresie obowiązków mają znajomość topografi terenu i powinni ją znać a szkolenie powinno przewidzieć zaznajomienie się z własnym rejonem działania, jak tak bedziemy podchodzić do sprawy to niedługo KDR bedzie odpowiedzilny za wszystko nawet za to że przodownik roty nie otwarł prądownicy bo na szkoleniu się nie przykładał.
KDR i cała reszta załogi może wspomagać kierowcę np już przy numeracji na osiedlach itp. ale głowne kierunki ulice itp to powinien kierowca znać

[mirek1]

U mnie praktykuje się poznawanie tras dojazdowych do wszystkich miejscowości i ulic  w ramach samokształcenia dowódców i kierowców. A sprawdza się tą znajomość na sprawdzianach okresowych/ zawsze jest jedno pytanie z tego tematu dla kierowcy jak i dowódców/. Na kontrolach z KP również pytają o dojazdy do określonej ulicy .Stała potrzeba poznawania topografii powiatu jest koniecznością . Zwłaszcza, że teraz nawet w  większych wioskach ulice są nazywane.