Witam!!!
Każdy ma prawo do indywidualnych zboczeń - coś w tym jest.
Prywatny samochód mam oznakowany nalepką strażaka i jest mi z tym dobrze.
Podobnie jak Ja z tym tylko, że w bagażniku wożę starą buzę /moro zawsze czystą/ jako ciuch roboczy w razie "W" mojego pojazdu /nie było na razie potrzeby
/ oraz szereg innych, że tak powiem "akcesoriów" ratowniczych /przydały się
/, ale to już temat do wątku o... choćby <skrzywieniach zaw.>
.
Nigdy mi to nie pomogło, lub zaszkodziło w "bliskich" spotkaniach z Policją! Chyba nie o to chodzi i w tym rzecz. Nie uważam tego również za jakiś "obciach" - są jak już /w Straży też/ znacznie gorsze!
Pozdr.
Ps. Swoją drogą widzę, że coraz więcej osób, bynajmniej w moim woj. i chyba nie tylko utożsamia się w jakiś sposób np: /właśnie na samochodzie/ z wykonywaną pracą, zajęciem itp.